Nintendo Switch. Znamy powód droższych gier – to może stanowić wkrótce duży problem

Gry
7102V
Nintendo Switch. Znamy powód droższych gier – to może stanowić wkrótce duży problem
Wojciech Gruszczyk | 13.03.2017, 14:43

W ubiegłym tygodniu burzę rozpętali twórcy RiME, którzy potwierdzili datę premiery oraz cenę produkcji. Tytuł zadebiutuje w późniejszym terminie na Nintendo Switch i na tej platformie będzie najdroższy. Poznaliśmy powód tej sytuacji.

Grey Box i Six Foot – wydawca RiME – w połowie ubiegłego tygodnia potwierdził, że produkcja zadebiutuje 26 maja na PlayStation 4, Xboksach One i komputerach osobistych. Gracze muszą przygotować około 150 zł na tę opowieść, ale edycja na Nintendo Switch zadebiutuje później i będzie droższa – kupimy ją za około 190 zł.

Dalsza część tekstu pod wideo

RiME w Encyklopedii PPE.pl

Wielu graczy sądziło, że to nieczysta zagrywka deweloperów, ale brytyjski Eurogamer postanowił zbadać sprawę. Okazuje się, że w tym wypadku sytuacja nie wynikła z powodu chciwości deweloperów, a przez… Drogie kartridże.

Małe nośniki danych są droższe od płyt Blu-ray, a dodatkowo ich cena jest uzależniona od dwóch czynników – wielkości (1GB, 2GB, 4GB, 8GB, 16GB oraz 32GB) oraz liczby zamówionych egzemplarzy. Sytuacja nie jest problematyczna dla deweloperów tworzący gry AAA, za którymi stoją wielcy wydawcy, jednak autorzy indyków odczuwają pewne niedogodności, przez które gry na Nintendo Switch mogą być droższe.

Najlepszym przykładem tej sytuacji jest właśnie wspomniane RiME, którego autorzy zaznaczają, że cena na daną platformę jest uzależniona od kosztów prac i właśnie… Produkcji.

Dziennikarze dodatkowo zaznaczają, że problem „drogich cyfrowych wydań” jest podobno spowodowany przez Nintendo, które musi uginać się pod sieciami sklepów typu GAME czy GameStop. Gdyby firma zgodziła się na przykładowo o połowę niższą cenę za RiME w eShopie, to sklepy nie chciałyby wrzucać na półki sklepowe pudełek z Nintendo Switcha, bo mało kto w ogóle byłby nimi zainteresowany. Nintendo ma wymagać od wydawców, by ceny pudełkowych oraz cyfrowych wydań były identyczne.

W przypadku e-zakupów trudno tutaj mówić o rewolucji, bo podobną praktykę obserwujemy również na innych platformach, ale sytuacja z droższymi wydaniami małych gier może sprawić problem.  

Materiał: Nintendo Switch - unboxing i pierwsze wrażenia

Źródło: http://www.eurogamer.net/articles/2017-03-10-why-nintendo-switch-games-are-ending-up-more-expensive

Komentarze (96)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper