Call of Duty: WWII zaoferuje doświadczenie prawdziwej wojny. Będziemy wygrywać i przegrywać
Sledgehammer Games odrobiło zadanie domowe i zamierza zaoferować graczom realistyczną historię w bardzo trudnych czasach. Studio postanowiło jeszcze raz podkreślić siłę nadciągającej opowieści, w której doświadczymy sukcesów i porażek.
Call of Duty: WWII zadebiutuje na rynku 3 listopada jednocześnie na PlayStation 4, Xboksach One i komputerach osobistych. Deweloperzy rozwijają produkcję od 2014 roku, czyli od zakończenia prac nad Call of Duty: Advanced Warfare.
CALL OF DUTY WW2. NEW PRE-ORDER BONUS IS LAUGHABLE
Marka Call of Duty w końcu porzuca futurystyczne realia serwując graczom opowieść umiejscowioną w czasach II wojny światowej. Sledgehammer Games przez wiele miesięcy zasięgało informacji od weteranów wojennych chcąc mieć pewność, że produkcja w odpowiedni sposób przedstawi wojnę oraz żołnierzy.
W sprawie opowieści ponownie wypowiedział się Michael Condrey, który podkreślił, że podczas przygody będziemy doświadczać sukcesów oraz porażek. Autorzy nie zaoferują nam pięknej, przyjemnej i zwycięskiej historii, w której sterowany przez gracza oddział wybije tysiące oponentów i w ostatnim rozdziale zakończy wojnę.
W Call of Duty: WWII zabraknie automatycznej regeneracji zdrowia, by gracze czuli się bezradni i musieli polegać na swoim oddziale. Główny bohater skorzysta z pomocy współtowarzyszy broni, którzy mogą go poratować dodatkowym magazynkiem, czy też wyleczą jego rany i dzięki temu zostanie przygotowana ciekawa narracja.
Fani Call of Duty wcielą się w różne postacie, otrzymają za zadanie inne polecenia i twórcy starali się jak najlepiej przedstawić zadania na polu walki – to zdaniem szefa Sledgehammer Games potężne doświadczenie.
Niestety, nadal czekamy na pierwszą prezentację historii.