Zakupy growe kontynuacja wybzykali bez mydła

BLOG
485V
Zakupy growe kontynuacja wybzykali bez mydła
Ojciec-Gracz | 15.08.2018, 23:19
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Trochę się tego nazbierała barahła. Wreszcie jest w co grać choć uczucia różne.

Zacznę od tego, że aby zabić głód grania pogrywałem w gwinta. Wiedźmin 3 zaliczony z dodatkami znowu nie było w co pograć a magiczny termin dostawy czyli 12.08 był tak odległą datą, że karcianka była jedyną alternatywą.

Jak już wszystko doszło to zniesmaczony zauważyłem pewien fail. Sam jestem w sumie sobie winien bo nie byłem czujny.

Pudełko do Super Princess Peach na DS było fejkowe czego nie dało się stwierdzić na zdjęciach :). Domorosły magik wydrukował sobie je na drukarce. Niestety z racji specyfiki zamawiania towaru nie mogę go już reklamować ani zwrócić bo za dużo zachodu z tym. No nic gierka jest super. Aktualnie próbuję ją opchnąć bo mi sam cart nie potrzebny. Super Princess Peach to świetna gra, w której Nintendo zaskoczyło pomysłami. Piczka ma cztery specjalne zdolności pośród których jest na przykład płacz :). Tylko japońce mogli na to wpaść. Grę na razie męczę i z ewentualnej jej sprzedaży kupię już nie fejkową kopię. Bywa i tak. Najlepsze były tłumaczenia sprzedawcy, który rzekomo kupił grę na jakiejś wyprzedaży garażowej dla dziecka. Nie znał się zupełnie jak ja i sprzedano mu fake :D. Tylko, że on miał możliwość obejrzenia towaru a ja nie.

Przejdźmy teraz do przyjemniejszych rzeczy czyli zakupów udanych:

Na pierwszy ogień idzie Onimusha 3 Special Edition

W sumie jest tu tylko kartonik i dodatkowe DVD, za które płaci się dwa razy tyle co za zwykłą wersję. 12 funciaków mnie ta przyjemność kosztowała. Ale miałem sponsora patronite :D, który kupił ode mnie zwykłą wersję. Dzięki temu można było trochę przycebulować.

Drugą bombą prawdy jest CAT QUEST

CAT QUEST to najbardziej słitaśne mini rpg na kilka godzinek. Przejście tegoż dzieła zajmuje podobno tyle czasu co South Park Kijek Prawdy. Jak na razie jest bardzo dobrze i przede wszystkim śmiesznie. Polecam przeczytać reckę Abi TUTAJ.

Trzecia bomba to Life is strange, które przeszedłem już 5 razy ale nigdy nie miałem fizycznej kopii gry. Wpadła mi za 40 zł.

Genialny film interaktywny, który jednak ma więcej wspólnego z graniem niż paściarskie pseudo gierki od Telltale. I ta okładka :).

Czwarty zakup to Final Fantasy 15, które pokazało mi dobitnie w jak głębokiej dupie leży japoński game dev. Gra zaczyna się na luzaczku. Dwie godzinki jeździłem i zabijałem potwory na zlecenie, łowiłem sobie rybki i zwiedzałem. Ale oto nastąpił twist fabularny i zaczęła się akcja. Powiem Wam, że takich wstawek FMV nie widziałem w żadnej innej grze. FF15 ma jak dotąd najlepsze wstawki FMV na obecnej generacji konsol. System walki jest biedny i mało precyzyjny zwłaszcza, że na ekranie panuje chaos spowodowany tym, że walczy czterech ziomali na raz. Ziomale wyglądają jakby należeli co najmniej do jakiegoś niemieckiego rockbandu emo czy czegoś podobnego. Emo w mokasynach i glanach, wszyscy bardzo monotematyczni w ubiorze. Co będzie dalej to się zobaczy. Na razie wieje sandałem :). To już nie ta podnieta co FF7 czy nawet FF8.

Jako, że kupiłem gry w pakiecie bo taniej to trafiło mi się Tales from the borderlands (może ktoś chce kupić :). Gierkę przeszedłem w weekend. I jakoś mnie nie porwało. Tylko dla fanów Borderlandsów. Ja na przykład mam do nadrobienia te gry na ps3 i nawet jestem zainteresowany po obejrzeniu tego filmu od Telltale. Swego czasu Borderlands to było ostre walnięcie i całkiem dobra gra. Na pewno jeszcze sprawdzę.

Kolejna rzecz to MARIOOOOOOO

remake gierki z GejmBoj Advance. Bardzo pozytywna gierka. Turowo-rytmiczne RPG w świecie halucynogennych grzybków. W to mi graj. Wspaniale odrestaurowana i niezwykle grywalna. Z resztą czy Nintendo wydało słabą grę z Mario? Ja tam nie wiem, może jakąś znacie ;> jak tak to napiszcie w komentarzach. Bo to już koniec zakupowego szaleństwa.

Pozdrawiam i do następnego.

PS, miał być tutaj Wipeout omega collection steelbook ale nie został mi przywieziony. Mam nadzieję, że nigdzie nie zaginął u kolegi w biurze i dostanę go pierwszego września w swoje łapy.

 

Oceń bloga:
15

Komentarze (17)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper