Kolejna Edycja Wyborów Miss Gier Video 2013 - Kandydatki Nr. 21 i 22: CHRISTIE MONTEIRO oraz CHAI XIANGHUA

BLOG O GRZE
2015V
ROLAND NINJ4 | 23.12.2013, 10:19
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam państwa ponownie. Dziś przed wami, waleczne kandydatki z przeciwnych obozów, drapieżna i ekstremalnie seksowna, reprezentantka zespołu Tekken, Christie Monteiro oraz delikatna i urocza Chai Xianghua, z obozu Soul Calibur. Zaiste dzisiaj, dojdzie do prawdziwego i ostrego starcia, pomiędzy tymi dwoma paniami. Zapraszam na prezentację!

KANDYDATKA NR. 21

CHRISTIE MONTEIRO

 

Wiek: 20 lat (Tekken 6)

 

Wymiary:

- Wzrost: 168 cm

- Waga: 58 cm

- Biust: D

Oczy: Szaro-niebieskie

 

Włosy: Brązowe

 

Pochodzenie: Brazylia

 

Występowanie: Seria Tekken

 

Debiut: Tekken 4

 

Zainteresowania: Capoeira, podróżowanie po świecie, spędzanie czasu na treningach ze swoimi przyjacielem Eddym

 

Subiektywno-Obiektywny Opis: Christie, córka zamożnych, brazylijskich przedsiębiorców, którzy zginęli w wypadku samochodowym gdy była bardzo mała, była wychowywana przez kochającego dziadka. Jako że ów dziadek był legendarnym mistrzem brazylijskiej sztuki walki, objawiającej się jako miks tańca i akrobatyki, zwany Capoeira, upatrywał w swojej wnuczce następczyni. Christie od małego była bardzo żywą dziewczynką, wszędzie było jej pełno i chyba dlatego wciąż pakowała się w kłopoty, w niezbyt przyjaznej dzielnicy, w której mieszkali z dziadkiem. Opiekun, pomagał ujściu w ujściu energii z tej małej osóbki, poprzez treningi Capoeiry właśnie, jednak nie za długo to trwało. Los chciał zupełnie inaczej i gdy wydawało się że żyją sobie jak w korcu maku, mroczna przeszłość dziadka, nawiedziła ich w niespodziewanym momencie. Mianowicie, był dłużnikiem pewnej grupy przestępczej, w której dawno temu działał, a z której odszedł. Jako że z takich organizacji nigdy się nie odchodzi i trzeba spłacić swoje długi, bandyci znaleźli sposób aby odzyskać "należności" wrobili dziadka, napad z bronią i poszedł za to do więzienia na dłuższy okres czasu, a Christie trafiła do rodziny zastępczej. W więzieniu, dziadek Monteiro, spotkał, kolejnego buntownika i niespokojnego ducha, Eddiego Gordo. W trakcie pobytu, przekazał cała zdobytą wiedzę, właśnie jemu i prosił, aby ten po wyjściu, przyuczył Christie, do mistrzowskiego poziomu w Capoeira. Tak się stało, Eddy uciekł z więzienia w czasie buntu, odnalazł Christie i zaczął ją uczyć. Mijały lata, Christie dorosła, stała się niezwykle biegła w tej sztuce, a poprzez wspólne treningi zadurzyła się niejako w Eddim. Pewnego dnia Eddy po prostu zniknął, pozostawiając list, z jednym zdaniem "Muszę odnaleźć tych odpowiedzialnych za śmierć mojego ojca i pomścić go!" Podążając tropem swojego mentora, po dwóch długich latach bez wieści, dowiedziała się że Eddy brał udział w Turnieju Żelaznej Pięści i prawdopodobnie weźmie też udział w jego czwartej edycji, więc i ona postanowiła się zapisać. Na miejscu okazało się że jest jedynym przedstawicielem, walczącym tym iście egzotycznym stylem walki, a po Eddym nie ma śladu. Przedzierając się przez kolejne walki, ukończyła turniej na 3 miejscu, a po jego zakończeniu, ku jej zdumieniu, zorientowała się że Eddy cały czas tam był i obserwował jej poczynania. Doszło do pojednania, dumnego mistrza i uczennicy. Zaraz po turnieju okazało się że dziadek został warunkowo zwolniony z więzienia. Christie w swej dobroci serca, za wszelką cenę chciała mu pomóc, jako że mieli za mało pieniędzy, oboje z Eddym, przystąpili do 5 edycji turnieju, oczywiście Eddy nadal ścigał zabójcę swojego ojca, a wszystko wskazywało na syna założyciela organizacji Mishima Zaibatsu, czyli Kazuyę Mishimę, który oczywiście też brał udział w turnieju. Eddy i Christie, zajęli dość wysokie miejsca w zawodach, a nagroda w zupełności starczyła na hospitalizację dziadka. Najstarszy z rodu wrócił do zdrowia i żyli tak przez kolejny rok, aż do nawrotu, choroby, z której już nie było raczej ratunku. Christie i Eddy, przystąpili do turnieju Tekken 6, aby uzyskać audiencję u nowego zarządcy megakorporacji, prawdziwego zwycięzcy trzeciego turnieju, syna Kazuyi Mishimy, czyli Jina Kazamy. Chcieli prosić go o wykorzystanie, wszystkich możliwych technologii, jakimi operowała firma, aby przywrócić zdrowie i ukochanemu mistrzowi. Jin zgodził się i nawet naprowadził Eddiego na swojego ojca, którego szczerze nienawidził. Dziadka leczono bardzo długo i niestety nawet najnowocześniejsze techniki nie pomogły i dziadek zmarł. Odbiło się to bardzo mocno na samej Christie, jednak Eddy zawsze był przy niej ku pokrzepieniu serca, podniósł ją na duchu i musieli żyć dalej. Christie to sztandarowa, latynoska piękność, o bujnych kształtach. O jej krągłym tyłeczku i umięśnionych nogach, można by pisać poematy. Jej ozdobiona, długimi, lśniącymi włosami twarz jest tak piękna, że mogła by z powodzeniem zostać modelką. Jednakże wybrała ona inną drogę, jest mistrzem Capoeiry, do tego bardzo zwinnym i szybkim. Jej zdolności idą w parze zabójczym wyglądem, chyba właśnie dlatego ma tak wielu, namolnych adoratorów, którzy bardzo szybko zostają odesłani z kwitkiem i wybitymi zębami.

 

KANDYDATKA NR. 22

CHAI XIANGHUA

 

Wiek: 20 lat (SC IV) / 37 lat (SC V)

 

Wymiary:

- Wzrost: 152 cm

- Waga: 46 kg

- Biust: B

Oczy: Brązowe

 

Włosy: Brązowe

 

Pochodzenie: Chiny

 

Występowanie: Seria Soul Calibur

 

Debiut: Soul Calibur

 

Zainteresowania: Wschodnie sztuki walki, broń biała

 

Subiektywno-Obiektywny Opis: Xianghua, to chińska wojowniczka, bardzo dumnego rodu, podlegającego, legendarnemu Generałowi Ming. Jej imię w wolnym tłumaczeniu znaczyło, Kwiat na Wietrze, co oznaczało, niosącą miłość istotę, jaką bez wątpienia była w późniejszym czasie Xianghua. Wracając jednak do jej historii, to jest ona bardzo zawiła i tajemnicza. Mianowicie dziewczyna, była córką, pięknej i walecznej wojowniczki Xiangfei, jednej z najlepszych na dworze generała Ming. Ów generał, wybrał ją by reprezentowała go w elitarnej szkole wschodnich sztuk walk, prestiżowej i udostępnionej tylko wybranym Świątyni Ling-Sheng Su. Xiangfei została dumnie i honorem przyjęta na praktyki u legendarnych mnichów. W trakcie wieloletnich treningów, nabyła umiejętności w walce bronią białą, a w szczególności tradycyjnym, chińskim mieczem Jian Dao. W trakcie wspólnych treningów z jednym szczególnym mnichem, Xiangfei zakochała się ze wzajemności, co było zakazane i groziło wyrzuceniem ze społeczności zakonu. Zakochanym, udawało się jednak skutecznie ukrywać, swoje uczucia, aż do momentu w którym zaszła w ciąże i zaczęło to być widoczne. Mistrz zakonu bardzo szybko zorientował się że coś jest na rzeczy, wezwał do siebie oboje, zakazał kontaktów, a Xiangfei pozwolił zostać w zakonie do momentu gdy dziecko będzie na tyle duże, że obie będą mogły funkcjonować na zewnątrz. Tak minęły kolejne dwa lata, w trakcie których, nadal potajemnie spotykała się z ojcem swojej, narodzonej córki, dla której mnich chciał być w minimalnym stopniu ojcem. Jednak zakaz to zakaz, a słowo mistrza było święte. Wieści o potajemnych wizytach bardzo szybko doszły do uszu zarządcy, który ostatecznie wygnał Mnicha i Xiangfei odbierając przy tym ich dwu letnią córkę, która została wybrana na następcę ojca. Xiangfei, po opuszczeniu świątyni, ku swojemu zdumieniu, była po raz drugi w ciąży. Los tak chciał że ów mnich, podążył w zupełnie innym kierunku, opuszczając swoje kobiety na dobre, najprawdopodobniej, okryty hańbą udał się wieść żywot pustelnika. Xiangfei nie poddała się, urodziła drugą córkę i zaczęła wychowywać ją sama, jednocześnie wstępując w szeregi, królewskiej straży dynastii Ming. Lata leciały, mała Xianghua dorastała i szła w ślady matki, która nauczała ją wszystkiego co nabyła w trakcie pobytu w klasztorze. Dziewczyna stała się biegła w sztukach walki oraz władaniu różnego rodzaju, bronią białą, jednakże najlepiej szło jej w starożytnych sztukach walki mieczem Jian Dao. Wraz ze śmiercią matki w niewyjaśnionych okolicznościach, dziewczyna zajęła jej miejsce, jako osobisty strażnik samego cesarza, od którego dostała specjalną misję, odszukania śladów i potwierdzenia opowieści, o legendarnych magicznych mieczach, wykutych przez tajemniczego Mistrza Ostrz. I tak oto Xianghua wyruszyła w świat, jej związał się wielokrotnie z różnorodnymi towarzyszami broni, poszukującymi Wszechmocnego, legendarnego oręża, jednakże nigdy nie wróciły już na dwór, dynastii Ming, która za rządów, ówczesnego cesarza, zacieśniała coraz bardziej ekspansywne i ciemiężące społeczeństwo, sidła w celu odnalezienia ów mrocznych artefaktów. Chai Xianghua, to bardzo delikatna i wydawało by się naiwna, dziewczyna. Jednak i w jej wypadku pozory mylą. Jest bardzo, pewną siebie i temperamentną, piękną kobietą. Jej rysy wskazują na mieszankę, azjatyckich i europejskich korzeni. Jej śliczne, migdałowe oczy onieśmielają, dziewczęcy głos przyprawa o drżenie, a zwiewne drobne ciało, sprawia że mężczyźni, wzdychają do niej tłumnie. Jednakże nie wiedza, może być bolesna w skutkach, nikt tak na prawdę, nie domyśla się że dziewczyna jest ostra, jak klinga jej miecza, którym operuje z chirurgiczną precyzją, a nieuważni mogą zostać zdegapitowani z siłą gilotyny!

Oto i nasze dwie, prące przez życie wojowniczki. Kobiety o gorących temperamentach, dwóch różnych kontynentów. Czy się wam spodobały? Tą kwestią pozostawię głosowaniu.

Oceń bloga:
4

Komentarze (9)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper