Największe wpadki, gafy i rozczarowania 2013 - podsumowanie

BLOG
491V
Mr.Darko | 31.12.2013, 22:21
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Rok 2013 kończy się już za parę godzin. Dostarczył on nam niemało powodów do radości, smutku oraz opadu szczęk/ramion w wyniku pomysłów co poniektórych "geniuszy" branży. Zapraszam do wspominania największych wpadek, gaf oraz rozczarowań mijającego roku 2013.

 

Microsoft

1. Killzone: Shadow Fall wśród "czterech najlepszych gier zapowiedzianych na Xbox One". Wpadka miała miejsce na oficjalnym, holenderskim profilu Microsoftu. Cała akcja dotyczyła czterech zdjęć gier, które mieli rozpoznać użytkownicy. O, ile Forza, CoD: Ghosts i Madden NFL są na swoim miejscu, tak Killzone już chyba niezbyt.

 

2. Don Mattrick. Facet sam w sobie był jedną, wielką gafą. Jednak na wyżyny bezczelności wspiął się w wywiadzie udzielonym dla Game Trailers. Stwierdził on, że jeśli ktoś nie ma dostępu do sieci, to lepiej niech zostanie przy X360 i odpuści sobie One. Niedługo po swoich słowach rozstał się z Microsoftem i przeszedł do Zyngi - firmy zajmującej się facebookowymi i mobilnymi popierdółkami. 

 

3. Po fali shitstormu ze strony użytkowników internetu, Microsoft wycofał się z zapowiedzianych, drakońskich zasad dotyczących DRM, używanych gier, pożyczania tytułów znajomym oraz konieczności logowania się raz na 24 godziny. Ech, ta siła internetu.

 

4. Przycinanie obrazu podczas oglądania telewizji na Xbox One w Europie. Całe zamieszanie wynika z faktu, iż nowy Xbox obsługuje strumienie wideo NTSC (60 Hz), podczas gdy standardem europejskim jest PAL (50 Hz). Skutkuje, to zatrzymywaniem się obrazu na niektórych klatkach lub ich pomijaniu. Europejscy użytkownicy One skarżyli się na nasilenie powyższych objawów podczas oglądania m.in. transmisji meczów piłkarskich.

 

5. Choroby wieku dziecięcego nowej konsoli m.in. niedziałający napęd optyczny, który trzeba traktować pięścią, permanentne zawieszenie się konsoli podczas próby aktualizacji, czy biały płyn wydobywający się z czeluści One oraz kłopoty z komendami głosowymi.

 

Sony

1. Nieszczęśliwy tweet, w którym brytyjski oddział Sony stwierdził, że GTA V będzie prezentować się świetnie na PS4. Oficjalnie Rockstar uznał, to za zwykłą literówkę. Natomiast Sony sprostowało, że chodziło o PS3.

 

2. Microsoft w dniu premiery pogratulował Sony startu ich nowej konsoli. Sony przy premierze One odwdzięczyło się tym samym, ale jeszcze tego samego dnia stwierdzili na oficjalnym koncie fejsbukowym, że mają lepsze gry. Tekst szybko został zdjęty.

 

3. Brak wielu podstawowych, wydawało by się, funkcji w dniu premiery PS4 m.in. brak możliwości odtworzenia płyt CD, plików Mp3 czy wyświetlania rozdzielczości 4k.

 

4. Mała baza ekskluzywnych tytułów startowych w dniu premiery nowej konsoli. Knack, Killzone, Resogun oraz Contrast, to bardzo skromny wynik.

 

5. Choroby wieku dziecięcego PS4 oraz opóźnienie premiery Gaikai. Niebieska linia śmierci, przegrzewające się konsole, czy wreszcie podobnie jak w przypadku Xboxa, śmierć z powodu wadliwego updatu. Natomiast w przypadku Gaikai, premiera została przeniesiona w Ameryce na przyszły rok. O tym, kiedy usługa trafi na rynek europejski, póki co...cisza.

 

Nintendo

1. Brak wsparcia ze strony dużych developerów m.in. Bethesdy, czy EA, które ogłosiły, że nie mają w planach tworzenia żadnych nowych gier na Wii U.

 

2. Słaba sprzedaż konsoli Wii U. Nintendo założyło sobie, że do końca obecnego roku fiskalnego sprzeda 9 mln konsoli. Na chwilę obecną wydaje się to wątpliwe.

 

3. Design Nintendo 2DS. No proszę Was, co to ma być?

 

4. Brak polskiego dystrybutora Nintendo. Po wycofaniu się firmy Stadlbauer, nie pojawił się nikt nowy i nadal jesteśmy w głębokiej, ciemnej grocie.

 

5. Świąteczne przeciążenie eShopu wywołane zbyt dużą ilością połączeń ze stroną. 27 grudnia Nintendo wyłączyło serwery na kilkadziesiąt godzin. Po ich ponownym włączeniu wystosowali przeprosiny na oficjalnym profilu fejsbukowym.

 

Ogólne

1. Przesunięte premiery Watch Dogs oraz DriveClub na rok 2014, czym pomniejszyły już i tak skromną bibliotekę PS4.

 

2. Awaria serwerów w GTA Online, która spowodowała utrudnienia w logowaniu się do gry lub w wielu przypadkach brak takiej możliwości.

 

3. Aliens: Colonial Marines. Miało być pięknie, a wyszło...szkoda słów.

 

4. Mikropłatności umieszczane w grach AAA - płacąc za grę ponad 200 złociszy, nie życzę sobie dalszego dojenia mojego portfela. 

 

5. Trolle grasujące na PPE.

 

A co Was najbardziej zirytowało i rozczarowało w mijającym roku? 

Oceń bloga:
19

Komentarze (28)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper