Ridley Scott i CoD Elite
Jeden z geniuszy kina, gość który zrobił pierwszego Obcego i nieśmiertelnego Blade Runnera, będzie grzebał przy usłudze Call of Duty: Elite. Tak, sam Ridley Scott wszedł w komitywę z Kotickiem. Jest morze kasy, to mamy i nazwiska, które same w sobie są potężnymi markami. A w przyszłości majaczy jeszcze Prometheus...
Jeden z geniuszy kina, gość który zrobił pierwszego Obcego i nieśmiertelnego Blade Runnera, będzie grzebał przy usłudze Call of Duty: Elite. Tak, sam Ridley Scott wszedł w komitywę z Kotickiem. Jest morze kasy, to mamy i nazwiska, które same w sobie są potężnymi markami. A w przyszłości majaczy jeszcze Prometheus...
Ale my nie o prequelu Obcego tutaj. Jeden z dyrektorów Activision, Eric Hirshberg, powiedział że chodzi o epizodyczną zawartość, tworzoną dla społeczności zrzeszonej wokół marki Call of Duty. Ridley jest najbardziej znaną personą z grupy ludzi, którzy pracowali będą nad dostarczeniem właściwego mięska dla usługi Elite. Oprócz niego udział biorą m.in. jego brat Tony oraz Will Arnett, Jason Bateman i Ben Silverman (producent serialu The Office).
"Call of Duty jest jak każda inna pasja, z którą ludzie spędzają masę czasu. Gracze w pewnie sposób biorą udział we wspólnym doświadczeniu, łaczy ich wspólny język. Myślę, że możemy stworzyć rozrywkową warstwę, która spodoba się społeczności i którą zechcą się dzielić." - powiedział Hirshberg.
Ciekawe, czym dokładniej zajmie się Scott, bo to że dostanie za to konkretną gotówkę, to pewnik.
