Blog o blogach
Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki, zwracam się z uprzejmą prośbą, aby przy publikacji kolejnych swoich blogów nieco się zastanowić nad tym, po co dany wpis ma być, komu ma służyć, jaki jest tego cel. Prośbę motywuję faktem, iż ostatnio portalowa blogosfera stała się miejscem zupełnie innym niż to, którym chcielibyśmy, aby była.
Pamiętam jak z Rogerem wprowadzaliśmy blogi dla Czytelników (bo te redakcyjne były wcześniej), zastanawiając się, co z tego wyjdzie. Z jednej strony liczyliśmy na zainteresowanie, bo już wtedy społeczność była aktywna, z drugiej strony - obawialiśmy się, że komu w dzisiejszych czasach chce się pisać. Od 22 kwietnia 2013 roku, gdy ruszyło PPE 2.0, opublikowaliście z grubsza... 5500 notek. Notek przeróżnych - o grach, filmach, muzyce. Nie brakowało spamu, nie brakowało wpisów na 3 zdania, ale z czasem portalowa blogosfera fajnie się rozrosła oraz, jeśli można tak to nazwać, dorosła - wpisy stały się ciekawsze, obszerniejsze, wzbogacone zdjęciami i wideo. To nas bardzo cieszy. Ba, mogę zdradzić, że dzisiaj strona główna blogów jest w czołówce podstron portalu, wyprzedzając choćby strony główne Encyklopedii, Publicystyki czy Recenzji. Gdy w weekend zerkam na notki, które można wrzucić, to zawsze jest w czym wybrać, bo wciąż pojawiają się nowe wpisy, nowi autorzy, kilka cyklów na stałe zadomowiło się na portalu.
Trochę więc przykro, że to własnie blogi stały się ostatnio (chociaż i wcześniej tak bywało) poletkiem "wojennym" dla niektórych osób. Rozumiem wzajemne animozje, rozumiem, że ktoś według kogoś przegiął i należy mu się kara, ale jestem absolutnie przeciwny temu, aby do rozstrzygania takich spraw wykorzystywać blogi, które są miejscem publicznym i dostępnym dla wszystkich. Często słyszę, że niektórzy chętniej zaglądają do blogów niż np. do newsów, bo wiele razy udało się im tam znaleźć ciekawe wpisy, tym bardziej słabo wygląda, gdy strona główna blogów mająca 15 notek w połowie zasypana jest jakimiś prywatami, dla 95% odwiedzających niezrozumiałymi utarczkami (zrodzonymi na jeszcze bardziej niszowym shoutboksie), czasami też tak absurdalnym spamem, że w głowie się nie mieści.
Bardzo proszę o to, aby powstrzymać się z publikowaniem kolejnych blogów, których celem jest jedynie prywatne obrzucanie się błotem, blogów typowo o niczym, bez grama wartości merytorycznej, blogów, które to mają redakcji pokazać, jaki to ten czy inny user jest niedobry (od tego jest wiele innych narzędzi - zgłoszenie komentarza, profilu, wysłanie maila, PW). Przy okazji mojego wpisu o PPE 4.0 pojawiły się również propozycje rozwiązań dla blogów i postaramy się je wdrożyć szybciej niż reszta zmian - począwszy od konkretnych sekcji dla autorów, przez modyfikacje związane z medalami, skończywszy na przebudowie strony głównej i innej formie pokazania nowych wpisów (możliwe, że dodamy m.in. mikroblogi).
Tyle ode mnie. Będę wdzięczny za uszanowanie prośby, bo niestety dramy kilkunastu osób przeradzają się w coś, co angażuje moderację, redakcję i negatywnie odbierane jest przez użytkowników, którzy po prostu chcą poczytać blogi o grach. Będę wdzięczny za blogowanie o tym, co może zainteresować ogół Czytelników PPE: gry, seriale, sport, muzyka, ale nie prywata, którą powinno rozwiązać się między sobą.
PS Bardzo proszę również o hamowanie się w rzucaniu oskarżeń w stronę redakcji i moderacji o cenzurę, naruszanie wolności słowa etc. Blogi z założenia są dla Was, ale redakcji też stara się dbać o to, aby ktokolwiek z zewnątrz, trafiając do sekcji blogów, nie musiał się zastanawiać, czy nie trafi na coś, co przyprawi go o ból zębów albo nie musiał się przebijać przez jakieś zupełnie niezrozumiałe prywatne wojenki.
PS2 Proszę również o powstrzymanie się od dyskusji w komentarzach o wiadomej sprawie z ostatnich dni. Jeśli ktoś chce pogadać o samych blogach, ma swoje pomysły, których nie opisywał w blogu o PPE 4.0, to chętnie posłucham.
PS3 Uprzedzając płacz o cenzurę - kolega vikson wyleciał, gdyż jak pewnie niektórzy się domyślili, to ulubiony user wielu, który już tyle razy krzyczał, że nie będzie zakładał konta, już nawet jako niezalogowany miał nie komentować (nawet postulował o blokadę komentów niezalogowanym), a tutaj masz, nie może się powstrzymać. Nie mam ochoty dyskutować z kimś, kto co tydzień zakłada 5 kont, w międzyczasie komentując jako niezalogowany.
