Zmiany w nowym PSX-ie

BLOG
1267V
Viqing | 08.12.2015, 12:50
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Uwagi do działu recenzje w Extrimie

Dzisiaj postaram się krótko i typowo kwestie techniczne.

Chodzi o gazetkę i ostatnie zmiany w dziale z reckami.

Recenzje, gry, cały rynek przez ostatnie lata uległ ogromnej zmianie. Moim zdaniem na gorsze, ale nie będę tego tutaj poruszał. Skupie się tylko na aspektach technicznych. Nowe podejście do tematu odbieram na plus. Recenzje w PSX-ie zyskały na przejrzystości. Lubię niejednolite tła, tylko czasem wpływały one na czytelność artykułu. Tutaj zachowano moim zdaniem idealny balans. Kontrast pomiędzy tłem, a tekstem jest na tyle wyraźny, że zapewnia komfortowe przyswajanie druku. Recki są czytelne, atrakcyjne wizualnie, treściwe, przejrzyste i po prostu wygodne.

Wielki plus za wstawki innych redaktorów i zaznaczenie również Ich ocen. Daje to szersze spojrzenie na grę. Krytyka jest bardziej obiektywna. Nawet jeśli oceny różnią się tylko jednym punktem, to widzimy, że tendencja jest spadkowa, a nie wzrostowa, albo odwrotne. Inaczej wygląda główna ocena 8 i przykładowo dwie siódemki, a inaczej 8 i dwie dziewiątki pozostałych redaktorów. Zupełnie inaczej odbiera się też oceny 6, 7, 8.

Połączenie wersji cyfrowych i pudełkowych też uważam za pomysł trafiony i pożyteczny. Odpuszczę zagłębianie w tym temacie, bo sprawa oczywista.

Powiem czego mi brakuje, a na co liczyłem.

Wiadomo jak wyglądają dzisiejsze produkcje AAA i nie tylko one. Główne istotne dla mnie aspekty które stanowią o wartości dzisiejszej gry to bugi i skala implementacji mikro. Mam pod tym względem rygorystyczne, konserwatywne wymagania i konkretne podejście. Osobiście w moich oczach zabugowana gra nie powinna przekroczyć skali 5, bez względu na pozostałe czynniki. Gdy bug blokuje ukończenie gry, to z automatu 1. Nie ma rozgrywki, niema napisów końcowych, niema gry, a tylko kod alfa za który płacimy. Sprawa jasna, ale niestety nie dla wszystkich recenzentów. Nieraz mam wrażenie jakby pisanie o bugach stało się dla nich rzeczą normalną. Zaznaczą jakby nigdy nic ich obecność w grze, wspomną w oceniaczce ich wpływ na grę, a ocena 8. Może tylko ja jestem przeczulony na tym punkcie. Analogiczna sytuacja z mikro. Człowiek płaci 250 zł za (grę). Piszę w nawiasie, bo w rzeczywistości dostajemy często jakieś 20% kodu, a reszta jest miesiącami dodawana w formie płatnych DLC, mikro dodatków, albo i całych kolejnych edycji. Oczywiście często ocena przy takich grach 7, 8, albo i nawet 9. Normalne? Codzienność? Może dla recenzenta nie pamiętającego czasów gdzie za pełną kwotę gry pudełkowej dostawało się pełną grę.

Teraz "o co biega".

Chodzi mi o jakiekolwiek zaznaczenie tych aspektów w recenzji gry. Przykładowo ilość błędów w grze sygnalizować chociażby tłem na którym jest cyfra oceny. Przykładowo tło zielone, pomarańczowe i czerwone - w skrajnie zabugowanym w dniu premiery produkcie. Taka forma nie wymaga przeznaczania nowej cennej powierzchni i miejsca w drukowanej recenzji. Podobnie z mikro. Również w celu zaoszczędzenia przestrzeni, to chociaż zasygnalizowanie kolorową kropką pod cyfrą, obok cyfry, albo i nawet kolorem samej cyfry w ocenie. Jakakolwiek informacja - chociaż trzyfazowa jak w przypadku bugów. Po prostu przekaz typu: dużo mikro, standardowo, bez mikro. Mówiąc mikro mam namyśli wszelkie dodatkowe opłaty. To by w zupełności starczyło.

To tylko osobiste uwagi i pierwsze lepsze przykłady wprowadzenia w życie dodatkowych informacji w recenzję. Wiem, że dużo informacji jest może w samym tekście, ale dożyliśmy czasów, że często recenzent jest zupełnie bierny w stosunku do tych aspektów. Jest to dla niego na tyle normalne, że nawet nie poinformuje w tekście o ich istnieniu. Może to też kwestia ograniczonej przestrzeni w druku. Woli po prostu skupić się na innych aspektach gry. No i OK. Ma takie prawo i szacun. Jego tekst, jego krytyka i jego subiektywna ocena. Dlatego pomysł o automatyzacji tej kwestii. Komfortowa sytuacja zarówno dla czytelnika jak i recenzenta. Jeden ma czysto techniczne info, a drugiemu odchodzą aspekty bugów i mikro w tekście recenzji dzięki czemu może przeznaczyć miejsce na pozostałe kwestie gry.

Naskrobałem bloga, bo jestem ciekaw Waszego zdania. Myślicie, podobnie? Inaczej? Może zupełnie już odbiegłem od rzeczywistości i tworzę problemy których niema?

Dzięki za uwagi.

Oceń bloga:
22

Czy pomysł sensowny a zmiany potrzebne?

Tak. Przydałyby się dodatkowe informacje na ten temat.
32%
Nie. Bez sensu. Już cię całkowicie poj....o!
32%
Nie robi. Zupełnie mi to obojętne.
32%
Pokaż wyniki Głosów: 32

Komentarze (17)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper