Hail To The King Baby !

BLOG
798V
Hail To The King Baby !
n4zgulec | 25.07.2015, 15:39
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

W związku ze zbliżającą się wielkimi krokami premierę serialu Ash vs Evil Dead postanowiłem przybliżyć Wam kulisy tej kultowej serii.
uwaga na spoilery ;)

 

Wbrew temu co niektórzy mogą sądzić nim powstało Martwe Zło (Evil Dead 1981) trzy lata wcześniej Sam Raimi za 1600$ kręci krótkometrażowy obraz pt. Within The Woods. Jako aktorów obsadza swoich znajomych a główną rolę dostaje Bruce Campbell. Żeby było śmieszniej fabuła jest rozwinięciem pomysłu z jeszcze wcześniejszego , 7 minutowego , obrazu Clockwork. Dziś taki klasyk może co u poniektórych wywołać jedynie uśmiech politowania ale nie zapominajmy , że powstał prawie 40 lat temu dzięki inicjatywie kilku studentów za przysłowiowe kieszonkowe. Akcja mająca na celu zwrócenie uwagi potencjalnych inwestorów przynosi pozytywny odzew i tym sposobem Raimi dostaje fundusze na właściwą produkcję.

 

 

 

 

Nakręcone w 1979 a wydane w 1981 roku Martwe Zło jest oficjalnie pierwszą częścią trylogii (jak dotąd). Opowiada o grupce studentów , którzy podczas weekendowego wyjazdu do opuszczonego domku znajdują Księgę Umarłych (Necronomicon Ex-Mortis) wraz z nią taśmę , na której nagrano ceremoniał przywołania demonów. Jak łatwo można się domyśleć dla większości będą to ostatnie godziny życia.

Film okazuje się ogromnym sukcesem. Przy budżecie nieco ponad 300 tys.$ wpływy do dnia dzisiejszego osiągnęły ponad 29 mln.$ 

 

 

W 1987 powstaje Martwe Zło 2 Smierć przed świtem. Nie jest to typowy sequel. Ciekawostką jest fakt , że fabularnie nie różni się zbytnio od części pierwszej. Raimi kilkakrotnie przyznaje , że to tak naprawdę pierwsza część (remake) nakręcona przy dużo większym budżecie. Taka jaką wymarzył sobie to od początku. Film jest mniej krwawy i  dodatkowo wplata elementy czarnego humoru , które okazują się strzałem w dziesiątkę a sam Campbell wydaje się być stworzony do tej roli. Piła łańcuchowa zamiast ręki i "obrzyn" w drugiej na zawsze pozostaną wizytówką i znakiem rozpoznawczym serii.

 

 

 

 

Trylogię zamyka nakręcona w 1993 roku Armia Ciemności. Dziwnym trafem pod koniec części drugiej Ash zostaje przeniesiony do czasów średniowiecznych i przez przypadek uznany za "wybrańca". Jedynym sposobem by powrócić do domu jest odnalezienie Księgi Umarłych. Niestety jak można się domyśleć pojawiają się komplikacje. W tym przypadku jest nimi armia umarłych. 

Z wszystkich części ta miała największy budżet. Widać to na każdym kroku. Od efektów specjalnych po rozmach z jakim kręcono np. sceny walk. Widzimy tutaj także pastisz kilku gatunków filmowych. Kina przygodowego , grozy i oczywiście komedii. Część fanów była zawiedziona faktem odcięcia się od pierwotnego gatunku. Nie znajdziemy tutaj żadnych elementów horroru jednak trzeba przyznać , że jak na "przygodówkę" film ogląda się świetnie. Nawet po latach daje frajdę i wywołuje salwy śmiechu.

 

Rok 2013 uraczył nas remakem dzieła z 1981. Ogólny zarys fabuły pozostał ten sam. Zmieniono jednak bohaterów (brak odpowiednika Asha) oraz zakończenie. Reżyserem został Fede Alvarez. Oczywiście całość nadzorował Raimi , który z min. Campbellem , był producentam. Jeszcze jedną istotną różnicą jest brak elementów humorystycznych. Mimo nieprzychylnych opinii (Filmweb 5.6 / IMDB 6.5 / Metacritic 57% , 7.4 users score) film naprawdę jako samodzielny obraz nie jest tak zły i mam wrażenie , że "fani" mszczą się za odcięcie od korzeni ;) Jak to się mówi: o gustach się nie dyskutuje.

 

Raimi z Alvarezem mają w planach rozwinięcie uniwersum Martwego Zła. Od wielu lat krążą plotki o Armii Ciemności 2 , prawowitym sequelu oryginalnej serii. O filmie mówiło się od dawna jednak nigdy nie doszło do jego realizacji. Wiadomo , że stanowisko reżysera zarezerwował sobie Raimi. Alvarez skupi się na kontynuacji rebootu. Podobno w planach jest jeszcze kolejny film , w którym splatają się fabuły obu serii.

 

" target="_blank">>> TRAILER <<

Warto przy tej okazji wspomnieć także o Mam na imię Bruce z 2007. Campbell gra tutaj samego siebie , legendę kina klasy B. Kiedy grupa nastolatków bezcześci stary cmentarz budzi się pradawny chiński demon. Bruce wzięty za bohatera ze swoich filmów zostaje zmuszony do walki ze złem. 

Nie ma tutaj żadnych nawiązań do Martwego Zła a efekty są słabiutkie , niemniej w kilku momentach naprawdę można się pośmiać. Mimo finansowej klapy jakiś czas temu Campbell potwierdził powstanie sequelu o roboczym podtytule Bruce VS Frankenstein.

Jeśli masz ochotę obejrzeć miej w pamięci świadomość , że to kino klasy B przeznaczone raczej na rynek DVD.

 

Po niewątpliwym sukcesie oraz popularności kwestią czasu było powstanie gier umiejscowionych w uniwersum. Jak to często bywa w takich przypadkach produkcje te nie były najwyższych lotów. Przedstawię je pokrótce z czystego obowiązku. (w screenach odnośniki do gameplayu)

 

 

 

The Evil Dead (1984)

Commodore 64 , ZX Spectrum

" style="line-height: 20.7999992370605px;" target="_blank">
 
 
 
 
 
 
 
 

" target="_blank">

 

 

 

 

 

Evil Dead: Hail to the King (2000)

PlayStation, Dreamcast, PC

Metacritic 51 %

" target="_blank">FAJNA REKLAMA - kliknij

 

Evil Dead: A Fistful of Boomstick (2003)

PlayStation 2 , Xbox

Metacritic 55 %

 

 

 

 

 

 

 
" target="_blank">

 

Evil Dead: Regeneration (2005)

PlayStation 2, Xbox, PC

Metacritic 68 %

 

Army of Darkness: Defense (2011)

iOS , Android

Metacritic 74 %

" style="line-height: 20.7999992370605px; text-align: right;" target="_blank">

 

" target="_blank">

Evil Dead: The Game (2011)

iOS

Metacritic 58 %

 

W 1992 r. nakładem wydawnictwa Dark Horse ukazuje się mini seria Army of Darkness zilustrowana przez Johna Boltona  a w 2008 czteroodcinkowa adaptacja Evil Dead. Do teraz ukazało się już naprawdę dużo wydań czy różnych crossoverów , wspominając choćby Freddy vs. Jason vs. Ash , więc wymienianie ich tutaj pojedynczo mija się z celem. Zainteresowani na pewno znajdą interesujące materiały w sieci.

 

 

Dla kompletnych maniaków podam jeszcze tylko suchy fakt , że w 2003 miała miejsce premiera musicalu Evil Dead. Można obejrzeć go np. na " target="_blank">youtube.

Cóż to by było chyba ba tyle. Jako fan serii niecierpliwie czekam na premierę Ash vs Evil Dead mając jednocześnie nadzieję , że spełni pokładane w nim oczekiwania. Po pierwszym zwiastunie o klimat pierwowzorów raczej można być spokojnym. Campbell także wydaje się być w doskonałej formie. Co więc może zawieść ? Oby nic.

Jeśli podoba ci się wpis - se kliknij. Przy okazji możesz także polubić profil może jakich pucharek wpadnie ;)

 

Oceń bloga:
14

Komentarze (14)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper