Wakacyjne (Growe) Podsumowanie

BLOG
397V
Dzony98 | 30.08.2013, 17:11
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Jest piękne popołudnie, tydzień się kończy i wszyscy pohejcili LoganaPL za nabijanie aczików :) Teraz na serio. Tydzień się kończy a wraz z nimi wakacje i sezon ogórkowy w branży gier wideo. Za rogiem jest już GTA 5 i nowa generacja konsol ( Wii U nie licząc ). Jak spędziliście swoje wakacje ?? Jakie tytuły ograliście, które znienawidziliście a może jakiś powrót do przeszłości ?? Tyle słowem wstępu, czas przejść do sedna sprawy.

  • Czerwiec (?)

Jak wiadomo koniec czerwca to początek długo oczekiwanych wakacji. 2 miesiące odpoczynku, na naładowanie akumulatorów. Ja swoje wakacje rozpocząłem od solidnego "expienia" w Battlefielda 3. Spodobał mi się ostatni dodatek "End Game". Na wszystkich czterech mapach grało się fajnie.

  • Lipiec

Lipiec to przede wszystkim wyjazdy. W moim przypadku wyjazdy na wieś, wyjścia z kumplami itp. Czas na grę zawsze się znalazł. Zacząłem od porządnego split screena na cztery osoby w Call of Duty Modern Warfare 2. Według mnie to jest najlepsza odsłona CoDa.Wkurzanie się na "tubiarzy", Quick Scope'y, znalezienie zhackowanego lobby i nabicie sobie prestige'a a także długie, kilkugodzinne sesyjki na split screenie. Według mnie świetna zabawa, grając na jednej kanapie i sącząc ulubiony napój w świetnej, kameralnej atmosferze. Lipiec to nie także CoD, to przede wszystkim ogranie tzw. "obowiązkowych" tytułów. Jednym z nich jest pierwszy Bioshock. Spodobała mi się recenzja Infinite w PSX- ie i postanowiłem zacząć od początku.Mogą się pojawić pytania typu: Czemu nie grałeś wcześniej itp. Swoją przygodę z grami konsolowymi rozpocząłem całkiem niedawno, ale o tym może w innym materiale. Udało mi się zdobyć edycję w steelbook'u. Zwykła wersja kosztowała na naszym Allegro około 30 złociszy a kolekcjonerka była w podobnej cenie.Rozpocząłem kampanię, która w bardzo klimatyczny sposób wprowadziła mnie do podwodnego miasta Rapture. Z początku myślałem że to jest FPS w którym "z buta wjeżdżasz", włącza się slow-mo i zabijasz Rosjan czy też innych Talibów z jakiejś fikuśniej pukawki, czy też drony te sprawy. Bioshock ma też klimaty, trochę zręcznościowe, logiczne wręcz a także elementy RPG. Zabawy z Rapture jeszcze nie skończyłem aczkolwiek gra jest przesympatyczna i nie znajdziesz innego równie klimatycznego FPS-a na rynku. Drugim (a jest ich trzy ) tytułem który postanowiłem się zaopatrzyć był to Far Cry 2. W "trójeczkę" grałem i pomyślałem że zagram w poprzednią część, znalazłem na Allegro edycję kolekcjonerską (znowu) za jakieś 23 złote. Według mnie tanio za steebook'a i grę. W podobnej cenie była zwykła wersja, aktualnie może parę złoty taniej. Kumpel też sobie załatwił egzemplaż tejże gry w Anglii, stawiając na co-opa. Niestety co-opa nie ma, zamiast tego jest multi na którym prawie nikt nie gra. Singiel mnie też nie oczarował więc Far Cry czeka aż sprzedam go komuś kto bardziej doceni ten tytuł. Trzecim i ostatnim tytułem jest Halo 4. Gra miodna i na multi i na co-opie i na singlu, aczkolwiek nie polecam grać samemu bo gra się miodnie z kolegą bądź kolegami. Zakupiłem sobie po raz kolejny edycję kolekcjonerską w sklepie Norbit.pl w Miliczu. Dla osób które nie kojarzą. Prowadzi go Norby, były redaktor PSX Extreme. Spoko człowiek, doradzi, podpowie co ? gdzie ? jak ? z czym się co je. Za 99zł kupiłbym edycję kolekcjonerską aczkolwiek wymieniłem się za NFS: Most Wanted i Lollipop Chainsaw. Gry mnie nie poraziły więc zainwestowałem w coś mocniejszego. Wracając do Halo. Gra się świetnie, na multi gra dużo polaków co zauważyłem i chętnie jeszcze pogram :) Końcówka miesiąca była męcząca... dosłownie, bo rozpocząłem zarabiać pieniążki na najlepszy tytuł jaki może być czyli GTA 5. W ciągu tygodnia uzbierałem około 250 złociszy. Wynik zacny jak na moje umiejętności manualne ( Łuskanie bobu, jeśli kogoś by to interesowało).

  • Sierpień

Drugi i zarazem ostatni miesiąc wakacji. Gameplaye GTA 5, Saints Row 4 i innych gier, latają po "internetach" budząc zaciesz na mordkach graczy. Mój miesiąc rozpoczął się, jak skończył lipiec czyli praca na zasłużone GTA. Niestety, po tygodniu zostałem zwolniony. Głupia franca (szefowa) kazała mi przyjeżdżać kiedy byłem chory. Jeszcze ten jej głos w słuchawce: "Chcę cię widzieć o 10 bo jak nie to won mi stąd, i więcej nie przyjeżdżaj". No nic 400 zł w kieszeni, to można zawojować. Zakupiłem sobie PSP. Korciło mnie od dłuższego czasu na zakup tej kieszonsolki. Na telefonie nie grywam, a jak chcę pograć w podróży czy gdzieś to przydaje się PSP. Gry są zadowalające, grafę da się przeżyć bo podobne do tego na PS2 którego byłem dumnym posiadaczem. W siepniu także zebraliśmy z kumplami robiąc projekt na Język Polski. Tematyka filmu dowolna, długość 15-20 minut. Stworzyliśmy film sensacyjny z elementami komedii. Wyszło całkiem nieźle ale wszystko się okaże we wrześniu. Tak żyłem sobie do połowy miesiąca, na Halo, Bioshocku i Forzie Horizon. Świetna ścigałka, chętnie bym z kimś popykał na zarażonym czy innych trybach bo coraz mniej ludzi gra w ten tytuł, a ma on potencjał. Colorado, samochody i ta muzyka. Nic więcej mi nie trzeba. Od połowy miesiąca siedzę nad morzem, sącząc zimną colę i wyglebując się na plaży. Pogoda jest świetna. Na PSP pogrywam jak mam czas. Piszę tego bloga pakując się do powrotu do domu.

  • Podsumowując: wakacje były jak najbardziej udane. Były wzloty i upadki, powodzenia typu Halo 4 i rozczarowanie Far Cry dwójką. Napiszcie w komentarzach, jak wy spędziliście wakacje. Jeżeli macie jakieś uwagi dotyczące mojego bloga, jakąś poradę będę wdzięczny (wiem że to długie ale rozgrzewam się przed rokiem szkolnym na którym takie wypracowanie to minimum. Dzięki za dotrwanie do końca. Macie odemnie achievement, aczkolwiek nie liczy się on w Levelomanii. Jeszcze raz dzięki i życzę miłych wakacji :)
Oceń bloga:
0

Komentarze (2)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper