Outlast II zostało jednak ocenzurowane

Gry
3882V
Outlast II zostało jednak ocenzurowane
Bartosz Dawidowski | 03.04.2017, 12:57

Były apele polityków, którzy przypominali o prezencie Donalda Tuska dla Baracka Obamy. Było załamywanie rąk i emocjonujące wystąpienia w kwestii Outlast II. Mogło się już wydawać, że wreszcie entuzjaści gier wskórali coś w kwestii cenzury. Okazuje się, że nie do końca...

2 tygodnie temu donosiliśmy, że premiera Outlast II została zablokowana w Kraju Kangurów przez decyzję urzędu Classificiaton Board, przypisującemu kategorie wiekowe każdej grze dostępnej na rynku. W przypadku Outlast II instytucja po prostu odmówiła przyznania maksymalnej klasyfikacji wiekowej, co oczywiście zamykało drogę do jej wydania w Australii.

Dalsza część tekstu pod wideo

Australijski senator przypomina o wiedźmińskim prezencie dla Obamy

Jak się okazało kilka dni temu australijski Classification Board zmienił zdanie na ten temat. Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko; szczególnie jeśli mamy do czynienia ze scenami sugerującymi "przemoc seksualną", o której wspominał urząd.

Czy deweloperzy przygotowali ocenzurowaną edycję Outlast II? Autorzy sprytnie nie odpowiadali bezpośrednio na to pytanie, pisząc tylko na Twitterze, że "Outlast II będzie sprzedawany na wszystkich rynkach świata w takiej samej wersji".

Brzmi wspaniale? Nie do końca. Okazuje się, że deweloperzy dokonali pewnych cenzorskich cięć w Outlast II, by dystrybucja horroru mogła być prowadzona na wszystkich światowych rynkach.

"Kopia Outlast II wysłana do australijskiego Classification Branch, zawierała finalny kod gry i plik wideo z odnośnikami z wersji alfa. Ten plik wideo nie powinien zostać wysłany wraz z finalnym kodem gry, ponieważ nie reprezentował zawartości, która znajduje się w ostatecznej wersji gry.

W drugiej turze dosłaliśmy urzędowi finalną wersję gry z właściwym plikiem wideo, z odnośnikami do scen, które znajdują się w produkcji. W takiej sytuacji tytuł uzyskał klasyfikację R18+ w Australii" - tłumaczą twórcy Outlast II.

No to zagadka rozwiązana. Australijscy "cenzorzy" wcale nie przejęli się apelami senatora Davida Leyonhjelma . Okazuje się, że w grze po prostu nie zobaczymy kontrowersyjnych scen o charakterze seksualnym w tak dosadnej formie, jak w wersji alfa Outlast II.

Źródło: własne

Komentarze (54)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper