Growa muzyka #4: Długa niczym nos Pinokia
W kolejnym odcinku Growej muzyki chciałem przedstawić Wam utwór odgrywany podczas walki w jednej z moich ulubionych gier. W grze wiele jest takich motywów, ale tylko ten jeden ze swojego rodzaju tak mnie zachwycił.
Mowa o fragmencie soundtracku gry, która dopiero co miała swoją premierę, ale jako element kolekcji HD. Mowa o pierwszym KINGDOM HEARTS. Z tej okazji również nie omieszkam pochwalić się niedawno napisanym tekstem do cyklu Retrogranie na stronie PS3 Site. http://www.ps3site.pl/retrogranie-ps3site-kingdom-hearts-ps2/153866
Gra jest połączeniem klimatów i postaci od Squaresoftu i tych od Disneya. Rzecz wydająca się niemożliwa, Square wraz z Disneyem udowodnili że to jednak możliwe i jakże atrakcyjne. Gra należy do gatunku action-jRPG i ma bardzo ciekawy system walki, który jednak w pierwszej części najlepszy nie jest. Ewoluował w następnych i to w dobrym kierunku - moim zdaniem. Choć w sumie ewolucja nastąpiła już w ulepszonej wersji pierwszej części "Final Mix", która dostępna była tylko w Japonii. Na szczęście niedawno premierę miał remaster HD, o którym wspominałem wcześniej i już za jego pośrednictwem możliwe będzie ogranie tejże wersji. W kolekcji znajduje się również Chain of Memories niedostępny wcześniej w Europie (dlatego też nigdy nie przeszedłem i ubolewam nad tym) oraz filmiki z 358/2 Days wydanej na kieszonsolkę DS. Voice acting w "Days"miał miejsce tylko w niektórych scenkach (podobnie jak wszystkie części, ale tutaj tych scenek z głosami było jeszcze mniej), ale za sprawą HD i ponad dwu godzinnego filmu opowiadającego całą fabułę gry, wszystkie kwestie dialogowe mają voice acting i podciągnięte są do wysokiej jakości jakiej wcześniej nie było. Osobiście wolałbym grywalne odświeżenie ze scenkami, które miałyby głosy aktorów i wysoką jakość, ale pewnie za dużo roboty albo/i problemy z prawami autorskimi - gra w końcu należy do Nintendo. Jednym zdaniem: nie mogę doczekać się aż w końcu dopadnę Kingdom Hearts 1.5 HD ReMIX. Kolekcja jawi się jako idealna.
Ścieżka dźwiękowa została skomponowana głównie przez kobietę noszącej miano Yoko Shimomura. Ta zacna kompozytorka ma na swoim koncie kompozycje do takich gier jak pierwszy Parasite Eve, Legend of Mana czy Radiant Historia. Tego, że jest główną kompozytorką w serii, o której dziś mowa nie muszę raczej mówić. Oprócz wspomnianych wcześniej gier jest masa innych, między innymi nadchodzący Final Fantasy XV.
Wspomniany utwór odgrywany jest w trakcie walki w świecie Monstro (o ile można nazwać to światem) - czyli wnętrzu wielkiego wieloryba znanego z klasycznej animacji Disneya "Pinokio". W pewnym momencie trafiamy tam raczej niezamierzenie. Staramy się pomóc przebywającym tam postaciom i oczywiście wydostać się. Utwór ma trochę jakby cyrkowy nastrój, jest bardzo skoczny i świetnie pasuje do walki. Spośród wszystkich jakie rozgrywają się podczas walk z Heartless w różnych światach, ten spodobał mi się najbardziej. Doskonale wiedzą ci którzy grali, że w każdym świecie podczas eksploracji i walk brzmi inna muzyka. Zapraszam więc do posłuchania tej zacnej nuty bitewnej. Prezentuję w dwóch wersjach. Pierwsza to wersja z oryginalnego Kingdom Hearts, druga jest z 1.5 ReMIX, trochę odświeżona.
Ogólnie ciekawi mnie jak zapatrujecie się na ten tytuł, kolekcję HD i czy macie jakieś wspomnienia z nim związanie czy może ulubione światy?
