Must-have, Gra czy Crap #1 Dark Souls

Zastanawiałem się jak to jest z Demon's i Dark Souls, że wg większości jest to wybitna produkcja skoro nie wyróżnia się grafiką ani dźwiękiem. Jedyne co jest w niej inne to poziom trudności który jest niby piekielnie trudny. Według mnie nie chodzi o trudność, a o coś czego nie da się wytłumaczyć pisząc.

Po włączeniu Dark Souls spodziewałem się tego co już widziałem w Demon's Souls. Rozgrywka polega mniej więcej na tym samym lecz jest jednak parę istotnych zmian [czyt. utrudnień ]. Nie ma bezpiecznego miejsca do którego moglibyśmy wrócić się zregenerować tak jak to było poprzednio z Nexusem. Zamiast tego do dyspozycji oddano nam ogniska które pełnią role checkpointu, przy których możemy się zregenerować. Utrudnia to rozgrywke ponieważ nie ma miejsca w którym możemy skorzystać z usług NPC'ów którzy w tym wypadku rozrzuceni są po całym świecie gry. Drugą zmianą jest ograniczenie ilości rzucanych zaklęć albo użytych apteczek na przejście z ogniska do ogniska. To znaczy że możemy uleczyć się tylko 5 razy [ chyba że ognisko jest ulepszone albo mamy zaklęcia uleczające ] nie wracając do ogniska. Kolejnym utrudnieniem jest respawnowanie się przeciwników zaraz po tym jak usiądziemy przy ognisku. Rozgrywka dalej stoi na wysokim poziomie [trudności]. Standardowo musimy przejść do odpowiednich dzielnic Lordran [ świata gry ], pokonać bossa i odblokować nową lokacje.

Według mnie Dark Souls wyróżnia się poziomem trudności i pomysłem na rozgrywke. To bardzo dobra gra jednak nie można ulec ogólnemu przekonaniu że gra jest wybitna i nie można jej kupować w ciemno ponieważ nie każdemu może się spodobać poziom trudności, prowadzenie rozgrywki albo ogólne skomplikowanie.|

Mimo tego tę gre do Must-haveów może zaliczyć każdy gracz, jednak dla niedzielnych graczy ta gra po prostu będzie grą.