Alien Crash Site - E:D przygotowuje nas na nowe wydarzenia

BLOG O GRZE
22790V
Alien Crash Site - E:D przygotowuje nas na nowe wydarzenia
Alexy78 | 08.11.2016, 11:11
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Wczorajsze i dzisiejsze nocne latanie obfitowało w wiele ciekawych doświadczeń, z czego myślę zdjęcia najlepiej oddadzą klimat. Pozwalam sobie zamieścić galerię ostatnich poczynań w świecie Elite Dangerous.

Trochę opisując zawarte w galerii zdjęcia nadmienię, że podczas gdy ja handlowałem, to Koledzy CMDR Szelag oraz CMDR Giovanne polecieli zwiedzać okolice czarnej dziury - może zechcą się swoimi zdjęciami również podzielić, później natomiast plan mieli odwiedzić Crash Site jakiegoś statku obcych. 

Tego ostatniego już nie chciałem przegapić, więc czym prędzej przezbroiłem swój statek, wyposażyłem w łaziki i myśliwce, przemalowałem na kolor cytryny i udałem się 450 Ly do miejsca, z którego mieliśmy się udać na zwiedzanie wraków.

Po około godzinnej podróży zmąconej jednym tylko piratem oraz 2 tankowaniami (z powiększonym bakiem tankowanie staje się zdecydowanie rzadszą procedurą) wodoru z planet dotarłem. Niestety pora (ta rzeczywista) sięgała już blisko północy, więc CMDR Giovanne rozsądnie udał się na spoczynek ;) ale CMDR Szelag i ja udaliśmy się do pobliskiego systemu, gdzie rzekomo owe wraki były do odnalezienia. Sugerując się przesłankami okazało się, że czekało nas żmudne przeszukiwanie powierzchni planety, odkąd cierpieliśmy na brak współrzędnych - "wujek google" jednak pomógł i już w systemie obok, mając komplet danych udało nam się zlokalizować najpierw planetę, potem miejsce, gdzie podobno było coś do obejrzenia (planeta charakteryzowała się specyficznymi - olbrzymimi kraterami i na ich podstawie znalezienie rozbitych statków było łatwiejsze).

Dolecieliśmy szczęśliwie, jakiś gracz tak widać już baraszkował, potem jeszcze jeden doleciał, a myśmy w ramach możliwości również rekonesansu dokonali, co pokazują mam nadzieję zdjęcia zawarte w poniższej galerii. Z mojej strony częściowo okolicę zwiedziłem myśliwcem, który jest niewiele większy od łazika, a częściowo samym łazikiem. Statek zostawiłem w tym miejscu "na noc" i dziś popołudniem, wieczorem zamierzam powtórnie tam pojeździć - chętnych zapraszam - w grupie raźniej i weselej ;)

Na zdjęciach są też ujęcia, kiedy z CMDR Zgon'em wykonywaliśmy wspólne misje transportowe. Najwyraźniej nie mam oka do pięknych ujęć - może wreszcie koledzy się podzielą swoimi, a nie tylko ja, ale kilka ciekawostek może się Wam spodoba.

Względem "Crash Site" - miejscówka bardzo ciekawa, umieszczona w kraterze, a statki częściowo rozbite na bardzo stromym stoku, gdzie podjazd łazikami wydawał się karkołomny, a ja nawet na jakiejś części skutecznie utknąłem, CMDR Szelag się sturlał efektownie i w ogóle było "fajnie". Istotą sprawy było jednak to, że rozbity był niestety nie tylko statek obcych, ale i statki ludzi - a to oznacza, że spotkanie z nową cywilizacją jaka ma się pojawić w grze na pewno nie będzie pokojowe.

Króciutko dziś, zainteresowanym życzę miłego oglądania zdjęć.

Oceń bloga:
14

Komentarze (31)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper