RETROspekcja #1: Wiosna na polskim rynku gier – prawda czy mit?

BLOG
375V
RETROspekcja #1: Wiosna na polskim rynku gier – prawda czy mit?
gramisan | 18.12.2016, 15:32
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.



Czy odszczekanie własnych słów może być miłe? Jak widać, może.

Jakoś w okolicach wakacji 2008 roku na moje Gadu-Gadu (gimby nie znajo) zapukał niejaki Ścierwol aka Alien. Twierdził, że fajne posty trzaskam na forum bodaj reinkarnowanego Top Secret, tudzież reinkarnacji forum reinkarnowanego pisma, które zwało się dumnie Portalem Pism Kultowych (zrzeszenie świrów lubiących zapach przeterminowanej makulatury, którym po prostu dobrze się rozprawiało na tematy wszelkie) i żebym to jakoś ładnie zebrał i wysłał do HIV-a*.

 

*myślę, że dla osoby nieobeznanej w zg(Red.)akcyjnych ksywkach tamtych lat, taka konwersacja wydałaby się nutkę osobliwa :)

 

W ostatnim wpisie wyciąłem kilka akapitów z moją oceną bieżącego stanu polskiego rynku gier by nie narzucać Wam swojej opinii. Jak się okazało z ankiety, ponad 40% z Was uważa, że obecne ceny gier są w dalszym ciągu stanowczo za wysokie.

 

(stan na 18.12.16, godz. 14:00)

 

Przytaczane w komentarzach argumenty są nie do zbicia: 250 zł na premierę za tytuł na nie więcej niż 20 godzin to w stosunku do zarobków przeciętnego Polaka wciąż za dużo. Jednocześnie nawet liczniejsza grupa opowiedziała się za opcją wyczekiwania na promocje i gier z drugiej ręki. Był to drobny haczyk w ankiecie, gdyż zagłosowanie na tę odpowiedź była dla mnie równoznaczna do przyznania racji mojej tezie.

 

Otóż galopująca obniżka cen i zdrowy rynek gier z drugiej ręki jest poniekąd wykładnią stanu rynku gier konsolowych w Polsce (a konkretniej, danej platformy). W komentarzach sami zwróciliście uwagę, iż gry na konsole Big N nie tanieją, ba!, zdarza im się podrożeć. Pytanie retoryczne: o czym to świadczy?

Umówmy się, ceny premierowe gier to nie wszystko. To wierzchołek góry, który lawiną napędza cały rynek. Jeżeli jest spore grono odbiorców i sklepy są w stanie nażreć się przez pierwsze 2-3 tygodnie i w sposób bezstratny (biorąc pod uwagę przychody z pierwotnej marży) obniżyć cenę produkcji w celu wywietrzenia magazynu, to oznaka zdrowego trendu.

 

Musicie zrozumieć, że realia w 2008 roku znacznie odstawały od bieżących standardów. Jak już wspomniałem przy ostatniej okazji, piractwo w poprzedniej generacji wciąż miało się bardzo dobrze. Rynek nie był tak nasycony jak obecnie, ceny potrafiły utrzymywać się miesiącami po premierze, wymiana używki za dopłatą nie była tak intratna i łatwa jak obecnie. Było lepiej, ale ja wówczas ledwo co wróciłem z UK. Doświadczyłem na własnej skórze tej lepszej części naszego kontynentu i załkałem na tyle głośno, że usłyszała mnie redakcja PSX Extreme.

PSX EXTREME 135 Listopad 2008

(Do przeczytania: prawy przycisk myszki -> Otwórz grafikę w nowej karcie lub kliknij tutaj)

 

Spoglądając wstecz, jestem pełen podziwu, jak daleką drogę przez te kilka lat przebyła branża interaktywnej rozrywki w naszym nadwiślanym kraju. Mamy mocne ekipy tworzące światowe hiciory, rządowe dofinansowania (Prawie 116 mln zł na rozwój branży gier! - się złożyło, że w zeszłym tygodniu ogłoszono listę projektów), cyfrowa dystrybucja co krok raczy nas kuszącymi promocjami, sklepy regularnie czyszczą magazyny w wyprzedażach, a rozwinięty rynek gier z drugiej ręki sprawił, że w kilka tygodni po premierze możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych (nawet Cex, największa siecówka second hand z UK, zwietrzyła pismo nosem). Poniżej miałem przytoczyć wycięte fragmenty ostatniego wpisu, ale tekst jest i tak już za długi, a Laughter w sposób skondensowany uchwycił moją myśl przewodnią:
 

 

Granie w Polsce? Taniej nie było. Że brakuje nam do rynków zachodnich? Nie od razu Rzym zbudowano. Kolejne banały, ale spoglądam na nasz grajdołek - inaczej niż kilka lat temu - z dozą optymizmu. Wiatr mamy przychylny. Gdzie go skierujemy, zależy tylko od nas, maszt mamy ukryty we własnych portfelach.

 

Oceń bloga:
7

Komentarze (6)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper