Unboxing #1 - Bioshock Infinite & Resistance 2

BLOG
880V
Unboxing #1 - Bioshock Infinite & Resistance 2
Dobermann | 25.05.2019, 11:39
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Ostatnio mnie tchnęło przeglądając blogi Dexxa, że może czasem warto pokazać jakąś ciekawszą zawartość edycji kolekcjonerskich które są trudniej dostępne i w ten oto sposób zapraszam do obejrzenia pierwszego z odcinków - uwaga mało tekstu i dużo zdjęć ;)

Jakoś w ostatnim czasie kupiłem garść gier na różne platformy. Przede wszystkim szukam starszych wydań kolekcjonerskich które w swoim czasie były poza moim zasięgiem z jakiegoś powodu. I na tych dwóch wydaniach chciałbym się skupić w dzisiejszym odcinku :)

Tak się prezentują kandydaci przed rozszarpaniem:

 

Zacznijmy od kultowego Resistance 2 na PS3 - jest to wydanie przeznaczone na rynek amerykański.


Po tylu latach absolutnie urzekła mnie ulotka reklamująca PSP.

Artbooki pewnie każdy widział więc skupmy się na samej figurce:

Ciekawostka, jest to pierwsza figurka w jakiej spotkałem się z kołnierzem ortopedycznym ;)







A tu miły dodatek w instrukcji obsługi:

I jeszcze film na dzisiaj do obejrzenia, czyli making of!



Pan brzydal w pełnej okazałości (zagadka kto pamięta jak się ten stwór nazywa?):

I żeby mu smutno nie było to zamieszkał razem z ekipą z edycji kolekcjonerskiej Resistance 3 :)


 

I naszym kolejnym kandydatem jest Bioshock Infinite w wersji Ultimate Songbird Edition.

Tak się prezentuje pudło przed rozszabrowaniem, w sumie trochę szkoda rozpakowywać ;)


Czas zaglądnąć do środka:

Po wydobyciu wszystkich skarbów okazuje się że jest tego całkiem sporo, a duże pudełko skrywa dwa malutkie z figurką i breloczkiem, zaś sam Songbird jest zapakowany w eleganckie pudło z okienkiem.

Zawartość mikropudełek prezentuje się tak:



Po odpakowaniu płyty odkryłem że okładka jest podwójna i ta która jest na drugiej stronie jest zdecydowanie lepsza od oryginalne, zatem ta zostaje!



Skoro już małe drobiazgi zostały obejrzane czas na gwźdź programu, Songbird w wersji skompresowanej:


Rozbrajanie drucików zabezpieczających i rozdzielanie dwóch zgrzanych ze sobą części pudełka:





I tak wygląda całość po zmontowaniu:

A tu jako bonus mały gościnny występ Big Daddyego z ukruszonym czubeczkiem wiertełka (ale i tak jest dzielny!) :(



I to tyle, mam nadzieję że Was nie zanudziłem :)

Oceń bloga:
43

W przyszłości jak znajdę coś ciekawego robić kolejny odcinek?

Daj se siania... (NIE)
194%
No pewka! (TAK)
194%
Pokaż wyniki Głosów: 194

Komentarze (39)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper