Fatal Labyrinth, czyli 16-bitowy roguelike.
Szukacie (prawie) całkowicie losowego rogala i dużego wyzwania? Recenzowana gra może dostarczyć wam jednego i drugiego. Grafika nie jest najpiękniejsza ale nie o nią przecież chodzi w rogue-likach, prawda?
Dzisiaj na tapecie gra, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałem się też, że tak mnie wciągnie. Podchodziłem do niej dziesiątki razy, zarówno na konsoli, jak i emulatorach (przez turową rozgrywkę idealnie nadaje się na urządzenia przenośne, w moim wypadku na smartfona). Rozgryźcie mechaniki rządzące tym rogalem, a będziecie bawili się naprawdę świetnie.
Zapraszam na materiał.