Moja pierwsza i jedyna edycja kolekcjonerska gry
Do napisania tej notki skłoniło mnie po przeczytaniu bloga innego użytkownika pt " Spełnione marzenie".
Jedyną edycją kolekcjonerską gry którą kupiłem była wydana do MGS na PSX. Było to w okolicach roku 1999, więc wydatek na taki bajer był naprawdę spory i wynosił o ile mnie pamięć nie myli ok 500zł. Za tą kwotę spokojnie można było zakupić 2 nowe gry plus jakąś platynkę, ale jako fan serii nie mogłem odpuścić zwłaszcza, że na tą produkcję naprawdę był wielki szał. Co się znajdowało w zestawie spróbuję wam mniej więcej opisać gdyż niestety z całej kolekcji zostały mi tylko dwa elementy.
Więc tak, na pewno znajdowała się tam gra METAL GEAR SOLID :). Pierwsze wydanie, na górnej stronie płytek oczywiście postacie główne Solid i Liquid Snake. Pudełko podwójne, grube. Chyba było tam jeszcze demo, ale wybaczcie nie pamiętam.
Dalej. Następną rzeczą były nieśmiertelniki, nierdzewne z wytłoczeniami na jednym KONAMI, a na drugim logo MGS'a takie jak na okładce z gry.
Różnica polegała tylko na tym że nie były wypełnione czarną farbą. Ten drobiazg mam w którymś pudełku schowane tak, że sam nie wiem gdzie :)
Była też koszulka, z nadrukiem jak okładka tylko bez tytułu, koszulka jak koszulka rozmiar był już wtedy na mnie troszkę za mały, a po jakimś czasie już wogóle nie leżała na mnie. Niestety gdzieś zaginęła, do tej pory nie wiem gdzie jest.( hmm notka na dziś: muszę wznowić poszukiwania)
Oczywiście była też oryginalna ścieżka dźwiękowa zawierające wszystkie utwory z gry. Bardzo ładna okładka, srebrne postacie Snake'ów. Oczywiście zaginęła u któregoś znajomego ;( ( od tamtego momentu już nic nikomu nie pożyczałem)
Mniej więcej taka:
No i był jeszcze plakat wymiar chyba 70x120. Był on dwu stronny. Z jednej był narysowany Ninja, a z drugiej Meryl.
Wszystko było bardzo ładnie zapakowane w srebrne pudełko, niestety kartonowe z dużym logo METAL GEAR SOLID.
Niestety kiedyś wygrzebałem to opakowanie i zostawiłem na widoku w momencie kiedy kupiłem sobie psa, a szczeniak jak to szczeniak pewnie go zęby swędziały więc zjadł pudełko :(
Tak więc się to przedstawia. Ile było frajdy gdy to kupiłem, no i oczywiście byłem bożyszczem na dzielnicy :D Niestety z całej kolekcji zostały mi tylko plakat i nieśmiertelniki. Z grą co się stało już sam nie wiem, póżniej dokupiłem inną na allegro żeby mieć w kolekcji. Z tego co widziałem można zakupić podobny zestawik na ebay, cena od 100$ w górę.
Jeśli już kupicie sobie jakąś edycję kolekcjonerską pilnujcie jej, zamykajcie w sejfie, a już na pewno nikomu niczego nie pożyczajcie, bo widząc po moim przykładzie dobrze się to nie kończy. Nie wiem czy jest to spowodowane zazdrością czy ludzie naprawdę myślą, że nic się nie stanie jak nie odda. Jedynie do kogo mogę mieć największy żal to tylko do siebie, że byłem zbyt ufny dla innych, a oni to poprostu olali...
