Historia wyścigów na PS3 (w recenzjach) I - 2006 rok
Projekt ruszył. Zgodnie z zapowiedzią - nikt nikogo tutaj nie pogania. Jeżeli do końca 2014 roku uda mi się pokryć wszystkie tytuły z lat 2006 i 2007 - będę z siebie dumny. Przedstawiam jednak rozpiskę tekstów na najbliższy okres.
W roku 2006 (w Ameryce, rzecz jasna, gdyż myśmy na Starym Kontynencie jeszcze musieli chwilkę poczekać) na PlayStation 3 ukazało się aż ("aż", bo zaledwie w trakcie dwóch miesięcy) pięć pozycji reprezentujących "badany" przeze mnie gatunek. Mniej lub bardziej - Full Auto 2 było poniekąd fuzją. Ale jeździ się w nim samochodami, są nawet wyścigi od czasu do czasu, toteż do całego zestawienia jak najbardziej się nadaje. Oto lista (jak myślę, kompletna):
1. Ridge Racer 7 – Namco Bandai – 11 XI 2006
2. Need for Speed: Carbon – EA Black Box – 17 XI 2006
3. Full Auto 2: Battlelines – Pseudo Interactive – 12 XII 2006
4. MotorStorm – Evolution Studios – 14 XII 2006
5. Formula One Championship Edition – SCE Studio Liverpool – 28 XII 2006
Widzicie zatem, iż zostały trzy ścigałki do ogarnięcia - pokraczne Full Auto, wspaniały MotorStorm i ląd mi nieznany, choć ponoć niezwykle rajcowny - Formula One Championshop Edition. Wszystkie gry miałem na półce przed zabraniem się do pierwszej recenzji, dlatego wybór padł na kolejność chronologiczną; być może przy innych rocznikach wyjdzie inaczej.
Na razie jednak cierpię. Z przyjemnością ograłem kolejnego w swoim życiu Ridge'a, znośnie bawiliśmy się z kumplami przy Carbonie, ale FA 2... Uch, nie wiem, czy było tak kiepskie już w dniu premiery, teraz wypada naprawdę fatalnie. To, co nieprzyjemne dla mnie, może zaowocować radosnym tekstem dla Was - od Undercover na PSP nie miałem (nie)przyjemności obcować z tak słabym racerem. Uczciwie dodaję, że z tekstami do Historii wcale się nie spieszę - przepadłem w asasyńskiej sadze Ubisoftu i nawet ten jeden AC na miesiąc (takie ograniczenie dałem sobie w strachu przed utraceniem partnerki ;) ) pozbawia mnie niebezpiecznie wysokiej liczby godzin. Ale projekt żyje i ma się dobrze. Liczę na Wasze wsparcie!