Randy Pitchford próbuje ratować Battleborn pornografią; gracze utarli mu nosa
Zainteresowanie Battleborn spada w niepokojącym tempie. W listopadzie donosiliśmy nawet, że produkcja stworzona przez Gearbox nie może zebrać na pecetowych serwerach więcej niż 300 graczy w ciągu doby. Randy Pitchford postanowił chyba, że trzeba grze trochę "pomóc"...
Randy Pitchford, prezes Gearbox Software, próbuje ratować Battleborn, które poniosło dotkliwą porażkę w starciu z bardzo popularnym Overwatch. Deweloper robi to jednak niestety dosyć nieporadnie.
Battleborn w Encyklopedii PPE.pl
Ostatnio Randy Pitchford zamieścił na swoim Twitterze wpis, w którym donosi, że na zakładce Reddit dotyczącej Battleborn popularna stała się... pornografia z postaciami z tej sieciowej produkcji. I tu faktycznie trzeba powiedzieć, że cały czas powstają erotyczne obrazki rysowane przez fanów tej pozycji, ale w porównaniu z Overwatch jest ich chyba znacznie mniej.
VERY NSFW, but I have received reports that BattlebornRule34 is now a thing on Reddit. LINK WITH CAUTION: https://t.co/laA7tR4Dgs
— Randy Pitchford (@DuvalMagic) 16 stycznia 2017
Gracze od razu wyczuli, że prezes Gearbox Software próbuje w desperacki sposób zainteresować swoim produktem spragnionych golizny graczy. Wg większości osób Pitchford skompromitował się rzeczonym wpisem i próbami taniego "marketingu".
Żeby utrzeć nosa Gearbox Software gracze zaczęli tworzyć nowe wpisy na forum, do którego odsyłał twitterowy link we wpisie Pitchforda. Tu jednak zamiast golizny czekały na ciekawskie osoby następujące tematy: "Overwatch jest Lepszy", "Kolejna kompromitacja Gearbox", "To jest żałosne, Randy", "Battleborn jest Żałosny", "Battleborn wykaszany przez Overwatch w sprzedaży".
Najlepiej to chyba skomentować parafrazą Siary z "Kiler-ów 2-óch": No i wylądował. I cały misterny plan Pitchforda też w p... pojemnik na śmieci.