10 najlepszych animacji bazujących na grach

10 najlepszych animacji bazujących na grach

Bartosz Dawidowski | 17.02.2019, 17:00

Śmiało można powiedzieć, że Netflix rozbił bank w 2017 roku, publikując pierwszy sezon animowanej Castlevanii. Rzeczona produkcja okazała się na tyle dobra, że to w zasadzie obecnie wzór tego, jak można tworzyć podobne przedsięwzięcia.

Oczywiście netflixowa Castlevania to nie jedyna udana animacja, która powstała na bazie gry. Przed wami lista 10 moim zdaniem najbardziej udanych seriali/filmów animowanych, zainspirowanych interaktywną rozrywką.

Dalsza część tekstu pod wideo


10. Valkyria Chronicles 

Całkiem nieźle przygotowana adaptacja kultowego już taktycznego RPG-a Segi. Studio Aniplex's A-1 Pictures przygotowało aż 26 odcinków odtwarzających najważniejsze wydarzenia ze scenariusza gry.

 


9.  Tales of Zestiria the X

Nie jestem wielkim fanem growej Zestirii, ale anime? Wow. Wyszło to bardzo przyzwoicie. Przygotowano tutaj "tylko" 12 epizodów, ale za budżet poszedł w wyższą jakość animacji. Twórcom udało się też wypracować odpowiednie tempo narracji i akcji. Fajnie też wykorzystano ścieżkę dźwiękową z gry. Polecam.


 


8. Final Fantasy XV: Brotherhood

Jak na gratisowy prezent od Square Enix, to trzeba tę produkcję rozpatrywać w kategoriach fenomenu. Japoński wydawca zamiast doić portfele fanów za ok. 1 godzinę naprawdę ładnie zrealizowanego anime, udsotępnił ten prolog do Final Fantasy  XV całkowicie za darmo. Piękna sprawa, która dodatkowo idealnie wprowadza w klimat "Piętnastki".


 

 

7. Persona 4 the Animation

25 odcinków wyjątkowo dobrze zrealizowanego anime. Scenariusz odtwarza tutaj najważniejsze wydarzenia z Persona 4, nadając przyjemny charakter głównemu bohaterowi (za którego wypowiedzi w grze odpowiada gracz). Oprócz ślicznej animacji można tu posłuchać w dużej części tych samych aktorów, co w dubbingu z gry. Pięknie zrealizowana rzecz.


 

 

6. God Eater

Japońskie studio Ufotable dorzuciło ostro węgla do swojego piecyka. Animowany God Eater to jedna z lepszych animowanych adaptacji gier. Rzecz wykonano z ogromną dbałością o szczegóły i w bardzo ciekawym stylu wizualnym. Niby to CGI (a nie rzecz rysowana odręcznie), ale wykonanie stoi tu na najwyższym poziomie (w przeciwieństwie np. do nowej serii Berserk).

 

 

5. Halo Legends

Sześć różnych japońskich zespołów tworzących animacje podjęło się w 2010 roku stworzenia swojej interpretacji wydarzeń z uniwersum Halo. Rzecz rozpisana na 7 epizodów (razem to ok. 120 minut materiału) wyszła całkiem przyzwoicie. Dla fanów Master Chiefa jest to spora atrakcja. 

 


4. Persona 5 the Animation

Jakość animacji i ogólnego wykonania w Persona 5: The Animation to właściwie klasa sama w sobie. Aż trudno uwierzyć, że tak pięknie wykonana rzecz oferuje aż tyle odcinków (28). Doskonale odtworzono tu wydarzenia z piątej Persony. Niestety na angielski dubbing musimy jeszcze poczekać. Zwłoka wynika m.in. z faktu, że  ostatni odcinek, czyli tzw. epilog, nie został jeszcze wyświetlony w Japonii (premiera odbędzie się dopiero 23 marca).
 

 


3. Bayonetta: Bloody Fate

Fani długonogiej wiedźmy doczekali się bardzo przyzwoitej adaptacji jej przygód w formie pełnometrażowej animacji. Świetna jakość wykonania, ciekawy design postaci i znośny scenariusz (niestety tylko znośny - pod względem fabularnym mogło być lepiej). Warto poświęcić 1,5 godziny na to pięknie wykonane dzieło.

 


2. Last Order: Final Fantasy VII

Po Advent Children, które okazało się produkcją do bólu przeciętną i niezdgodną z duchem Final Fantasy VII, doczekaliśmy się w końcu animacji godnej kultowej "Siódemki". To oczywiście Last Order, czyli opowieść o dramatycznych wydarzeniach z Nibelheim, związanych z Zackiem, Cloudem, Sephirothem i Tifą. W zasadzie jedyną wadą tego niedocenianego cudeńka, jest krótki czas jego trwania (tylko 25 minut).

 


1. Castlevania
                                                   
Zamiast serwować tylko tani fanservice animowana Castlevania od Netflix zapewniła nam zaskakująco dobry scenariusz, świetną animację i dubbing. Co tu dużo mówić - już teraz jest to klasyk, który muszą obejrzeć nie tylko osoby zakochane w kultowej serii Konami, ale również wszyscy fani mrocznych klimatów fantasy.

Obecnie czekamy na trzeci sezon netflixowej Castlevanii. W grudniu 2018 roku pojawiły się informacje, że Netflix szykuje dla nas kolejne odcinki w tej serii. W trzecim sezonie Castlevanii mamy otrzymać aż 10 epizodów.



Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper