F1 2017 w rytmach utworu Born To Be Wild
Do premiery F1 2017 zostały już tylko ostatnie dni. Nie dziwi więc fakt, że Codemasters napina swoje marketingowe muskuły.
Tym razem wyścigi o symulacyjnym charakterze doczekały się nowego trailera, w którym główne skrzypce gra przerobiony utwór Born to be Wild. To oczywiście kultowy kawałek zespołu Steppenwolf z 1968 roku, który stał się niezwykle popularny po umieszczeniu go w genialnym filmie "Easy Rider". Kawałek, który akurat kiepsko pasuje do F1 2017, bo trudno mówić w przypadku tej jazdy o wyluzowanym, niespiesznym sunięciu po asfaltowej wstędze, jak w Easy Riderze.
Codemasters twierdzi, że F1 2017 to najbardziej kompletne wyścigi, jakie powstały w tych klimatach. Wszystko w związku ze znacznie wzbogaconym trybem kariery. Otrzymujemy w nim nowe padoki, postacie, lepszy rozwój zespołu i bolidów. Studio zdecydowało się zwiększyć wpływ na pracę działu rozwoju (115 ulepszeń bolidów, 5 razy więcej niż w przypadku F1 2016). Autorzy przygotowali też nowe programy szkoleniowe i zadbali o klasyczne bolidy.
Co z tego naprawdę wyjdzie dowiemy się już 25 sierpnia.