Co robiliście w ten weekend #28 Powrót
Witam was bardzo serdecznie w już 28 odcinku mojej serii "Co robiliście w ten weekend". Ogłaszam wielki powrót serii. Od ostatniego wpisu minęło prawie 5 miesięcy, wszystko przez jedną z decyzji której jednocześnie żałuję jak i się z niej cieszę. Zacznijmy jednak od początku.
Zapewne wiele osób z was, zastanawia się, dlaczego przerwałem serię tak nagle jak nagle się zaczęła. Wielu już zwiastowało koniec serii ale przyczyna była trochę inna. Z serią jak na razie nie mam zamiaru się rozstawać, o to możecie być spokojni ;)
Generalnie kilka dni po napisaniu mojego ostatniego bloga, dostałem telefon od mojej mamy z informacją, że jest aktualnie dobry okres na przyjechanie do pracy do niemiec. Niestety, na decyzje miałem raptem 1 dzień. Wyszło tak, że w ciągu jednego dnia zapakowałem walizkę, sprzęt i kupiłem bilet aby następnego siedzieć już za granicami kraju, czekając na lepsze.
I tak, ta szybka decyzja którą podjąłem sprawiła, że serię musiałem przerwać. Nie zabrałem ze sobą laptopa ponieważ nie było na niego miejsca. Gdzieś musialem upchać tv 24 cale i ps4 :P
Początki były ciężkie, wiele mi obiecywano i jak się okazało, wiele również nie było do końca prawdą i tak na prawdę zarabiać to co chciałem, zacząłem od września. Nie powiem, że jest źle ale uważam, że mogłoby być jeszcze lepiej :) Całej historii nie mam zamiaru opowiadać, bo przecież nie o tym jest blog. Takie info aby wyjaśnić brak cotygodniowego cyklu :)
Prawdopodobnie nastąpi również mała zmiana cyklu wydawczego. Nie będzie to poniedziałek ale niedziela. Zobaczę jeszcze jak to wszystko wypali i czy dam radę ogarnąć wszystko na niedzielę.
Co to pytania z bloga. Ostatni weekend czy też tydzień, zagrywałem się głównie w 3 większe tytuły + 1 który rozwalił mi system.
Generalnie główną grą, jaką ogrywam namiętnie już od ponad 2 miesięcy jest Fifa 18 (Ps4). Dosłownie namiętnie codziennie staram się ogrywać ten tytuł. Głównie ogrywam FuTa. W tym trybie spędzam najwięcej czasu i tak na prawdę to dzięki niemu granie w Fifę 18 ma sens. Sam SP nudzi dosłownie po chwili. Kariera Huntera poszła na pierwszy ogień ale po niej jestem lekko zawiedziony.
Wracając do FuTa. W tym roku EA zaserwowało miłośnikom tego trybu, zmagania które zwą się SQUAD BATTLES. Jest to swoista maszynka do zarabiania kasy jak i paczek kart. Co tydzień mamy możliwość rozegrania łącznie 45 meczy na wybranym przez siebie poziomie trudności. Im wyższy poziom, tym więcej dostajemy punktów i pniemy się w szczebelkach kolejnych rankingów. Jest to co prawda tryb który wymaga od nas rozegrania wielu meczy w tygodniu, a jeszcze większej ilości w weekend gdzie do rozegrania czeka nas po 12 meczy dziennie ale nic na siłę. Jeśli ktoś nie ma czasu lub nie chce się męczyć, bez problemu może farmić punkty. Wystarczy odpalić mecz na amatorze, strzelić szybkie 5 bramek i odstawić pada. W tym czasie można zająć się czymś kompletnie innym na czas trwania meczu, a punkty wpadają nam same i bez większego problemu zyskamy rangę Złoto 1 gdzie w ramach nagrody otrzymujemy 1 złotą paczkę zawodników premium, 2 duże złote paczki premium oraz 12,4k monet.
Dla osób które cierpią na ogromny brak czasu, wystarczy, że codziennie zagrają 1 mecz na poziomie legendarnym i łapiąc rangę Srebro 1 (która na chwilę obecną wymaga raptem 7,1k pkt, bloga piszę o 17:00 w niedzielę) z której to otrzymamy 2 złote paczki premium, 1 złotą paczkę oraz 10.9k monet. Monety jak każdy wie, są na wagę złota. Nie ma możliwości zakupu ich za prawdziwe pieniądze (chwała za to EA) więc trzeba samemu zdobywać je w przeróżne sposoby. Czy jest to handel, czy ogrywanie sezonów lub właśnie SB.
Do całości przychodzi nam SBC (Squad Bulding Challenge). Tryb w którym wymieniamy karty posiadane w klubie lub kupione na nagrody w postaci paczek. Paczki są różne więc zawsze jest szansa na otrzymanie konkretnej karty. Ja osobiście z jednego SBC ważnych meczy otrzymałem w paczce Eriksena!
Po 2,5 miesiacach gry zebrałem skład jaki chciałem na chwilę obecną. Aktualnie skupiam się na pozyskiwaniu ikon i wzmocnień do aktualnego składu. Wiele nie chcę pisać ponieważ niebawem planuję wrzucić recenzję Fify 18 na portal, więc tam poczytacie o wszystkim, co oferuje nam nowa fifa.
Drugim tytułem jaki ogrywałem namiętnie jest niedawno zakupione Elite Dangerous (PS4). Wiele osób chwaliło tą grę, ja osobiście napalałem się po każdym blogu czy poście Alexego i wreszcie się to udało. Gra jest po prostu nieziemska. Ciężko mi w tej chwili napisać o tytule coś więcej niż jak cholernie trudne jest lądowanie, ale te 6h jakie spędziłem przy tym tytule, pozwala mi być pewnym, że spędzę przy tym tytule ogromną ilość godzin. Więcej na pewno opiszę już za tydzień!
Ostatnio również, trafiłem na promocję na PS store. W portfelu miałem bodaj 15zł, a znalazła się taka perełka jak Tetris Ultimate!! Gra zapomniana przez wiele osób. Cholernie grywalna i satysfakcjonująca. 1 podejście skutkowało 3 godzinami namiętnej gry. Generalnie zapraszam każdego który posiada ten tytuł do wspólnego szarpania :)
Poniżej kilka filmów z bramek jakie wg mnie, są po prostu genialne, jak to mówią "Stadiony Świata"
Ghost Goal :)
Oczywiście jeśli macie problemy w fifie i potrzebujecie pomocy to dajcie znać. Sam wszystkiego uczyłem się od początku. Od gry w obronie po strzały na bramkę. Nawet ogarnąłem własną taktykę na mecze w SB :)
To już wszystko w tym odcinku. Krótki ale myślę, że ciekawy. Jeśli macie jakieś pytania to walcie śmiało. Zmiany które planowałem od dłuższego czasu wejdą w życie prawdopodobnie od kolejnego odcinka.
A wy co robiliście w ten weekend?
Do przeczytania za tydzień!
