Blog Nr. Zero

BLOG
731V
MałyTimmy | 11.01.2014, 20:44
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Jest dym!!!

Nie od dziś wiadomo, że zdrowa (bądź nie) konkurencja w obrębie jakiejkolwiek gałęzi biznesu bardzo dobrze wpływa na jakość towarów i usług oferowanych konsumentom przez producentów. Nie inaczej jest w przypadku jakże nam (wszystkim ludziom) bliskiego, a konkretniej naszym sercom, rynku konsolowego. Czytając ostatnie portalowe opinie co bardziej kompetentnych analizatorów rynku, ciężko odmówić sensu ich dogłębnie penetrującym temat argumentom, jakoby konsola EKSBOKSŁAN nie miała w najbliższym czasie przejąć pałeczki lidera na obecnej generacji konsol. Warto pójść z owymi dywagacjami krok dalej. Wydaje się nad wyraz oczywistym, żeby nie powiedzieć: stuprocentowo pewnym, iż najmłodsze dziecko giganta z Redmond będzie królować wszem i wobec, wszystkim dotychczasowym epokom gamingu w ogóle!!! Osobiście z ciężkim sercem musiałbym pogodzić się z takim stanem rzeczy (nie akceptuję polityki Microsoftu), bo nie wypada człowiekowi nawet średnio inteligentnemu (oczywiście ja uważam się za wyjątkowo wykształconego w obrębie własnego mózgu) nie przyjąć na gołą klatę paru faktów gorzkiej prawdy, niczym suchych (i nie mniej bolesnych) chopsów sprzedawanych sobie od czasu do czasu przez gwiazdy zapasów w stylu amerykańskim. Jednak w tunelu znienacka pojawia się światełko, które w  mikrosekundzie przybiera rozmiary galaktyki i bez żadnej oficjalnej ceremonii zrzuca koronę z rozgrzanej rozczochranej nowo koronowanego króla konsolowego gamingu . Z impetem zdobywa pozycję lidera w tej nierównej walce (z racji bycia po prostu lepszą  w każdym aspekcie) na następujących płaszczyznach: grafika, muzyka, ilość dostępnych tytułów, jakość dostępnych tytułów, klimat dostępnych tytułów, ilość tytułów na wyłączność, ergonomia kontrolera, obsługa telewizorów najnowszej, najstarszej a także tych pośrednich generacji, różnorodność gatunkowa dostępnych tytułów, wierna baza użytkowników, ilość najnowszych (niepowielających żadnego innego tytułu na jakiejkolwiek możliwej płaszczyźnie) oryginalnych IP, prezencja samego sprzętu pasująca do wystroju każdego mieszkania, a także miła dla ucha oraz szybko w nie wpadająca nazwa urządzenia do grania w gry...a imię jej... brzmi równie słodko jak jęk zadowolonego zwierzęcia domowego w trakcie nieokiełznanego stosunku z niewyżytym mieszkańcem którejś z zagubionych na obrzeżach naszego pięknego kraju wsi...Czas wypowiedzieć imię (nie) wiecie kogo... NEO GEO firmy SNK!!!

 

Pozwoliłem się porwać mocy tego cuda niczym wszechpotężnemu i nieokiełznanemu sztormowi szalejącemu na dowolnie wybranym morzu czy też oceanie tego świata!!! Ów bezlitosna siła natury na drodze do wiecznej chwały w parze z bezwzględną dominacją w każdym możliwej dziedzinie pochłonęła dziesiątki maluczkich (w tym xBOXaoNE bezkompromisowo dewastując jego nad wyraz świetlanie zapowiadającą się do tej pory przyszłość). Ta konsola jest w pełni wystarczalnym, a także absolutnie satysfakcjonującym centrum domowej rozrywki nie tylko dla prawdziwych graczy, ale także dla wszystkich (zwierząt, ludzi oraz drzew i kwiatów). Ten cudowny kawałek sprzętu jest czymś więcej niż rzeczywistością, on jest...marzeniem, które stało się...realną rzeczywistością!!! Jej ergonomia niszczy wszystko co było, jest i pojawi się dużo później na rynku - po menu poruszasz się w ułamku ułamka sekundy!!! Niewiarygodne!!!

Ażeby przytoczone wyżej fakty nabrały jeszcze większego zabarwienia o charakterze informacyjnym, czas na małe porównanie zalet obu kandydatów na tron dzisiejszego gamingu.

Panie i panowie zapraszamy na ring obu aspirujących do tytułu!!! Po jednej z dwóch stron ringu jedyny i niepowtarzalny, przyszły zwycięzca tej konfrontacji - NEO GEO SNK!!!! Z kolei po drugiej stronie areny, bezduszny, a także całkowicie bez jajeczny, wiecznie przegrany reprezentant polityki: jestem gorszy od NEO GEO i z tego powodu mogę np usiąść i zacząć płakać  - EKSBOXONE (TWO)!!

 

                                                  NEO GEO vs XBOXONE

 

Runda 1:

Liczba bijatyk 2D wydanych na launch systemu a także pośrednio i bezpośrednio po nim.

NEO GEO:

Mogłoby się wydawać, że w tej kategorii oba sprzęty będą iść łeb w łeb, ale stety sprzęt SNK oferuje ciut więcej fanom spragnionym świetnej zabawy. Seria Fatal Fury, Art of Fighting, World Heroes, King of Fighters i wiele, wiele innych.

XBOXONE:

KIller Intinct z (w porywach) trzema postaciami, w dodatku z pseudo dwuwymiarową grafiką, nie jest wesoło.

 

Runda 2:

Jakość/ilość ekskluzywnych tytułów na wyłączność.

NEO GEO:

Od czego by tu zacząć?! Wybór gier niedostępnych na platformę konkurencyjną wprost powala. Metal Slugi, Super Side Kicki, Baseballe, strzelanki i wspomniane wcześniej klimatyczne klepanki po buziach, to mocny punkt programu prosto od Neo Geo.

XBOXONE:

Skromnie bo i możliwości platformy niewielkie...no ale z kronikarskiego obowiązku wypada co nieco napisać o czterech tytułach na sprzęt giganta z Redmond. Są wyścigi, przygodówka w Rzymie (nie oparta na faktach dodajmy, bo zabrakło podstawowych zachowań społecznych tamtego okresu, czyli dzikich orgii w imię Dionizosa), strzelanie do umarłych ludzi i coś tam jeszcze - też dobrze...Brak jakiekolwiek baseballa z wyższej półki jednak daje do myślenia.

 

Runda 3:

Ergonomia pada/sticka

NEO GEO:

Rewelacyjnie leży w dłoniach!!! Czuję się jakbym latał!!!

XBOXONE:

Trochę to ciężkie, ale dla wprawionej traktorzystki jak znalazł.

 

Runda 4:

Możliwości techniczne

NEO GEO:

Wbudowany telefon (Motorola 68000) z zegarkiem dwunasto cyfrowym, siksti four tałsyn millions megabajtów pamięci RAM no i oczywiście sewenti tu tałsyn bilions megabajtów pamięci...VRAM. Poza tym wszystkie kolory z palety wszystkich oraz kilka róznych wymiarów (odmiennych stanów świadomości), które można odwiedzić po obcowaniu z szeroką gamą dostepnych na konsolę pozycji. Mam wymieniać dalej?

XBOXONE:

Stety, wiadomo było od początku, że w tej kategorii Microsoft stoi na przegranej pozycji - zdecydowanie różnica na korzyść NEO GEO jest zbyt wielka. Na XBOXie coś tam przycina no i ta jakość dźwięku...Grafika dobra, ale z ręką na kobiecej piersi zapytam: czy to naprawdę następna generacja? Gdzie 60 fipsów w 1080u p..riopsjach? Nie wstyd wam panowie? Tyle kasy mieć, tyle piniędzy mieć i skąpić? Mogłoby być tak pięknie, ale cóż...

 

Runda 5:

Nośnik danych

NEO GEO:

Kardridżek szybciutki niczym ja podczas rozpakowywania pani prostytutki.

XBOXONE:

Następne pytanie poproszę - gra się jeszcze instaluje...zieeeeeeeeeeeeeeeew.

 

Runda 6:

Artystyczne (czyli to najważniejsze) piękno gier

NEO GEO:

If I'd stare too long, I'd probably break down and cry.

XBOXONE:

Zdecydowanie jest nad czym szlochać - rzymski kulturysta jadący samochodem marki "nigdy nim nie pojeżdżę w realu" po mieście pełnym niedomytych pisiorów - Leo Da Vinci przewraca się właśnie w grobie.

 

Runda 7:

TOP 10 najlepszych gier

NEO GEO:

Ledwo się te hity pomieściły, niestety nie wszystko weszło (chlip, chlip):

10. Metal Slug 5

9. Samurai Shodown

9. Fatal Fury Special

8. Fatal Fury 3

7. Real Bout Fatal Fury Special 2: Newcomers

6. Last Blade 2

5. Neo Geo Cup 98

4. Real Bout Fatal Fury

3. Real Bout Fatal Fury Special

2. Samurai Shodown IV

1. Fatal Fury: Mark of the Wolves

XBOXONE:

Chyba jeszcze nie wydano tak dużej ilości gier na tę konsolę...

 

 

Runda Finałowa:

Czy warto?

NEO GEO:

Warto.

XBOXONE:

Koniecznie...nie warto.

 

Jak więc widać po przeprowadzonych testach, Neo Geo bez większego problemu zamiotło rynkiem i ten stan rzeczy nie zamierza się zmienić podczas następnych kilku trylionów lat.

 

Oto obowiązujący hymn wszystkich szanujących się ludzi, zwierząt oraz rzeczy:

 

Neo Geo na swoje naturalnie umięśnione bary pozycję lidera wzięło,

Po niewielkich staraniach numer jeden objęło,

XBOXaONE momentalnie tylko w drugie miejsce wcięło,

Co głęboką traumą się u niego obja...więło.

 

Bez wątpienia Neo Geo jest konsolą...wspaniałą.

 

Dziękuję japońskiemu skoczkowi narciarskiemu za pomoc w inspiracji do spłodzenia tego niezwykle wartościowego artykułu, mam nadzieję, że stanie się on (ten i ten) wyznacznikiem w kwestii tego co, gdzie, kiedy i po co.

 

P.S. NEO GEO - na zawsze jej wierny niczym człowiek żądzy pieniądza. Amen.

P.S.2. Blog oczywiście nie zniknie po wpadnięciu Aczika, nie martwcie się.

 

 

 

 

 

                                            

Oceń bloga:
16

Czy budząc się nagle w nocy oblany ciepłym/ zimnym moczem/ potem myślisz o NEO GEO?

jeden raz
72%
więcej niż jeden raz
72%
nie myślę o niej, nie mam czasu o niej myśleć
72%
Pokaż wyniki Głosów: 72

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper