Komu gracze zrujnują karierę?

BLOG
472V
SoQ | 02.04.2010, 11:44
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Wiecie czym jest paskudna klątwa Maddena, która spędza sen z powiek futbolistom w NFL? Wyobraźcie sobie, że z powodu jej zgubnego działania, w ciągu ostatnich dwunastu sezonów aż dziewięciu zawodników miało większe lub mniejsze problemy zdrowotne. A wszystko z powodu pojawienia się na niewinnym zdjęciu, zdobiący kolejne okładki tasiemca od EA Sports.

Wiecie czym jest paskudna klątwa Maddena, która spędza sen z powiek futbolistom w NFL? Wyobraźcie sobie, że z powodu jej zgubnego działania, w ciągu ostatnich dwunastu sezonów aż dziewięciu zawodników miało większe lub mniejsze problemy zdrowotne. A wszystko z powodu pojawienia się na niewinnym zdjęciu, zdobiący kolejne okładki tasiemca od EA Sports.

xxxxx


Na początku uwiecznionego na okładce zawodnika spotykały zaszczyty, jednak potem przeważnie nieszczęśnika dopadała kontuzja na długo wykluczająca go z "obiegu". Sprawa jest poważna, a bohater okładki Maddena 08 - Vince Young, modlił się aby klątwa go nie dopadła. Jemu się udało. Taki Michael Vick, rozgrywający Atlanta Falcons (okładka edycji 04), już podczas przedsezonowych meczów, gdy gra lądowała w sklepach, złamał kość. W 2009 roku z pudełka kusił nas powracający z przedwczesnej emerytury Brett Favre. Quaterback New York Jets jednak w owym sezonie nie pograł z powodu kontuzji barku. Skąd wzięła się klątwa? Ano stąd iż okładki kilku pierwszych gier z serii zarezerwowane były dla słynnego trenera - Johna Maddena, od którego nazwiska pochodzi nazwa serii i z którego podpowiedzi możemy korzystać podczas wirtualnych zmagań. Teraz rzekomo coach "mści" się za to, że zawodnicy przejęli po nim schedę.


W Maddenie 10 na okładce mieliśmy duet - Larry'ego Fitzgeralda z Arizona Cardinals i Troya Polamalu z Pittsburgh Steelers. Co by tradycji stało się za dość, ten drugi doznał kontuzji kolana już w... pierwszym meczu sezonu. Nic zatem dziwnego, że światek NFL już zastanawia się, na kogo kłopotliwy splendor spadnie tym razem. EA od klątwy umywa ręce, bo firma, po raz pierwszy w historii, postanowiła oddać los w ręce graczy. W szranki stają Drew Brees, Reggie Wayne i Jared Allen. Głosowanie zakończyło się 15 marca, a wyniki powinniśmy poznać w kwietniu. Osobiście stawiam na Breesa, choć szkoda by było gdyby lider mistrzowskich "Świętych" stracił sezon z powodu kontuzji. Chyba, że w tym roku klątwa oszczędzi potencjalną ofiarę, choć o tym przekonamy się dopiero po wakacjach.


Oto trio walczące o okładkę Maddena 11

Drew Brees (quaterback, New Orleans Saints) - Brees ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Jego błyskotliwa postawa w finale zapewniła "Świętym" pierwsze w historii Super Bowl, a on sam jako pierwszy w historii rozgrywający zakończył rozgrywki z ponad 70 % celnych podań. Po zwycięstwie w finale Brees został wielkim bohaterem, dlatego też jest w tym gronie zdecydowanym faworytem.

 

Reggie Wayne (wide receiver, Indianapolist Colts) - po Super Bowl Wayne nie miał takiego humoru jak Brees. To zrozumiałe gdyż jego drużyna musiała przełknąć gorycz porażki (17:31), mimo iż przez długi czas całkowicie kontrolowała przebieg meczu. W samym finale punktów nie zdobył, ale w sezonie prezentował wysoki poziom zaliczając 10 przyłożeń.

 

Jarden Allen (defensive end, Minnesotta Vikings) - jedyny z nominowanych, który nie brał udziału w finale ligowych rozgrywek. "Wikingowie" musieli uznać wyższość "Świętych" w meczu o mistrzostwo konferencji NFC (czyli swoistym półfinale play-off), ale Allen ma za sobą solidny rok i jak co sezon zaliczał sporo sacków (czyli powaleń quaterbacka). Poza tym może być jedynym zawodnikiem zdobiącym okładkę Maddena, który własnoręcznie... zabił dzika. Nożem:)

Oceń bloga:
3

Komentarze (4)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper