KULTUROWE ZAKUPY- LISTOPAD #1

Jak łatwo zinterpretować tytuł tego posta. Będę tu przedstawiał swoje comiesięczne zakupy, które udało mi się pozyskać. Jak zatem wyglądał listopadowy koszyk? Coś mi się wydaje, że "Mikołaja" zrobiłem sobie wcześniej.

Czasopisma

Na początek do kulturowego wózka lądują dwa czasopisma tematyczne. Nowa Fantastyka wpakowała na ten miesiąc dwa ciekawe artykuły, które są zarazem tematem numeru o tytule Rogate Dusze. Pierwszy to przedstawienie Hellboy'a, który jest z nami już 20 lat. To sporo, sądząc po tym jak niszowa jest to postać na naszym rynku. Co też nie usprawiedliwia moją skromną osobę, bo nie znam w ogóle oryginalnej twórczości Mignoli, ale za to rozkochałem się w dwóch częściach filmowej adaptacji rogatego bohatera Guillermo Del Toro. Mistrzostwo świata. A co do samego tekstu, można wynieść bardzo wiele informacji z uniwersum piekielnego Anung Un Rama. Hellboyem jeszcze kiedyś na pewno się zainteresuję. Bo oprócz komiksów i filmów jest cała masa innych kulturowych doznań przedstawiających diabła bez rogów. A co jeszcze znajdziemy w NF? O ile Hellboy stawia siły wszystkim wysłannikom piekieł i nie tylko, zmaga się również ze swoją naturą, która może przysporzyć masę nieszczęść. Jednak by tego uniknąć co jakiś czas odcina sobie rogi, stając się tym samym pogromcą zła. I tu kolejny artykuł, który jest jak w przypadku piekielnego chłopca tematem przewodnim, czyli rogi. O przyprawianiu i usuwaniu rogów, czyli w ogólnym rozrachunku prawdy i mity o rogach. Bardzo ciekawy tekst dla tych, którzy poszukują w świetle kultury rogatych przedstawicieli zła i nie tylko, patrząc na rzeźbę Michała Anioła, który w swoim dziele przedstawia samego Mojżesza w tym atrybucie. A jeśli byście chcieli zobaczyć z czym może wiązać się powinność noszenia rogów warto zobaczyć film Rogi z Harrym Potterem w roli głównej. Ciężko mi sklasyfikować czym jest ten twór, który jest takim misz maszem, z pogranicza czarnej komedii i horroru. Nie mniej jednak film daje radę i wychodzi z tej tematyki obronną ręką. Podsumowując. NF daje masę informacji o insygnii zła. Prócz tego periodyk oferuje inne teksty, do których na pewno jeszcze nie raz powrócę. 

PSX EXTREME kupuję notorycznie, więc rzesza fanów oddana w czytadle wie z czym ma do czynienia. Ogólnie rzecz biorąc, pomijając recenzję i inne ustrojstwa, które są na porządku dziennym, to ostatnie numery są błogosławieństwem dla wszystkich nerdów i geeków. Poprzednio było o ciuszkach, tym razem jest o "świątyniach" dla graczy, które jak grzyby po deszczu pojawiają się na naszym rynku. Kiedyś dominowały salony arcade, teraz mamy knajpę dla graczy w której skład wchodzą najnowsze konsole, kilka TV i oczywiście gry. Żyć nie umierać. Chyba tak gracze wyobrażają sobie raj. Sam kiedyś będąc w Lublinie wybrałem się tam ze swoją narzeczoną, która dzielnie dzierżyła pada w dłoni i walczyła ze mną jak równy z równym w Fifę. No a pomiędzy partiami, warto było czegoś się napić z procentami oczywiście. Świetny klimat. Więcej tego i owego przeczytacie w relacji, którą przygotował Dżujo. A wracając do PSX'a to gdzie publicystyka HIVa? Mojego pierdzącego mentora nie ma nawet w Hyde Parku. Czyżby youtube zaprzątał jego rozum?

Komiksy

Dwa potężne tomiszcza komiksowe w tym miesiącu były pod znakiem Batmana (w końcu obchodzimy 75'lecie uszatego). Jak na razie jestem na bieżąco z serią The New 52 z udziałem S. Snydera i G. Capullo więc kontynuuję serię po Trybunale i Mieście Sów, która była niezwykłym otwarciem w nowych perypetiach Batmana. Teraz przyszedł czas na kolejny tom, Śmierć Rodziny, który był swego rodzaju pretekstem na wieczorne Halloween. Łyknąłem bez popitki. A Joker robi robotę już od samego początku, a przy tym wygląda jak chodząca zaraza. Przerażające a jednocześnie fascynujące doznanie. 

Drugi komiksowy zakup w tym miesiącu to przedstawienie historii Batka jak stał się Mrocznym Rycerzem Gotham. W tym albumie widać co go do tego skłoniło. Gang Red Hooda to czyste zło siejące postrach i zamęt w mieście. Tak jak w przypadku Śmierci Rodziny, tak Rok Zerowy- Tajemnicze Miasto również zaliczyłem w jeden wieczór. Sądząc po zakończeniu tego albumu następny tom zapowiada się naprawdę ciekawie. Żeby (nie)spoilerować będzie to zagadka[?] Twórcy, jak na razie świetnie żonglują opowieściami Batmana co daje świetną zabawę w długie jesienne wieczory. Jeszcze się na nich nie zawiodłem.

Książki

W tym dziale znalazły się dwie zgoła odmiennie gatunkowo tytuły literatury. Joanna Bator ponownie wraca do Japonii, dając reportaż z tamtej kultury. Jej poprzednia książka o tematyce podróżniczej, Japoński Wachlarz. Powroty okazał się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Oferując wspaniałą podróż do kraju Wschodzącego Słońca. Rekin z Parku Yoyogi będę czytał gdy skończę...

... The Walking Dead: Narodziny Gubernatora. Ten kto miał jakąkolwiek styczność z uniwersum Kirkmana. Na pewno słyszał o złowieszczym Gubernatorze. Postać to czyste zło, jakie zostało pokazane w serialu, którego oglądam notorycznie. Książka skupia się na początkach z życia po epidemii, jak ze zwykłego, bardzo bojaźliwego Briana Blake'a robi się postać która wiele namiesza do uniwersum Żywych Trupów.