Traktat o wyższości FPS'ów nad innymi gatunkami gier video - "Konkurs Alien Rage"

BLOG
476V
Sneakyhunter12 | 30.10.2013, 18:11
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Długo zastanawiałem się nad tym czy wziąć udział w tym konkursie. Czytałem masę komentarzy, w których gracze niepochlebnie wyrażali się o uczestnictwie w zabawie. "Nie będę pisał blogów na zamówienie" i tym podobne wpisy zalały portal. Ja jednak myślę, że w końcu fajnie jest coś wygrać;)

     Każdy porządny traktat winien na samym początku stawiać jakaś poważną tezę, która w dalszym toku rozumowania powinna być, przez autora tegoż dziełka, uzasadniana oraz dowodzona. A więc skoro takie są wymogi, to i ja również muszę taką tezę postawić. Zakładam więc, że gry First-person shooter, znane również jako shootery lub po prostu FPS'y, są najzajeb€&trzym gatunkiem gier wideo. Jest to na pewno moje subiektywne odczucie. Nie ukrywam również, że specjalnie postanowiłem wygłosić taki sąd ponieważ stwierdziłem, że jak już to ma być praca konkursowa, to albo kontrowersyjna, albo żadna ;) Nigdy nie ukrywałem, że FPS'y zawsze były moją ulubioną formą elektronicznej rozrywki. Wiem, że wśród czytających, mogą znaleźć się fanboy'e innych growych gatunków. Nie pozostaje mi więc nic innego jak udowodnić im, że się mylą oraz, że to moja racja jest "racjejsza" ;) postaram się więc wytoczyć kilka argumentów udowadniających moją tezę. OK to zaczynamy...

1. Nic nie pozwala się odstresować w takim stopniu jak FPS.

     Ten argument nie powinien dziwić tych, którzy chociaż raz odpalili shootera. Miałeś ciężki dzień w szkole? Teściowa próbowała Cię otruć? Zagraj w strzelankę i wyobraź sobie, że twoi oponenci to np.: ta nieszczęsna teściowa... Wiem, że to strasznie chore i niegodne zachowanie, ale ludzie mówię wam jak jest... Life is brutal. Pamiętajmy o tym, że gry wideo często pomagają nam znaleźć się w całkiem innych realiach. Dlaczego więc nie moglibyśmy w nich choć trochę sobie ulżyć? Dlatego ja nie mam nic przeciwko takim rozwiązaniom. 

2. FPS to zabawa o niezwykle dynamicznej akcji.

     Nie będę owijał w bawełnę, ten paragraf będzie wychwalał czas gry FPS'ów. Wiem, powiecie: "gościu chyba słońce za mocno ci przygrzało!!! Jak możesz zachwalać grę, której czas singla nie przekracza zwykle dziesięciu godzin?" Odpowiem krótko i na temat: o to właśnie chodzi. Wiem, na świecie jest masa ludzi kochający gry, w których tryb dla pojedynczego gracza przechodzi się w czasie nie krótszym niż osiemdziesiąt godzin... Ja to rozumiem. Fani np.: takiego WOW'a na pewno będą przechodzić swojego ukochanego, długaśnego tasiemca do czasu, aż nie umrą i nie opuszczą tego łez padołu;) Ja jednak osobiście wolę gry, które zapewnią mi olbrzymie dawki adrenaliny i szczęścia oraz są mi w stanie zagwarantować, że ukończę je przed sześćdziesiątką... Wynika to może z mojego stylu życia. Na codzień studia, potem praca - niestety mało czasu na gry, zwłaszcza na długaśne eRPGi.

 

3. Zabawa na długie godziny, a może i lata = FPSy.

     Te osoby, które nie zgodzą się ze mną w kwestii punktu drugiego ponieważ kochają gry zwłaszcza za długość rozgrywki, nie mogą mimo wszystko obalić mojego założenia startowego. Dlaczego? To proste: FPSy, oprócz singla przeznaczonego dla takich ludzi jak Hunter (czyli Ja), mają również coś, co powszechnie zwykło się nazywać multiplayerem;) Tam ludzie o preferencjach różnych od moich mogą przebywać nawet całe swoje życie... i dobrze się bawić. Trybów zabawy jest mnóstwo; od zwykłych death-match'y po niezwykle rozbudowane i innowacyjne rozpiżdżanie... 

4. Możesz spełnić swoje najskrytsze marzenia.

     Nie uwierzę jeśli ktoś z Was powie: "Nigdy nie chciałem postrzelać sobie z giwery i porospiżdżać coś granatami, a zamiast tego marzy mi się, aby polatać na majestatycznym kucyku" - no way, naprawdę w to już nie uwierzę ;) uważam po prostu, że każdy z nas, graczy zawsze chciał dokonać czegoś naprawdę wzniosłego, heroicznego, czasami wręcz nie możliwego. Nie każdy jednak (np.: ja) ma w sobie tyle odwagi, by teraz drałować na misję do Iraku. Chodzi mi o to, iż FPS'y, mocniej niż inne growe gatunki, mogą wprowadzić gracza w stan immersji. 

5. FPS'y to spełnienie marzeń dla fana science-fiction;)

     Wiem, że ludzie kochający fantasy przeważnie twierdzą, że ich ulubionym gatunkiem są RPGi. Rozumiem to, ale Ja nie chce myśleć jak fantastyk - nie jestem fanem fantasy. Jako fan Star Wars, Alien itp jestem świadomy tego, że najlepsze tytuły tego gatunku w większości przypadków to shootery. Kto z fanów Sci-Fi nie grał chociażby w Killzone'y, Resistance, AVP, Republic Comando, Halo, Syndicate, SW. Jedi Knight(seria) itp. To po prostu tytuły miażdżące męskie orzechy - takie są zabójcze.... 

6. Każdy szanujący się system musi posiadać super FPSa na wyłączność.

     Jest to powszechnie wiadome, że aby dana konsola rozeszła się jak ciepłe bułeczki, potrzeba jest tak zwanych system seller'ów. Nie od dzisiaj wiadomo, że do tego grona, na starcie danej konsoli, muszą się znaleźć trzy rodzaje produkcji: bijatyka, gra wyścigowa oraz właśnie miażdżący mos€nę shooter. Spójrzcie jaki duży problem miała Vita na samym początku swojego istnienia. Związane było to prawdopodobnie z niedoborem mocnych tytułów. Wszyscy mieli nadzieję, że złą passę odmieni Resistance - później okazało się, że nie była ona wystarczająco dobra by tego dokonać. Cud sprawił jednak Killzone, o wdzięcznie brzmiącym polskim tytule, Najemnik ;) 

7. Alien Rage?

     Nie jestem pewny czy to prawda i poważny argument; musiałbym przetestować tę grę w akcji - do czego potrzebny mi jest ten kod promocyjny;) może jest to jednak, najmocniejszy fakt, który jednoznacznie udowodniłby moją tezę? Niech będzie to więc na razie brakujący element darwinowskiej teorii ewolucji... 

     Podsumowując... Podejrzewam, że nie udało mi się was do końca przekonać, że FPS'y są najlepszym gatunkiem ever - przeważył o tym pewnie zagadkowy argument numer siedem. Tak już na serio, to paradoksalnie nie o to mi chodziło w tym tekście. Chciałem po prostu pokazać wam, w dość kontrowersyjny sposób, że ten gatunek jest dla mnie najlepszym i na prawdę ważny... Możecie się z tym nie zgodzić, macie do tego prawo... Wdaje mi się jednak, że najważniejsza jest dla mnie opinia siebie samego, bo to ona kształtuje mnie w sposób bezpośredni i nadaje bieg mojej przyszłości. Dlatego jeżeli sądzę, że FPSy są najzaje€istrzym gatunkiem to w moich oczach jest to niepodważalna prawda i Wy już z tym się musicie zgodzić... SNeaky

Oceń bloga:
1

Komentarze (5)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper