Najlepszy prolog ever
W związku z nagłym zejściem z tego padołu Neversoftu...
... wzięło mnie na wspominki. Mianowicie, odkopałem grę GUN (PS2 2005) , która była dla mnie spełnieniem marzeń jeśli chodzi o realistyczne przedstawienie scenerii Dzikiego Zachodu w grach video. Piękna grafika, realistyczny setting, profesjonalne dialogi idealnie współgrały z ciekawymi misjami, i genialną mechaniką rozgrywki.
Całość podkreślała monumentalna ( podobna do tej z Ostatniego Mohikanina) muzyka.
Jedynym mankamentem tej produkcji okazała się kwestia miernego replayability.
Niemniej prolog do tej gry idealnie łączy elementy fabularne z tutorialem.
Moment gdy wyłania się parowiec z za horyzontu, oraz tytuł gry ciągle wywołuje ciarki na moich plecach.
Idealny tytuł na kontynuację , oraz ekranizację.
Jaki jest Wasz ulubiony Prolog / Intro ?
