Podsumowanie konferencji Sony z targów Paris Games Week 2015. Jak oceniasz show? [ankieta]

Podsumowanie konferencji Sony z targów Paris Games Week 2015. Jak oceniasz show? [ankieta]

Mateusz Gołąb | 27.10.2015, 21:46

Pierwsza edycja tak dużej imprezy zawsze niesie ze sobą całą masę pytań i wątpliwości? Czy uda się konkurować z targami, które istnieją już wiele lat i mają wypracowaną opinię wydarzenia na światowym poziomie? Konferencja Sony udowodniła, że nowe nie znaczy gorsze.

Jim Ryan na scenie? Wygląda na to, że producent PlayStation myśli o paryskiej imprezie bardzo poważnie. Szef Sony Computer Entertainment Europe wspomniał o tym, jak dobry był to rok dla graczy i wymienił kilka najlepszych tytułów tego roku. Oczywiście nie mogło również zabraknąć wzmianki o 20-leciu całej marki. Jim pochwalił się rosnącą ofertą sieciową oraz obniżką ceny konsoli na całym świecie. Następnie rozpoczęło się show.

Dalsza część tekstu pod wideo

Call of Duty: Black Ops III

Nowy zwiastun Zombies prezentował ekskluzywną mapę. To dosyć intrygujące, że dodatkowy tryb zabawy reklamowany jest przez studio na tak szeroką skalę. Trailerowi nie można było odmówić klimatu i co ciekawe okazał się on obudowany sporą dozą fabularnych szczegółów. Spodziewaliśmy się, że Zombies będzie rozszerzeniem, w którym historia okaże się jedynie pretekstem do zabawy, a wygląda na to, że twórcy przykładają do niego ogromną uwagę. Giant Zombies Map - bo tak nazywa się ekskluzywna mapa, którą dostaną użytkownicy konsoli Sony, oferować będzie również grywalnego Nicolę Teslę.

Wraz z premierą gry na rynek trafi również limitowana edycja konsoli przyozdobiona wzorami inspirowanymi Black Ops III. Wygląda naprawdę ładnie i z pewnością trafi pod telewizory wielu kolekcjonerów.

Star Wars: Battlefront

Filmowy zwiastun Battlefronta skupił się na scenach wyjętych prosto z silnika gry. Widzieliśmy bitwy na Tatooine, Jakku i Hoth. Nie zabrakło również potężnych bohaterów w akcji. Pojawił się Boba Fett, Darth Vader, Han Solo. Doskonale prezentują się wszelkiego rodzaju pojazdy, takie jak speedery i X-Wingi. Na sam koniec dowiedzieliśmy się, że jedną z grywalnych postaci będzie również Imperator Palpatine. Bardzo dobrze wyreżyserowany trailer na pewno podniósł ciśnienie wszystkim, którzy jeszcze nie tak dawno brali udział w beta testach.

Street Fighter V

Moja gra roku 2016. Nie wiem czy mogę dodać jeszcze coś, czego wcześniej nie wyraziłem w swoich zapowiedziach. Przynajmniej w kwestii ogólnej mechaniki. Zaprezentowany zwiastun prezentował wszystkie ujawnione dotąd postacie, ale na sam koniec czekała nas miła niespodzianka w postaci nowo ujawnionego zawodnika. Do gry powraca jeden z oryginalnych wojowników - Dhalsim. Yogin wyraźnie się zestarzał. Na głowie nosi turban, a jego twarz przyozdabia siwa broda. Jego V-Skill pozwala na kilkusekundową lewitację wysoko w powietrzu podczas której mamy dostęp do wszystkich ataków wykonywanych normalnie ze skoku. V-Trigger to natomiast podpalanie ziemi, co stanowi swoistą pułapkę. Zmienił się także jego Yoga Fire, który teraz leci do góry i spada na przeciwnika po łuku.

Gra trafi do sprzedaży 16 lutego 2016 roku, a w przeciągu kolejnych miesięcy otrzymamy 6 dodatkowych postaci, które zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami odblokujemy za walutę dostępną w grze. Pokazano cienie bohaterów. Ja stawiam, że są to od lewej - Alex, Guile, Balrog, Ibuki, Juri oraz Urien. Jakie są wasze typy?

Tekken 7

Nowy zwiastun Tekkena wreszcie zapowiada grę na konsole domowe. Do tej pory Bandai Namco milczało na temat konwersji z automatów. Najpierw jednak zobaczyliśmy montaż scenek ze wszystkich odsłon gry, gdyż to właśnie w tym roku mija 20 lat od premiery pierwszej części sagi. Trailer okazał się niezwykle klimatyczny i emocjonalny oraz zapowiadał zwieńczenie opowieści o klanie Mishimów. Niestety żadnych nowych informacji.

Battleborn

Tak, jak się spodziewaliśmy po dotychczasowych filmikach - Battleborn to mieszanka tradycyjnego, Gearboksowego poczucia humoru z elementami MOBY ukazanej z perspektywy pierwszej osoby. Na filmiku zaprezentowano kilka bardzo ciekawych trybów gry. W jednym musimy np. karmić wielkiego robota... małymi robotami. Bo tak. Bo czemu nie? Brzmi mega szalenie i tego właśnie oczekujemy od tej produkcji. W przyszłym roku będziemy również mogli wypróbować grę na własnej skórze dzięki otwartej becie.

Boundless

Oto nowy, ekskluzywny dla PS4 tytuł. Bohater na filmiku przemierzał jaskinię trzymając w ręku młot, by dotrzeć do dziwnego, lustrzanego portalu, który przetransportował go do pięknego, kwitnącego bujną zielenią, świata. Następnie, za pomocą drugiego przejścia pojawił się w zbudowanym jakby z klocków mieście. Podążał za zamieszkującymi go stworkami, by ostatecznie wychodząc przez kolejne "drzwi" pojawić się na pustkowiu nad którym wisiał dziwny, niby statek kosmiczny. Takie trailery są najgorsze, bo nie mówią o danym tytule kompletnie niczego. To gra FPP? Logiczna? Survival? Elementy Minecrafta? Możemy się jedynie domyślać.

AVICII | Vector

Gra muzyczna z komponentem multiplayer, w której gracze będą mogli także tworzyć swoje własne poziomy? Brzmi niesamowicie. Zwłaszcza z perspektywy osoby, która muzykę kocha i nie potrafi bez niej żyć. Jeśli chodzi o system rozgrywki, to wygląda niczym rozbudowany koncept z Audiosurf.

No Man's Sky

Oczywiście nie mogło również zabraknąć zwiastuna tej niezwykle obiecującej gry traktującej o nieskrępowanej eksploracji kosmosu. Należę do niedowiarków w kwestii produkcji powstających z tak ogromnym rozmachem. Obietnice niekończącego się i automatycznie generowanego świata gry są dla mnie nieco "zbyt"... właściwie wszystko. Uwierzę, gdy złapię w ręce pada i sam ją sprawdzę. Niestety plotki o premierze podczas targów okazały się fałszywe. Gra pojawi się w wakacje przyszłego roku. Zwiastun jak zwykle imponuje.

Materfall

Autorzy Alienation i Resogun pokazali nową grę, ale niestety był to jedynie zwiastun kinowy, który nie powiedział nam o rozgrywce kompletnie niczego. Zmechanizowany bohater walczył z robotami składającymi się z czerwonych kryształów, które również infekowały widoczne w tle futurystyczne miasto.

Ratchet & Clank

Takich gier brakuje. Co z tego, że jest to remake oryginału i do tego gra na podstawie filmu? Nowa produkcja ze znanej serii od Insomniac Games prezentuje się niesamowicie ładnie i uroczo. Jeżeli tęsknicie za klasycznymi, trójwymiarowymi platformówkami wypełnionymi akcją, to powinniście wyczekiwać nowych przygód Ratchetta i Clanka z niecierpliwością.

Horizon: Zero Dawn

Deweloper opowiadał o świecie rządzonym przez maszyny, gdy my tymczasem oglądaliśmy w tle nowy fragment z rozgrywki. Celem dziewczyny było zbieranie specjalnych urządzeń znajdujących się na plecach mechanicznych zwierząt zamieszkujących planetę. Zaprezentowano nowe zabawki, takie jak linę, którą można przymocować, by biegnący  zwierz potknął się o nią i wysadził uzbrojoną bombę. Ciekawie zaprojektowano mechanizmy rządzące stadem. Maszyny, niczym prawdziwe zwierzęta, mają samce alfa, które starają się bronić resztę.

Po ich pokonaniu, bohaterka natknęła się na wielkiego, przypominającego dinozaura stwora. Każda z istot posiada pod metalowymi elementami miękką tkankę oznaczoną kolorem pomarańczowym. Wskazuje ona wrażliwe punkty na ciele przeciwników. Twórca zwrócił również uwagę, na wyrzutnię znajdującą się na plecach dinozauropodobnego stwora. Jeżeli uda nam się ją odebrać, będziemy mogli natychmiast wykorzystać ją przeciwko naszemu oponentowi. Walka jest niezwykle taktyczna. Prowadzący pokaz przyszpilił chociażby przeciwnika za pomocą wbitych w ziemię lin i nie pozwolił mu się ruszyć. To będzie świetny tytuł.

Bloodborne: The Old Hunters

Na zwiastunie można było zobaczyć lokację, którą ogrywałem podczas targów Tokyo Game Show oraz kończącego ją bossa. Po więcej informacji zapraszam do mojej zapowiedzi.

Driveclub Bikes

Przeciek okazał się prawdą. Driveclub nadal jest śliczny, ale tym razem pościgamy się motocyklami. Gra pojawi się zarówno jako rozszerzenie, jak i wersja nie wymagająca podstawki. A do sprzedaży trafi... już!

Gravity Rush 2

Na scenie pojawił się jeden z producentów gry, by zaprezentować nowe funkcje. W Gravity Rush 2 będzie można przełączać się pomiędzy trzema "stylami" grawitacyjnymi, z których jeden to moce znane nam z oryginału. Drugi sprawi, że Kat stanie się dużo lżejsza, co pozwoli jej lepiej szybować w powietrzu, a kolejny zwiększy jej ciężar, przez co stanie się silniejsza i skuteczniejsza w walce. Zaskakujący jest poziom zniszczalności otoczenia. Podczas walki z ogromnym bossem w powietrzu fruwała nawet kostka brukowa. Co ciekawe do walki dołączyła również druga bohaterka. Nie wiemy niestety nic na temat kooperacji.

Uncharted 4: A Thief's End

Pokaz czwartych przygód Nathana Drake'a skupił się jedynie na komponencie sieciowym. Niestety nie zobaczyliśmy gry na żywo, a jedynie wyreżyserowany zwiastun, który następnie przeplatano fragmentami gameplayu. Gra była jednak dostępna na targach, więc już niebawem powinniśmy spodziewać się faktycznych nagrań z placu boju. W grze pojawią się specjalne artefakty, które możemy pamiętać z poprzednich przygód Drake'a. Wprowadzą one do rozgrywki element magiczny w postaci pułapek czy też perków dla graczy.

Dreams

Jeden z moich komentarzy, w trakcie robienia notatek podczas konferencji brzmiał "nie rozumiem". Generalnie jest to coś w stylu Project SPARK, tylko trochę bardziej uproszczone i mające w mojej głowie mniej sensu... (?) Jest to coś, czego, w przeciwieństwie do innych tytułów od Media Molecule, kompletnie nie kupuję. Zerknijcie zresztą na prezentację.

Na targach nie mogło również zabraknąć PlayStation VR. Shuhei Yoshida zapowiedział, że w przyszłym roku na rynek trafi aż 8 gier wykorzystujących możliwości wirtualnej rzeczywistości.

RIGS

Oto mieszanka strzelaniny FPP i gry sportowej z robotami w rolach głównych. Jeżeli obejrzycie gameplay, to możecie mieć problem z wczuciem się w zabawę, bo wygląda nieco generycznie. Znając jednak możliwości, jakie daje wirtualna rzeczywistość jestem przekonany, że ostatecznie może się okazać, że jest to jeden z najfajniejszych i najbardziej emocjonujących tytułów wykorzystujących tę technologię.

Until Dawn: Rush of Blood

Pamiętacie, jak Until Dawn miało być tytułem ekskluzywnym na PlayStation Move? To teraz jego spin-off zareklamuje PlayStation VR i ma być swojego rodzaju kolejką zakończoną plot twistem. Cóż, zobaczymy. Wygląda to bardziej na demo technologiczne, niż na pełnoprawną produkcję.

Robinson: The Joruney

Podróżnik w czasie, który rozbija się w prehistorii i biega pomiędzy dinozaurami nawigowany przez mechaniczną, gadającą kulkę. Kolejny filmowy trailer, po którym znamy praktycznie jedynie tytuł gry.

Battlezone

O remake'u Battlezone'a pisaliśmy już kilkukrotnie. Kolejny zwiastun, poza fajnie wyglądającymi fragmentami gameplayu nie przyniósł nam niestety nowych informacji.

Sony zaprezentowało również wirtualną reklamę filmu The Walk współpracującą z hełmem PlayStation VR, a także napomknęło, że z możliwości tego urządzenia skorzysta również... Tekken 7. Nie wyobrażam sobie tego.

Gran Turismo Sport

Zabawne. Podczas Warsaw Games Week, do mnie i do Rogera podszedł jakiś chłopak, który zaczął wypytywać o Gran Turismo 7. Dwa dni później oglądamy zwiastun. Gran Turismo Sport ma wynieść serię na nowy poziom. Gracze wezmą udział w dwóch różnych rodzajach mistrzostw. Będą reprezentować albo swój kraj, albo ulubioną markę pojazdów. Najlepsi otrzymają puchar podczas ceremonii rozdania nagród FiA, które otrzymują prawdziwi rajdowcy. To oznacza tylko jedno. Pierwszy krok do wprowadzenia eSport w zupełnie nowy wymiar. Gra wyścigowa staje się prawdziwą dyscypliną. I to na naszych oczach.

Wild

Myśleliście, że Michael Ancel już o tym zapomniał? Jednak nie. Wreszcie mogliśmy przyjrzeć się rozgrywce. Grający kierował szamanem i jego zadaniem było uratowanie ukąszonej przez węża kobiety. Ta klasa postaci potrafi wchodzić w swojego rodzaju trans i przywoływać zwierzęta, by następnie przejmować nad nimi kontrolę. Widzieliśmy jak działa sterowanie orłem oraz poruszanie się na grzbiecie niedźwiedzia. Wild nie zachwyca od strony audiowizualnej. Stoi w dziwnym rozkroku międzygeneracyjnym. Modele postaci są mocno przestarzałe, gdy jednocześnie oświetlenie wyraźnie dorównuje współczesnym produkcjom. Ancel zaprezentował walkę z wrogim plemieniem kanibali, do którego zakradł się w skórze królika, a następnie jako wrony rozproszył wrogów, by ostatecznie móc samemu przypuścić atak. Później bohater, za pomocą złapanego wcześniej węża, przywołał ich boginię, która miała mu pomóc wykonać zadanie i uratować kobietę.

Detroit: Become Human

Pamiętacie krótkie demo od Quantic Dream zwane Kara? Te o cybernetycznej dziewczynie, która nie chciała zostać rozłożona na części i wysłana do sklepu, bo odkryła, że myśli i posiada uczucia. Teraz ta poruszające serce krótkometrażówka zostanie przekute na grę wideo. A ja nie lubię filmowo-growych produkcji Davida Cage'a – z różnych powodów. To jest temat na zupełnie inny tekst. Jeżeli lubicie jego historie, to z pewnością powinniście czuć się podekscytowani. Ja jestem pełen obaw.

Sony zdecydowanie stanęło na wysokości zadania i wyraźnie traktuje targi w Paryżu jako pełnowartościową branżową imprezę. Może nie była to ich najlepsza konferencja w historii, ale zdecydowanie nie szczędzono na nią nakładów pracy, a nawet paru ekskluzywnych zapowiedzi, które zrywają czapkę z głów fanom konkretnych twórców. Ciekawe, co przyniesie przyszłość.

Podsumowanie:

+ Poważne podejście do pierwszej edycji targów
+ Zapowiedzi nowości
+ Dużo konkretów o PlayStation VR
 

- Za dużo "filmowych" zwiastunów, a za mało faktycznej rozgrywki
- Zaniedbanie kilku tytułów. Co z Shadow of the Beast albo Edithem Finchem?

Opinie redakcji:

Wojtek Gruszczyk

Sony postawiło na Paryż i konferencja nie zawiodła. Były gorsze momenty, były lepsze, ale w końcu otrzymaliśmy dwie mocne produkcje – Detroit: Become Human i Gran Turismo Sports. Jasne, auta nadjadą pewnie w 2017/2018 roku (oby!), a Quantic Dream tworzy tytuły dla nielicznych, ale mimo wszystko to są NOWE gry AAA, a nie kolejne indyczki. Nadal nie jaram się wirtualną rzeczywistością, ale z uśmiechem na gębie zobaczyłem rozgrywkę z sieciowego trybu Uncharted 4 – będzie grane!  Ponownie nie zawiedli Holendrzy i chociaż wciąż serwują nam tę samą lokację, to jednak Horizon ma w sobie magię. Dla takich tytułów warto mieć w domu PlayStation 4. Nie ukrywajmy, że Sony nie mogło pokazać za wiele – nadciągają dwie kolejne imprezy (VGA i PE), na którym firma musi wystrzelić z kolejnych armat. Dzisiaj było bardzo dobrze, ale chcę więcej! ;)

 

Igor Chrzanowski

Nie do końca wiedziałem czego możemy spodziewać się po konferencji Sony w Paryżu. Zastanawiałem się, czy zostanie poświęcona wielkim hitom AAA, czy też może w ogromnej większości będzie nam prezentowane PlayStation VR. Japończycy wykonali dziś świetną robotę. 

Potwierdzono doniesienia o pojawieniu się jednośladów w Driveclub, nakręcono fanom jeszcze większy hype na Star Wars: Battlefront oraz gameplaye ze znanych już produkcji. Multi do Uncharted 4, trochę wygibasów Kat i zabrano nas w sentymentalną podróż z Tekkenem 7, które jak się okazuje wykorzysta technologię VR. Ciekawe w jaki sposób. Z pewnością przez blisko dwie godziny zobaczyliśmy również naprawdę dużo fajnych niespodzianek. Dodatek do Until Dawn pozwalający przeżyć nam nową historię na własne oczy, pierwszy trailer Gran Turismo 7 (Sport), a nawet nowa gra Quantic Dream, mogły wywołać szczerą radość. Jednakże najbardziej urzekającą produkcją jest zdecydowanie Dreams od Media Molecule. 

 

Roger Żochowski

Przyznam się szczerze, że jakoś nie spodziewałem się po tej konferencji niczego wielkiego. Gdy zobaczyłem gameplaye z indyków wyświetlane tuż przed opóźniającą się konferencją byłem wręcz pewien, że będziemy świadkami kolejnego festiwalu gier indie. Tymczasem Sony naprawdę bardzo miło zaskoczyło zwłaszcza na samym końcu. PS4 potrzebuje gier ekskluzywnych, bo tej jesieni po prostu przegrało na tym polu walkę z Xboksem One. I to dość wyraźnie. Cieszę się ogromnie z zapowiedzi nowego Gran Turismo, bo jest to seria bardzo bliska mojemu sercu. Równie mocno trzymam kciuki za Detroid. Gry Cage'a można lubić lub nie, ale mi zawsze miło się w nie gra z narzeczoną u boku. Nowych indyków nie wciskano nam w liczbach hurtowych, za to te zapowiedziane prezentują się całkiem ciekawe.

Widać Sony wyciągnęło też lekcje z konfy Bethesdy z E3, kiedy to zapowiedziano wybadanie Fallout Shelter zaraz po zakończaniu eventu. Tutaj mamy podobnie - kończy się konfa, a my możemy polecieć do konsoli i ściągnąć sobie motocykle do Driveclube'a. Lubię takie niespodzianki. Choć konferencja nie poruszyła ziemi i nieba, to jest naprawdę miłym zaskoczeniem. Tylko multi Uncharted 4 jakoś tak biednie wygląda, ale o jakość rozgrywki jestem raczej spokojny.

 

Konrad Adamczewski

Mniej więcej do połowy konferencji mówiłem sobie: ok, niby fajnie, są gry, ale gdzie jakieś solidnie kopnięcie w czerep? Dostałem je na samym końcu, bo nowy projekt Quantic Dream to ogłoszenie nie w kij pierdział. Co prawda na Beyond trochę się zawiodłem, ale Francuzi to na tyle ciekawy team, że warto dać im kolejną szansę. Tym bardziej, że setting Detroit mi robi, a demo Kara było po prostu genialne. Nowość sporego kalibru to również Gran Turismo Sport, choć akurat symulacyjne ścigania się mnie nie jara. Ale fajnie, że pokazano coś całkiem nowego.

Widać też, że Sony mocno stawaia na wirtualną rzeczywistość i będzie ją agresywnie promować. Zaskoczył pomysł z Tekkenem 7 na PS VR, choć pewnie będzie to ciekawostka (ujęcie FPP?), z kolei Until Dawn: Rush of Blood to gra na raz, choć może być całkiem przyjemna (oby nie polegała głównie na jump scares). Strasznie ciekawi mnie natomiast Robinson: The Journey. Czyżby pierwsza poważna produkcja na gogole VR od Sony? Oby, bo klimat jest niczego sobie.

Z produkcji, o których już wiedzieliśmy, niezmiennie za to jara mnie Horizon: Zero Dawn. Mechaniczne dinozaury wyglądają nieziemsko i już wiem, że grając w to w domu będę analizował te "konstrukcje" z każdej strony. Ciekawi mnie też Wild, bo choć jeżdżeni na miśku czy "wskakiwanie" w skórę orła czy królika może brzmieć dziwnie, to kibicuje każdemu projektowi stawiającemu na oryginalność. Reasumując Sony przygotowało solidną pigułę gier i każdy na pewno w tej ofercie znajdzie coś dla siebie. Było sporo jazdy obowiązkowej, były indyki stare i nowe, były niespodzianki. Show zdecydowanie na plus.

Konrad vel. SoQ, jako jeden z dwóch przedstawicieli polskich redakcji stricte gamingowych został osobiście zaproszony do Paryża i swoją opinię przedstawił z pierwszej ręki. Na dowód tego dorzucamy wam dwie fotki.

Mateusz Gołąb Strona autora
cropper