#21 SRAKT PPE

BLOG
633V
#21 SRAKT PPE
repip | 21.02.2015, 09:40
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
PRZY TYM SIĘ PIERDZI!

wYstępniak:

Iiiiiiiii jeteśmmmmmy! To my przewrotowa grupa wywrotowa! Hajs po ostatniej sowitej imprezie się zgodził, datki spływały wszystkimi otworami. Ktoś się zagubił, kogoś odnaleziono po latach, a część się nadal nawzajem szuka, czyli jubilelum udane. Była jak zwykle błyskotliwa sonda nt. najlepszej pierdoły dodawanej do Sraktu i wygrała oczywista oczywistość, absolut i doskonałość tego niedoskonałego i broczącego w szambie świata. Wygrały Cycki! 2 miejsce 3kg czystego niczego, a 3 zestaw dżołków prosto od wuja Zbuna co szparek szuka.

W międzyczasie na festynie ogłoszony został również konkurs z nagrodami! Przybyło zacne grono bardów w którym zabłysnąć chciał jak zwykle niewzruszony Fejbulus. Nici jednak z fejmu tym razem bo jury zostało podkupione przez niejakiego Akolitę, nikt go nie zna, ale chodzą plotki, że to jakiś wnuk starszego stryjka babci od strony szwagra, więc niezły nepotyzm. Jego tekst przeczytacie tutaj, przyznać trzeba że jest dość słaby i widać że podpłacony, ja bym w życiu na niego nie zagłosował. Pod wszystko w ostatniej chwili zdrowo popuszczając podpiąć w szemrany sposób się chciał Pełes na spółę z Rodżełem. Widząc zagrożenie ze strony organizatorów dodali od siebie w nagrodę jakieś pisemko o giereczkach dla dzieci, kto takie coś jeszcze czyta?!

Dobra to teraz idziemy do rzeczy poważnych. Z dzisiejszym dniem oficjalnie nasz redakcyjny kolega i proktolog REALista otrzymuje klucze do odbytu Adiego. już wcześniej się tym zajmował i pobyt w czarnej dupie mu nie obcy, ale teraz będzie to robił oficjalnie, więc zajrzyjmy:

 

 

Rodżeł znów popuścił jak widać, ale w numerze mamy tego więcej! Na oddziale geriatrycznym wczesnowiosenne wietrzenie staroci i starzyzna nie mając się gdzie podziać organizuje wypad do jaskini rozpusty, kręcenia głowicą i pożółkłych plastików. Więcej o wypadzie staruchów tutaj, o ile wypali. Mieliśmy również zjawiskową akcję ratunkową! Swoich się nie zostawia, ale o tym dowiecie się z relacji REAListy:

 

REALista

Telefon od Repipa nie zostawiał złudzeń: Mariusz Maxxx Golonko zaginął. Repip był tego pewien ponieważ, gdy kończyła mu się kasa, alkohol, albo jedno i drugie to trafiał w końcu do redakcji Sraktu. Nie pojawił się na ostatnim Jubileuszu Srakta podczas, którego wszelakiej maści alkoholi było do oporu wystarczy wspomnieć o winie „Łazarz” (pijesz i zmartwychwstajesz dopiero po kilku dniach), czy chociażby sławnym w całym uniwersie winie „Uśmiech Proboszcza” (po którym ksiądz Zenek z Kociłap tak ładnie się uśmiecha), a Jubileuszu właśnie z tego powodu nikt nigdy nie przegapiał. W sumie o Mariuszu nikt nie słyszał od około 2 miesięcy.


Nacz. Os. Repip podjął decyzje o przeprowadzeniu przez Redakcję akcji ratunkowej, którą sfinansuje Srakt, a Nacz. Os. we własnej osobie pokieruje całą ekipą ratunkową. Oczywiście byliśmy pewni, że akcja ratunkowa się uda, gdyż Repip jak Midas co dotknie zmienia w alkohol czy jakoś tak, a więc po zebraniu odpowiednich rzeczy wskazanych przez Nacz. Os’a: siekiery i piły (zapewne do samoobrony), kiełbasa, vódka i boombox (zapewne do świętowania po odnalezieniu Mariusza) wyruszyliśmy w miejsce wskazane przez Repipa.

Znaleźliśmy się na środku lasu, powoli zapadał zmrok i tutaj Repip stwierdził, że zaczynamy przygotowania do akcji ratunkowej. Podzielił grupę ratunkową na kilka ekip jedna ścinała drzewa i cięła na kawałki, pozostała szukała kijków i ostrzyła, a Nacz. Os. nacinał kiełbasy i posypywał przyprawami, gdy stwierdził, że wszyscy wywiązali się ze swojego zadania rozpalił ognisko odszedł od niego kilka kroków i krzyknął w las:


-Mariusz dawaj do nas! Mamy vódkę i kiełby!
Po czym wrócił do ogniska nadział kiełbasę na kij, otworzył vódkę polał wszystkim i powiedział:
- Rozpoczynamy akcje ratunkową .
Po czym włączył boomboxa, z którego popłynęło disco-polo i dodał:
-Musimy być głośno, żeby Mariusz wiedział gdzie ma iść.
Akcja ratunkowa ruszyła pełną parą. Około 2:00 w nocy podszedł do nas (na czworakach) jeden z redakcyjnych kolegów i powiedział:
-Chłopaki sukces! Przed chwilą gadałem z Mariuszem! Odnaleźliśmy go!
Nie było powodów, żeby mu nie wierzyć mimo, że oprócz niego nikt inny Mariusza nie wiedział, a on sam jakieś pół godziny temu bił się z drzewem, które jak stwierdził obraziło jego matkę słowami:
-Twoja stara jeździ windą po lesie.


Skoro Mariusz rzekomo został odnaleziony to akcja ratunkowa zmieniła się w świętowanie do rana (które w sumie niczym nie różniło się od akcji ratunkowej). Około 14:00 Repip obudził wszystkich, którzy brali udział w akcji ratunkowej, a obecnie spali snem sprawiedliwych na środku lasu.Gdy wszystkie zwłoki redaktorów mniej więcej obudziły się ze stanu śmierci klinicznej powiedział:


-Barwo chłopaki! Jestem z was dumny! Akcja ratunkowa udała się w jakiś 75%!

.

Wszyscy kochają rimejki, z takiego założenia wyszedł Pan Lobo i dKc i w odświeżonej wersji pojawili się z powrotem na portalu! My jednak wiemy dlaczego wrócili, stoi za tym jak zwykle mordercze żarcie, którego jak widać dżony nadal nie poskromił. W numerze również coś dla retrokolekcjonerów, Ojciec Gracz w swym debiucie przygotował dla was poradnik jak tanio kupić gry na pazernych aukcjach. Nie bójcie nic! Wasza kolekcja urośnie w siłę! Ale, ALE! Nadjechał nieoznakowany KUŃ!

 

ManoWar

Witajcie drodzu parafianie,cytelniki-zbereźniki najpocytniejsego pariodyka Srakta jako i Wy gronkowce radakcyjne w postaci kolegów radaktorów i główny nasz przewodnik we mgle bisku..znaczy się naczelny ssak repip we własnej osobie.

Dziś bedzie krótko ale treściwie zali ponieważ awaria kibla szwagra Mietka który był w stodole za Stacha nastapiła w najmniej spodziewanym momencie-jak Mariolka własnie sprzedawała 60 kilo boczku po terminie, a na fakturze było że to promocja tylko do piątku w cenie jednego można wziąć se kupić trzy i tak wszystkiego nie pojmiecie swymi rozumkami bo to so przekręty na skale kosmiczną, a takie rzeczy to tylko we Ceńtrum Juniwersa:D

Łorder 188 ileśtam..łordera jak to zamówienie zamówiony był prawie przez wszystkich moich sąsiadów i połowę somsiadek, ja z góry uprzedzam żem nie był zajarany tylko letko ciekaw, ale Sycho miał cynk i miedź ze samej góry że to może być popelina i zawód po same pachy i wszystkich łostrzegał żeby czujne byli, że we dwie godzin ..no w porywach do pięnnnciu bedzie można dojść w te i nazad i raczej innszych atrakcji nie bedzie..to jeno dżdżysty London, pokraki, pukawki..może Herlak Szolms mignie na ekranie i tyle.. ale że Sycho miał cynk..


Tera panika jak łordera wycofać..czy przodem-oficjalnie-czy chyłkiem od tylca..ja myślę że lepiej by oni na tym wyszli gdyby zrobili grę: THE GRUNWALD 1410:Rozpierducha Krzyżaków... mieczy Ci u nas dostatek ,a i fabuła przejrzysta-wiadomo po łachach kto krzyżak..ale Sycho miał cynk..Bede musiał na przyszłość wytrenować i wyposażyć koguta Bolka w system łostrzegawczy przed takimi grami-zbukami-ze jajkami sobie chłopina radzi a i zawsze pamieta która kura najmniej się rżnęła i najmniej jajec zniosła..ale że Sycho miał cynk..

We Kociłapach odnotowano wzmożoną aktywność w przygotowaniach do premiery Bloodborne (dla niekumatych tłumacze: Krwawałobora)..miejscowe specjalisty montują i sprzedają różniaste grabie, widły, zdalnie sterowane tępe dzidy, muchołapy, młoty i proce i to wszystko specjalnie na demony i czorty wszelakie z bonusem + 7 do obrażeń (dla niekumatych już tłumaczę: walisz takiego demona muchołapą +7 do obrażeń bez łeb i demon na momencie łobrażony na co najmniej 7 minut:).. Musi pewnikiem to bedzie hit..ale ale poczekajto co powie kogut Bolek..no i Sycho może bedzie miał cynk..
Muszę kończyć koreńspońdeńcję bo miało być treściwie i krótko-treściwie to już a tera krótko:
Dobranoc:P


Pozdrawiam nowych kolegów Zwyroli ze portkalowego szałta,w sumie starych też, wypiję zsiadłego mleka za tych których już nima,grono radaktorów,słynnego Łodżeła z Gór który swym blogiem przypomniał o ich istnieniu, Imperatora Mroku który zawsze gasi mi lampeczkę jak zasnę,..z ostatniej chwili-odnotowano podejrzanie wzmożoną aktywność Hantosia na poletku blogowym-zaleca się zapiąć pasy, wypić rumianek i na kibel..niekoniecznie dokładnie w tej kolejności,..a i pozdrawiam tych wszystkich co mi plusy dają bo to sprawia że czuję że..albo nie powiem:p..ale że Sycho ten cynk miał..

Rzewnie i z fasolą w stylu Srakta:)

 

Ale, że Sycho miał cynk... i Dudka na mundial nie wzięli... no ale wracamy do rzeczywistości bo fason przestaje kopać. Na koniec krótko polecę zajawkę Viqinga, ale nie wiem którą bo dużo ich było i pamiętajcie, że rzetelnie i z fasonem pierdzimy w waszą stronę!

PS. W tekście ukryty jest środowy ninja.

Redakcja przybija wszystkim piątki!


Szanowna Redakcja uroczyście oświadcza iż wszelkie krytyczne uwagi ma w dopie!


W poprzednich odcinkach:

#10. SRAKT PPE–Jubileusz! Rodżeł wielokrotnie popuszcza! + sralchiwalia 1-10

#20. SRAKT PPE–Jubileuniunium! Nawet Rodżeł z nami popuszcza! + sralchiwalia 11-20

# Lista wszystkich numerów Sraktu!


A teraz krótki filmik mówiący o tym dlaczego jesteśmy zajebiści:

Oceń bloga:
37

Czy jubileuniunium było udane?

OCZYWIŚCIE! IMPRA LEPSZA NIŻ DOŻYNKI U CIOTKI KLARY!
71%
Pokaż wyniki Głosów: 71

Komentarze (36)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper