Czym się teraz zajmuję...
Aktualności z życia... / Od redakcji PPE: Z racji, że na PPE nie brakuje utalentowanych osób w wielu przeróżnych kierunkach, czasami zdarza się nam publikować blogi, które pokazują przeróżne talenty naszych czytelników. Dzisiaj mamy przyjemność pokazać szerszej publiczności prace, które "popełnił" Retro-ojciec, jeden z weteranów PPE.
Od jakiegoś czasu ograniczam granie, ponieważ grać mam czas dopiero po 22:00. W związku z tym, że wykształcenie plastyczne mam jako magister sztuki, to rysować umiem i postanowiłem wrócić do tego "sportu". Ostatni raz, dokładnie 10 lat temu, namalowałem portret narzeczonej, później zainteresowały mnie inne rozrywki (jeśli wiecie o co mi chodzi :). Otóż od prawie miesiąca, w zależności od chęci, co drugi lub trzeci dzień (a czasem nawet codziennie) rysuję. Ograniczyłem się do rysowania tuszem bądź grafitem, aby efekt uzyskać w miarę szybko. Dwie godziny to nie tak dużo, ale starczy, żeby machnąć jakiś w miarę dobry rysunek. Czasem jest tylko pół godziny, a czasem, jak to było w przypadku Turricana, ponad tydzień machania pędzlem.
Efekty mojej pracy można oglądać regularnie na Fejsie i tvartpl.blogspot.com.
Poniżej kilka prac.
A nie mówiłem jeszcze, że głównie kopiuję, bo to mi najlepiej wychodzi. Kopiowanie artów również wzbogaca i poprawia technikę. Ogłosiłem się również jako malarz pokojowy do wynajęcia. Nie sądzę abym zrobił jakąś furorę, choć regularnie przybywa mi followersów na Fejsie. Jeszcze miesiąc temu było 10, a dzisiaj jest 22. Ciekawe, co będzie dalej.
Reasumując, chcesz coś, to wal do mnie. Jak dam radę, to skopiuję, jak nie, to trudno.
