Platynowy rok 2018
Podsumowanie roku 2018
Jako, że machina do robienia podsumowań wystartowała uznałem, że trzeba napisać też swój gównowpis. W tym roku miałem dłuższą przerwę, ale w kilka najważniejszych gier udało się zagrać. Bez zbędnego przedłużania przechodzimy do platyn jakie w tym roku udało się zdobyć. Jest bieda, ale co z tego.
1. Parappa The Rapper Remastered
Gra zepsuta. Nie grałem w oryginał, ale były na tyle fajne piosenki, że spróbowałem przejść tą grę. Jakby ktoś miał z nią problemy to wrzuciłem na neta filmik z wszystkimi piosenkami zrobionymi na 100%. Mam jedną łapkę w dół, jak ktoś wie czemu to niech da znać.
2. Batman od Telltale
Było w Plusie, historia wałkowana tysiące razy, ale grało mi się zaskakująco przyjemnie. W kontynuacje nie będzie mi pewnie dane zagrać (TT R.I.P), ale przygody nietoperka i kobiety-kotki wspominam z rozrzewieniem.
no bez jaj, działa wyśrodkowanie obrazków, bez kombinowania! brawo, webdeveloperzy!
3. Crash Bandicoot 2
Nawet ścigałem się z Rolandem przy platynowaniu tych chorych względem poziomu trudności gier, ale finalnie się udało. W sumie nic nie zapamiętałem z tej gry.:D
4. Crash Bandicoot 3
Cóż mogę więcej dodać. Nie jest to moja ulubiona gra. Ale z tej chociaż zapamiętałem te levele na murze. Nie czekam na CTR, ale pewnie zagram jak wyjdzie.
5. Deus Ex Mankind Divided
Bardzo dobry cyberpunkowy RPG, o którym pisałem w GROmadzie na początku roku. Najwięcej problemów sprawiało chyba przejście bez utraty życia, ale moja najszybsza ręka na dzikim zachodzie zdołała wyłączać konsolę tuż po śmierci tak, że gra nie zdążyła zanotować (i zapisać) zgonu.
6. Ratchet & Clank
Insomniacy robią świetne gry, z których można czerpać hektolitry funu. Dlatego też mimo, ze grę skończyłem to po tym jak dali ją do Plusa zacząłem w nią grać na nowo co by pozdobywać brakujące trofea. Nadal bawiłem się świetnie. Musiał też daje radę.
7. Marvel's Spiderman
To, że zdobędę platynę w tej grze było wiadome po tym jak przeczytałem na ppe newsa o tym, że dużo osób kupiących grę zrobiło platynę i że jest ona łatwa. To to było wiadome już dawno. Gra dla mnie szczególna, bo przy okazji jednego streamu nawet zrekrutowałem moderatora na mojego discorda (zapraszam: https://discord.gg/sSBvSzE ). U mnie mocny pretendent do gry roku 2018 (wiem, że nie zdobędzie jej w żadnym plebiscycie, ale u mnie ma szczególne miejsce).
8. Persona 5
Najlepsza gra, w jaką grałem w tym roku. Blisko 200 godzin wciągającej historii (głównie czytanej) wątku głównego i pobocznych, zebranie wszystkich Person, pokonanie wszystkich przeciwników, czytanie wszystkich książek sprawiły, że nuda rzadko kiedy się wkradała i grało się bardzo przyjemnie.
9. Spyro Trilogy
Pierwszą grę mam zaledwie na 50%, ale platyna jest w drodze. Zresztą, musiałem o czymś napisać, żeby było dużo gier. Wrażenia? Minimalnie lepsze to od Krasza, ale mimo opinii, że sterowanie w "Spyrze" nie zestarzało się tak jak to w Crashu ja jednak odczuwam czasami, że sterowanie trąci myszką. No i mam trochę żal do tego, że platyna jednak nie jest taka, że sama się wbija, a czasem zdarza mi się biegać 20 minut w te i spowrotem po levelu, żeby odkryć jak zdobyć brakujące diamenciki. A i pomysłów chorej wyobraźni Marca Cernego tu nie brakuje. Współczuję jego dzieciom, pewnie te, żeby przyrządzić sobie płatki na śniadanie muszą pokonać pięćdziesiąt kolczastych drabin w drodze do półki z płatkami, że o podróży po mleko nie wspomne.
10. Tales from the Borderlands
Skończyłem na PS4 cały pierwszy epizod. Ciekawe jak bardzo mało jest samej gry w grze, chyba z 5 momentów (QTE, przejście łącznie może ze 100 metrów na 2 godziny gry) na których można odłożyć pada i dialogi same sobie lecą.
Gra roku: Persona 5
Gra tego roku: Spiderman
czy grałem w God of Wara: tak
Rozczarowanie roku: RDR2
Gra, w którą grałem w singlu, bo zazdrościłem kolegom grając z nimi w multi: Destiny 2
anime, które oglądam z powodu niedosytu grą: Persona 5 The Animation
Profil usera, którego często czytałem komentarze i pokazywałem rodzinie: MałyTimmy (ma też dobry kanał na youtube, btw szkoda, że nie przyjął mojego zaproszenia na PSN, widocznie mój niski level i moja skromna osoba są go niegodne)
Najważniejsze growe wydarzenia:
zlot
kilkumiesięczny odwyk od grania
soundtrack z gry: Furi
najlepsza gra z pulpitu, której nie odpalałem: Furi
najlepszy roguelike, w której lochy to najgorsza cecha tej gry: Moonlighter
najlepszy moment z God of Wara: to jak znajduje broń z jedynki
konsola, która do teraz mnie do siebie nie przekonała: o ile Xboxa jeszcze rozumiem, bo jest niby to najmnocniejszą konsolą (choć nie ma gier) to switch
Bardzo przepraszam wszystkich, którzy dobrnęli do tego miejsca i oczekiwali bardziej szczegółowych opisów i jakichś sensownych wniosków, bo z tego co słyszałem większość nawet nie czyta i daje komentarz albo ocenia bez czytania. Nie przykłądałem się do zawartości merytorycznej, ale też wiem, że nie za duzo osób to przeczyta, myślę, że to uczciwa wymiana. Nie muszę chyba zachecać do tego, żeby pochwalić się zdobytymi platynami, bo zakładam, że i tak to zrobicie.
Smacznego karpia.