Shadow of the Colossus. Pierwsze testy na PS4 Pro ukazują piękno gry
Debiutujący na początku lutego Shadow of the Colossus jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier miesiąca i zdecydowanie najbardziej wyczekiwanym powrotem klasyka z przeszłości, jaki przyniesie nam 2018.
Jak zwykle za wstępną analizę gry zabrała się ekipa Digital Foundry, która to wzięła na warsztat Kolosy w wersji na PlayStation 4 Pro.
Shadow of the Colossus znów zachwyca. Fenomenalne oceny exclusive'a Sony!
Jak zatem Bluepoint Games poradziło sobie z odświeżeniem takiego kultowego klasyka? Zdecydowanie bardzo dobrze! Tytuł zachował swój unikalny styl graficzny, który przykuwał naszą uwagę już za czasów PlayStation 2, choć ekipa odpowiedzialna za ten remake dorzuciła tu nieco od siebie w kwestii barw, co nadaje całości odrobinę innego wyglądu.
Ponadto zdaniem DF imponujące jest to, że gra o takiej skali, z tak wielkim otwartym światem, działa w 60 klatkach na sekundę, co jak wiemy w dzisiejszych czasach nie zdarza się w takich przypadkach zbyt często.
Dobre jest tu także to, że nikt nie wpadł na pomysł wypełnienia tej całej pustej przestrzeni, która tak naprawdę tworzy klimat całej produkcji. Wtedy wynikała ona głównie z limitów PS2 o raz idącej za tym myśli artystycznej. Teraz moc PS4 pozwala na więcej, lecz na szczęście nikt nie stwierdził, że to spartoli, i zostało tak jak się należy.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Shadow of the Colossus (2018).
