Samsung przeprasza za płonące smartfony Galaxy Note 7
Pamiętacie aferę z października, kiedy okazało się, że Samsung wycofuje ze sprzedaży wszystkie smartfony Galaxy Note 7? Koreańska korporacja próbuje teraz podreperować nadszarpniętą reputację...
Samsung wycofał ze sprzedaży swój flagowy model smartfonów Galaxy Note 7. Wszystko w związku z ryzykiem pożaru i obrażeń ciała. Wiele egzemplarzy Galaxy Note 7 ulegało samozapłonowi, np. podczas jazdy samochodem lub lotu samolotem, co oczywiście stanowiło wielkie zagrożenie dla życia i zdrowia.
O sprawie trąbiły praktycznie wszystkie media amerykańskie i europejskie. Teraz koreańska firma próbuje podreperować swój nadszarpnięty wizerunek, zlecając najważniejszym magazynom i gazetom z USA publikację reklam z długimi przeprosinami za to potknięcie. List otwarty z przeprosinami pojawił się m.in. w The Wall Street Journal, The New York Times i The Washington Post
"Naszą misją jest być najlepszymi w zakresie jakości i bezpieczeństwa. Ostatnio nie dotrzymaliśmy tej obietnicy, za co szczerze przepraszamy. Przebadamy wszystkie aspekty naszego urządzenia, włączając w to hardware, software, proces produkcyjny i ogólną strukturę baterii. Będziemy działać jak najszybciej, ale potrzeba czasu, byśmy uzyskali odpowiednie rezultaty".
Takie przeprosiny w formie "reklam" w gazetach są z pewnością dobrym posunięciem. South Park już kilka lat temu proponował jednak jeszcze "lepszą" formę przeprosin za katastrofę ekologiczną w Zatoce Meksykańskiej, spowodowaną przez BP. Wszystkim, którzy stracili dorobek całego życia zrobiło się od razu cieplej na sercu.
