Legenda powinna zostać legendą- kilka słów o FarCry Classic.

BLOG
784V
Marek Adamczyk | 24.02.2014, 21:16
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Pamiętam ten dzień jak dziś. Miałem wtedy 16 lat, był wakacyjny wieczór i kumpel podrzucił mi nie-do-końca-legalną kopię gry, którą jarałem się od pierwszych o niej doniesień. Gry, która zmiotła konkurencję. Gry, która przyszła znikąd. FarCry.

Tak, Panowie, dokładnie dekadę temu ukazał się FarCry. Świat czekał na Doom3 i Half-Life 2, a tu nagle pojawiła się gra która technologią (i, jak dla mnie- grywalnością) przyćmiła oba powyższe tytuły (obrońcom HL2 od razu mówię- darujcie sobie, co byście nie napisali DLA MNIE HL2 jest SŁABSZY niż FC). Po pierwsze, oferowała niesamowite wrażenia wizualne- kopała dupy grafiką, fizyką i sztuczną inteligencją adwersarzy. Do tego fabularnie i stylistycznie nawiązywała nieco do filmów akcji lat '80 oraz do- chociaż nie każdy to wyłapał- pierwszego Unreala. Tak, to było coś. Wróć- odpalone na PC to nadal jest coś- FC postarzał się całkiem ładnie i nawet teraz jakoś szczególnie nie odrzuca grafiką. Ale, ale- nie o dziadku Fakraju traktuje ten tekst,a o jego odświeżonej wersji- FarCry Classics.

 

Nie jest to recenzja, daruję sobie więc wszelkiej maści pierdoły związane z opisem fabuły i innych cudów, Skupię się na tym, co mnie zawiodło. A zawód to, muszę dodać- niezwykle sromotny. Ale po kolei...

 

Jak już pisałem- pierwszy FarCry, gdy ukazał się w roku pańskim 2004 kopał dupy graczy i bebechy ówczesnych PeCetów. Co prawda na minimum ruszał na wszystkim, ale żeby odpalić na full trzeba było mieć pieca krzepkiego jak Augustus Cole. To fakt. Ale, k*rwa, to było 10 lat temu!!! Kto zatem wpadł na pomysł, aby edycję Classic wykastrować pod względem wizualnym???

 

Tekstury- przycięte. Oświetlenie- przycięte. AI- przycięte. Dobra, to jeszcze zniosłem, po prostu za port wzięła się banda partaczy- wybaczam. Ale temu, kto zdecydował że wszelka fizyka (wyłączając rag-doll) zostanie również wycięta, też powinno się coś wyciąć. Nie ma beczek, nie ma siatek, które bardzo efektownie reagowały na włażenie w nie, k*rwa, nie ma nawet wiszących tu i tam rekinów, które można było sobie ku uciesze traktować maczetą albo pistoletem. A pociski przechodziły na wylot, jak i przez część elementów i wszystkich przeciwników.  NIC Z TEGO W FC CLASSIC NIE MA!!!

DO jasnej cholery, jak można zrobić port dziesięcioletniej gry, której głównym atutem były technikalia, i tenże właśnie atut po całej linii spierd*lić??11?? No jak?

 

Ktoś mądry natomiast wpadł na to, aby modele broni podmienić na nowsze- nie wiem, może myślał że graczy tto zachwyci na tyle że nie dostrzegą wad konwersji? Mniejsza z tym. Jestem zdruzgotany. Bardzo liczyłem na FC na priwius-genach. Pełnoprawnego, a nie na niedorozwinięte interpretacje FC w postaci 'Instincts' i 'Predator'. Niestety, przeliczyłem się. FarCry AD 2004 bije FarCry AD 2014 pod każdym względem. Każdemu, kto ma komputer kupiony po 2010 roku, nawet parcha z supermarketu za 1500zł, polecam kupić za parę groszy wersję na komputery osobiste i rozkoszować się prawdziwym FC. A konsolową edycję omijać z daleka. Nie ściągajcie nawet dema- szkoda na to czasu i nerwów.

Oceń bloga:
16

Komentarze (16)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper