Pocket God

BLOG
1054V
furyhydra | 25.01.2014, 17:55
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Jeśli marzysz aby stać się bogiem, dręczyć lud i tym samym zaspokajać swoje chore pragnienia, ludzie mają cię za wariata. Jednak jest dla ciebie ratunek. Oto na horyzoncie widnieje Pocket God - czyli jedna z najbardziej oryginalnych gier jaką miałem okazję przetestować.

Sama mechanika jest prosta, mianowicie próbujemy w jak najciekawszy sposób wykończyć tubylców zamieszkujących wyspę i … to chyba tyle. Pomysłów jest multum od zamiany w zombie po pożarcie prze T-rexa. Gra dzieli się na 6 wysp + ocean. Każda oferuje inne możliwości, np. wrzut do wulkanu, zamiana w ducha czy stanie się karmą dla olbrzymiego goryla. Miłą niespodzianką są tu minigry, które odnoszą się do znanych produkcji, ot KonkeyDonk (DonkeyKong) czy OogaJump (DoodleJump). Gra zachęca nas do odkrycia wszystkich sposobów na zabijanie, gdyż za odkrycie wszystkich na dany temat otrzymujemy posąg boga, np. za wrzucenia tubylców do wulkanu otrzymujemy boga wulkanu. Jeśli odblokujemy co najmniej 4 „statuetki” możemy wziąć udział w swojego typu igrzyskach. Ważną informacją, która może kogoś zniechęcić jest fakt, że gry nie da się przejść. Jednak czy jest to aż tak istotne? Jedynymi wadami są 2 fakty: występują liczne glitche, oraz gra jest o wiele bardziej zubożała na androida niż na ios.

Grę oczywiście polecam wszystkim, dla których celem nie jest zobaczenie napisu "THE END", a jedynie dobra zabawa.

.  

Oceń bloga:
3

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper