Tajemnicza przesyłka z USA

Tajemnicza przesyłka z USA

Bartosz Dawidowski | 08.04.2010, 16:00

Otrzymaliśmy dzisiaj dziwną przesyłkę ze Stanów Zjednoczonych, bez podanego nadawcy. Ściera bał się przez chwilę, że w środku może znajdować się wąglik albo sequel gry Superman Returns. W kopercie znaleźliśmy jednak tylko tajemniczego pendrive'a...

Otrzymaliśmy dzisiaj dziwną przesyłkę ze Stanów Zjednoczonych, bez podanego nadawcy. Ściera bał się przez chwilę, że w środku może znajdować się wąglik albo sequel gry Superman Returns. W kopercie znaleźliśmy jednak tylko tajemniczego pendrive'a...xxxxx

Na nośniku danych otrzymaliśmy jeden plik mp3 i krótki dokument tekstowy, o następującej treści: Cryptography, Isotope, Philanthropy, Hydrogen, Ember, Rebirth. Pierwsze litery sześciu wyrazów składają się na słowo CIPHER (szyfr). Podbudowani tym odkryciem, rodem z książek Conana Doyle'a, przystąpiliśmy do dalszej inspekcji zawartości przesyłki. Odpaliliśmy plik dźwiękowy (player poniżej), który miał być właściwym kodem do "odszyfrowania". Atmosfera zagęściła się od nerwowych chrząknięć, mózgi buzowały pod naporem bełkotliwego tekstu, którym zostaliśmy zarzuceni przez głośniki. Kobiecy głos wypowiada następujący ciąg liter i cyfr: M O D Z Z Z J N Q R Y D 3 F R P, po czym głos mężczyzny mówi: "What we wish, we readily believe, and what we ourselves think, we imagine others think also" oraz "Don't believe everything you see".
 

Dalsza część tekstu pod wideo


Okazało się, że redakcja amerykańskiego magazynu Joystiq również otrzymałą taką tajemniczą przesyłkę już 3 dni temu i udało jej się rozszyfrować jej treść. Chłopaki z Dżojstika zauważyli, że drugie zdanie jest odczytaniem jednej z maksym filozofa Francisa Bacona, który wsławił się nie tylko ustanowieniem ścisłej metodologii nauk, ale i stworzeniem prostego systemu szyfrowania przekazów tekstowych. Pierwszy, dłuższy cytat pochodzi z kolei ze zbioru aforyzmów Cezara. Jedna z najprostszych metod szyfrowania nazywa się również "szyfrem Cezara". Łącząc te dwa sposoby dekodowania otrzymuje się następujące informacje: po pierwsze - adres tajemniczej strony, a po drugie frazę: "APRIL WEEK TWO". Wygląda więc na to, że coś zostanie nam przekazane w drugim tygodniu kwietnia. Pytanie tylko czy chodzi o kolejną zagadkę do rozwiązania czy jakąś konkretną zapowiedź gry?

Najprawdopodobniej mamy do czynienia z akcją marketingową Activision, która reklamuje w tak zakręcony sposób nową odsłonę Call of Duty. Przesłanką do takiego wniosku jest fakt, że adresatami przesyłki nie były wyłącznie redakcje gamingowych magazynów, ale również rozpoznawalni w środowisku miłośnicy serii Call of Duty.

 

 


 

"Tajemniczy" plik mp3.

Źródło: własne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper