FF15 - Rozczarowanie Roku

BLOG RECENZJA GRY
1003V
Blender-Man | 21.12.2016, 16:25
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Zbliża sie koniec roku i każdy ma chęć podsumować w jakiś sposób mijający rok ja postanowiłem podsumować gry które kupiłem w 2016 i wybrać tą która mnie tak rozczarowała że żałowałem zakupu. Do grudnia byłem przekonany że ten tytuł dostanie gra DeusEx MD która poza rozczarowaniami związanymi z fabułą pozostawiała wiele do życzenia jeżeli chodzi o wykonanie. Niestety w grudniu po 10 dniowym opóźnieniu otrzymałem moją wielce oczekiwana grę Final Fantasy 15.

Jak przystało na zagorzałego fana kupiłem wersje Delux z filmem, pocztówkami i DLC. Najpierw z Żoną obejrzeliśmy Kingsglave który powalił mnie na kolana swoim rozmachem i wykonaniem CGI a następnie włączyłem grę FF15. Tu na dzień dobry gra powala dwoma rzeczami grafiką i spoilerem, ponieważ gra zaczyna się końcem gry który nie pozostawia żadnych niedomówień!?

W tym momencie ręce mi opadły oznaczało to że nie ważne są moje wybory nie ważne co będę robił nikt z moich towarzyszy nie zginie, przynajmniej do walki z ostatnim bossem. Nie muszę chyba mówić że w grach RPG wybory i ich konsekwencje są podstawą każdej dobrej gry a tutaj w pięć minut zostałem pozbawiony tej przyjemność i niepewności moich wyborów. Oczywiście gdzieś tam z tyłu głowy miałem intro do gry Chrono Cross w którym zabijam jakąś osobę a chwile później ta osoba staje sie moją towarzyszką podróży, Boże jak ja się zastanawiałem jak bardzo musi mnie ta miła dziewczyna zdradzić że wbije jej kose pod żebra?, to było dobre wprowadzenie do gry. W przeciwieństwie do gry Chrono Cross gra FF15 nie ma na końcu zaskakującego zwrotu akcji, wręcz przeciwnie po 80 godzinach gra kończy się tak jak się zaczynała, żadnych niespodzianek, tragedii czy dylematów moralnych, ale to nie jest jej największy problem. 

Fabuła - FF15 jak sam podtytuł mówi jest historią króla niestety nie spodziewałem się że będzie ona tak słaba i tak banalna. Jak wspomniałem gra zaczyna się walką z gorejącym bossem (Ifryt), która jest przerwana retrospekcją i tu zaczyna się nasza gra, a raczej nasza droga z parkingu wielkiego otwartego świata do sali tronowej i naszego finałowego starcia. Opowiadana podczas naszej podroży historia jest taka krótka że dokładnie w połowie historii, po rozdziałach polegających na jechaniu samochodem przez cały otwarty świat lądujemy w innej lokacji bez możliwości fabularnego powrotu. Oznacza to że od tego momentu oszukujemy fabułę i opowiadaną historie bo gra daje nam możliwość cofania się w czasie ergo możliwość powrotu do otwartego świata! bez konsekwencji na fabułę. Pozostała cześć gry fabularnie jest jeszcze gorsza, nie poznajemy nowych postaci tylko jedziemy dalej i dalej czekając na zwrot akcji który nie następuje.

Otwarty Świat - Świat w którym zaczynamy naszą przygodę jest przepiękny i przeogromny niestety z braku fabuły sami musimy sobie szukać tam zajęcia i gdyby świat ten był pięć razy mniejszy miało by to sens niestety przy tak ogromnym świecie podróż samochodem między początkiem questu a celem zajmuje 4-8min!. Taki długi czas jazdy, podobnie jak w innych grach daje grze czas na wczytanie ogromnej planszy ergo nie mamy czarnego ekranu i doczytywania. Niestety licząc średnio 6 min w jedną stroną daje nam to ok 15min na zrobienie jednego najprostszego questu jak znajdź nieśmiertelnik. Ktoś może powiedzieć „nie rób questow pobocznych tylko fabułę” no niestety bez tych pobocznych nie będziemy mieli dobrej broni, nasz samochód nie będzie jeździł 70mph tylko 50mph no i nie będzie chciał jeździć w nocy, co ogólnie wydłuża czas podroży do 8-10min itp. Poza tym gra oferuje Trophy za skończenie 80 questów więc tutaj mamy prostą matematykę 80x12min = 960min to około 16godzin w samym samochodzie nie wliczając czasu na robienie zadania do którego niekiedy musimy jeszcze dojść spory kawałek ~0.5-1.5mil bo samochód nie dojedzie.

Walka – Takiego kiepskiego systemu walki dawno nie widziałem, i nie chodzi dokładnie o sam system walki ale o wszystkie składowe które biorą udział w walce.

Akcesoria/Jedzenie - Fani serii FF wiedzą że nie ma sensu walczyć w największymi potworami bez magicznego akcesorium „Ribbon” sprawiającego że jesteśmy odporni na wszelkiego rodzaju statusy i podobnie jest i w tej grze. Oczywiście Ribbon jest bardzo rzadkim asortymentem i jednego można dostać za 40 monet, drugi za znalezienie „rainbow frog” trzeci..., przestałem szukać bo tak naprawdę w tej grze tego nie potrzebujecie !!!. Wystarczy że przed walką z takim uporczywym potworem jak meduzą która notorycznie zmienia was w żabę, kamień, truje, oślepia i narzuca na was parę innych statusów, zjeść posiłek który poza niwelowaniem wszystkich statusów daje wam +150 do ataku i +150 do magi!. Jak widzicie gra nie mogła się zdecydować czy dawać graczom power upy za pomocą akcesoriów czy też za pomocą posiłków jak to było w grze Wiedźmin więc mamy oba systemy. Osobiście uważam, że akcesoria to pomyłka i powinny być usunięte bo najlepszy pierścień daje nam +60 do ataku a najlepszy posiłek +600! i mowie tu o posiłkach które ja znalazłem a nie miałem jeszcze połowy gdy pokonałem wszystko w grze.

Broń – przygotujcie się na cios w plecy , coś co zawsze było największa bolączką w grach RPG czyli szukanie legendarnych/ultima broni w tej grze jest kpiną. Głowna postać dostaje taka broń już na początku gry i wystarczy zabić kilka potworów by w warsztacie została ona przerobiona na Ultima Blade. Odpowiadając na wasze pytanie NIE nie trzeba zabić jakiego potwora na 99lvl wystarczy zabić parę „koni” na 29lvl !! Ale to nie jest najlepsze teraz fani trzymajcie sie fotela, by dostać najlepsze bronie dla reszty naszej paczki musimy wyhodować po 4 marchewki w ogródku który jest dostępny od 7 rozdziału !! Naprawdę myślałem, że umrę ze śmiechu, takiego zdobywania broni to w żadnej grze nie było, 4 marchewki jedna bron więc sadzimy, spimy w domku obok, wstajemy bierzemy bron, i tak do wyczerpania zapasów broni ;). Oczywiście po przejściu gry w dodatkowych lochach można znaleźć troszkę lepsze bronie ale już z tymi za marchewki jesteście OP.

Magia – to co mamy w tej grze ciężko nazwać magią, mamy 3 elementy (nawet nie 4) które zamykamy w butelki i rzucamy nimi jak mołotowem!. Dzięki bronią za marchewki zbieramy elementy zabijając przeciwników ale jeżeli nie chcemy ich używać zawsze możemy zbierać magie z run znajdujących się na planszy. Następnie w menu albo zamykamy jeden element w butelce i mamy młotowa albo jak ja pakujemy do butelki 99ognia+99lodu+99pioruna+ i tu albo jakaś ryba, albo jakiś inny item który zwiększa moc czaru dodając buff. Moje ulubione kombinacje to Quadro Chainx4 Stop lvl55, Quadro Chainx5 Healing lvl99, Quadro Chainx3 Poison lub Death.

Techniki – każda z towarzyszących postaci ma kilka technik które zwiększają swoją moc poprzez używanie, techniki te pozwalają niejako wykonać nam nieblokowany cios podczas którego jesteśmy nieśmiertelni. Jeżeli dobrze będziemy to wykorzystywać możemy uniknąć większości śmiertelnych ataków przeciwników pod warunkiem że technika wykorzystuje wszystkich z drużyny jak technika „Overwhelm”. Dzięki temu każda walka staje się prosta jak spacer w parku a wymieniona technika na czas zadawania ciosów zwiększa siłę i szanse na krytyczne obrażenia także przeciwnicy lvl60 są na 2 razy no chyba że walczymy z ptakami nikt nie zabrał broni palnej wiec nikt nie trafia ;(.

Ragemode – tu nie ma się co rozpisywać napełniamy pasek i gdy go aktywujemy jesteśmy nieśmiertelni i zadajemy większe obrażenia.

Summon – miałem o tym nawet nie pisać bo jest to opcja bardzo randomowa i nie zawsze mamy do niej dostęp , gdy na ekranie podczas walki pokazuje się L2 to je przytrzymujemy modląc się by nikt nam nie przerwał i po 10sec przyjdzie tytan i załatwi sprawę.

Ok to co z tym systemem walki jest nie tak, mamy przecież taki wachlarz możliwości ? Odpowiedz jest prosta, „nie tak” jest to że podczas walki możecie umierać ile wam się podoba albo raczej ile macie piór feniksa i nadal możecie dostać ocenę 3xA+!!, sama walka polega na klikaniu jednego klawisza na zmianę. Czasami jak gra nas poprosi to możemy go przytrzymać wtedy albo wykonamy mocniejszy cios albo nauczymy się czegoś o przeciwniku. Walka nie ma nic wspólnego z poprzednimi odsłonami gdzie zabicie potwora to była sztuka sama w sobie, godziny przygotować, szukanie odpowiednich broni, asortymentu itp. FF15 jest pierwszym finalem którego przeszedłem, pokonując każdego przeciwnika za pierwszym podejściem! co lepsze dostałem platynę której trudność dostania to 1/10 bo zabicie Adamantoise to jakaś kpina jeden cios przez około godzinę i po walce jedyne co trzeba pamiętać to 20 elixirow, tyle ja zużyłem ale to zależy czy zjedliśmy posiłek niwelujący zużywanie i buff magi czy też nie :)

Reasumując gra w Final Fantasy 15 ani nie jest ciekawa z punktu fabuły ani też emocjonująca jeżeli chodzi o walki które nie przynoszą ani radości ani satysfakcji z pokonania przeciwnika. Może jest to mój błąd że starałem się grać po swojemu i zawsze byłem o 5-6 lvl wyżej niż fabuła wymagała no ale kto podejmuje się questu lvl40 gdy sam jest na lvl5? Przez prawie 25 lat grania cieszyło mnie wiele gier które miały kiepską fabułę ale dawały to coś, przynosiły jakąś radość z samego grania nawet jeżeli miało to być grindowanie by zdobyć kolejną bron by pokonać kolejnego jeszcze większego przeciwnika. W grze FF15 nie ma nic takiego a Ifryt przeciwnik od którego zaczyna się gra jest tak banalnie prosty że żona wychodząc do kuchni po wodę przeoczyła całą walkę. Jezeli jesteście Fanami serii albo chcecie mieć świetnie wyglądająca grę z otwartym światem, polecam ale nie za te pieniądze proponuje poczekać aż stanieje do 50pln albo pożyczyć od kolegi.

Oceń bloga:
1

Atuty

  • Grafika
  • Wszystkie OST z gier Final Fantasy
  • Łowienie Ryb

Wady

  • Fabuła
  • System Walki
  • System Rozwoju
  • Questy
  • Poruszanie sie po Świecie
  • Brak satysfakcji z walki
  • Arena / Hazard

Krzysztof Zwolinski

Nie kupujcie tej gry szkoda pieniędzy, mówi wam to nie zagorzały fan serii który obraził się bo coś mu zmienili ale gracz który gra już 25lat. Jest to bardzo słaba gra która pięknie wygląda, podobnie jak TheOrder1886.

2,0

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper