[Update #1] Killzone: Najemnik - moje pierwsze wrażenie [spoilery!]
Długo wahałem się przed tym tytułem. Ostateczna decyzja zapadła w ostatnią sobotę.....Jakie są moje pierwsze wrażenia?
Zaznaczam, iż swoją wersję gry zakupiłem na PSN. Cenowo to obecnie 139 pln - czy to dużo czy mało - trudno ocenić. W wersji "pudełkowej" udało mi się znaleźć nawet za 129 pln (nowa wersja) - tym nie mniej wygrało wygodnictwo i szybki zakup przez konsolkę :).
1) standardowo gra ma ok 3 GB danych - tym nie mniej wymagana jest instalacja patch-a - który "waży" trochę ponad 1 GB - to w mojej ocenie bardzo dużo - łącznie gra zajęła ponad 1/4 pojemności mojej 16 GB karty. Czas ściągania gry zadowalający.
2) Mnie osobiście średnio przekonała lokalizacja gry. Podkładane głosy są co najmniej śmieszne - spadłem z krzesła jak w pierwszej misji mój "partner" - z rosyjskim akcentem - tłumaczył mi jak rozwiązywać szyfry - coś niesamowitego. Killzone 2 i 3 pod tym względem też nie był jakoś mistrzowski - tym nie mniej troszkę do tamtych gier brakuje. Zobaczymy co będzie dalej.
3) Pierwszą misję od razu rozpocząłem od najwyższego dostępnego poziomu - czyli Weteran (są trzy poziomy) - poza jednym momentem [spoiler] w którym trzeba było zniszczyć czołg (trzeba niestety samemu rozszyfrowywać w jaki sposób trzeba to zrobić) [/spoiler] - spokojnie dawałem radę. Headshoty wpadały seriami. Czy to dobrze czy źle, że weteran jest prościejszy - trudno mi oceniać - przede mną jeszcze 9 misji - a więc póki co wstrzymuje się z końcową oceną - do ogrania pozostałych misji.
4) Grafika....No tutaj mamy naprawdę na czym zawiesić oko. Czy z bliska czy z daleka - przeciwnicy robią wrażenie. Na oglądanie krajobrazów generalnie jest mało czasu - ale i tutaj jest naprawdę super. Ogromny plus dla twórców KN.
5) Przeciwnicy - poza nielicznymi wyjątkami - mamy niestety do czynienia z "baranami", którzy pchają się nam "pod lufę" - śmieszą mnie trochę sekwencje, w których przeciwnicy "składają" się do chowania za murkiem, niczym nasi piłkarze do krycia zawodników. Wygląda to trochę żałośnie - bo ta sekwencja trwa tak długo - że w tym czasie spokojnie mogę takiego delikwenta "zdjąć" headshotem - i mówimy tu o poziomie Weterana!
6) Dźwięk - na razie wstrzymuje się z oceną - generalnie jest to poziom zbliżony do tego co mieliśmy w Killzone 3 - a więc jest nieźle.
Przede mną do ogrania jeszcze pozostałe misję. Wrażenie z tychże oraz dodatkowe informacje w zakresie samego sposobu dokupowania gadżetów (na razie dokonałem zakupu jednej broni - a więc ocena tego byłaby niemiarodajna)
Zapraszam również do trybu multi - zawsze milej pograć w znajomym towarzystwie :).
__________________________________________________________________
UPDATE #1 (16/10/2013 r.)
Ograłem w multi tryb Partyzantka - jest naprawdę dobrze - gramy maksymalnie 4vs4 - faktycznie liczy się gra zespołowa. Sam gameplay jest ok, reakcja na ruchu jak najbardziej prawidłowa. Wreszcie PSV ma grę w multi z prawdziwego zdarzenia (tam mnie wkręciło multi, że poszedłem spać grubo po północy).