Mass Effect: Andromeda. Klamka zapadła. Koniec rozwoju trybu singleplayer
Kiedy w lipcu pisaliśmy o rozwiązaniu ekipy BioWare Montreal wiadomo było, że są to bardzo złe wieści dla fanów Mass Effect: Andromeda. Teraz BioWare wydało oficjalny komunikat w tej sprawie.
To miała być ogromna szansa dla pracowników BioWare Montreal, którzy mieli wykazać się wyjątkową sprawnością przy tworzeniu samodzielnego projektu. Chodzi oczywiście o Mass Effect: Andromeda. Niestety ekipie powinęła się noga przy premierze rzeczonego RPG-a. EA w związku z kiepskim przyjęciem Andromedy zdecydowało się zlikwidować studio BioWare Montreal a większość pracowników przenieść do swoich innych działów (przede wszystkim do EA Motive, dowodzonego przez Jade Raymond).
Recenzja Mass Effect: Andromeda
BioWare nie pozostawia złudzeń dla osób, które zastanawiały się, co to oznacza dla rozwoju Mass Effect: Andromeda. Firma napisała na oficjalnej stronie gry, że łatanie i rozwój fabularny trybu singleplayer w Mass Effect: Andromeda definitywnie zakończył się z aktualizacją 1.10. Nie doczekamy się już więcej rozszerzeń i poprawek "singla".
W komunikacie zespół odpowiedzialny za Mass Effect: Andromeda podziękował za wsparcie i zaufanie graczy, którzy zdecydowali się na zakup produkcji.
"Doceniamy miliony osób, które odbyły z nami podróż do galaktyki Andromeda. Mamy nadzieję, że spotkamy się z wami jeszcze w uniwersum Mass Effect" - głosi komunikat na oficjalnej stronie Andromedy.
Mass Effect: Andromeda ma być nadal rozwijana w trybie multiplayer. Dzięki małej grupce deweloperów, działających już poza BioWare Montreal, możemy się spodziewać jeszcze aktualizacji modułu sieciowego (m.in. nowych misji i ekwipunku).
Warto w tym miejscu przypomnieć, że w lipcu Mass Effect: Andromeda doczekało się wersji demonstracyjnej, która jest cały czas dostępna za darmo dla zainteresowanych.