SERIA CALL OF DUTY SIĘ SKOŃCZYŁA?
Wiele osób pamięta zapewne dziesiątki godzin spędzonych przed Call of Duty. Podczas tych wszystkich chwil, czuło się, że od wyniku każdej bitwy będzie zależało nasze życie.
Niestety, prawdopodobnie te niesamowite chwile już niebawem się skończą (jeżeli już się nie skończyły). Po wielu niezapomnianych częściach takich jak: War at War, Modern Warfare 1,2 i 3 czy pierwszy Black Ops. Były to gry niezwykłe. Niebanalne kampanie i troszkę gorsze multi. Każdy gameplay w którąś z części to były niesamowite emocje, momentami smutek lub szał radości. Każda odblokowana nowa broń lub osiągnięcie, cieszyło na równi z przybyciem świętego Mikołaja z prezentami. Dla wielu graczy Call of Duty to było coś więcej niż gra.
Ku rozczarowaniu wielu fanów tej serii, zaczęło się dziać z nią coś złego. Wszystko zaczęło się od powstałej w 2012 roku Call of Duty Black Ops II. Kampania mało ciekawa i lekko banalna. Do tego nie zachwycający multiplayer. Ogólnie rzecz biorąc- mało COD-a w COD-zie. Jak się później okazało, to był dopiero przedsmak najgorszego. Mniej więcej w listopadzie 2013 roku, na świat przyszła ostatnia jak na razie część gry- Ghosts. Gdyby nie to, że chcę się podzielić ze światem moimi wrażeniami z tej gry, to pozostawiłbym ją bez komentarza. Nie owijając w bawełnę, była beznadziejna! Kampania- naciągana i banalna to mało powiedziane. Grafika- jak na grę z takim silnikiem, fatalna. Multi zupełnie nie zachwycające. Jednym słowem ta część definitywnie (przynajmniej na razie), zakończyła klimat niesamowitej serii. W tym miejscu należy się zastanowić, czy twórcom nie skończyły się pomysły i czy następne części będą w pewnym sensie tylko dla pieniędzy. Wierzę, że nie.
Mam nadzieję, że Activision puknie się w głowę i kolejna część będzie chociaż trochę podobna do swoich najlepszych poprzedniczek. Jeżeli nic się nie zmieni i będzie tak samo słaba jak Ghosts, nie wróżę dobrej przyszłości Call of Duty.
