Wystarczyły dwa zdjęcia - rośnie wartość akcji Take-Two
Nie znamy oficjalnej nazwy, nie widzieliśmy zwiastuna, nie znamy umiejscowienia wydarzeń, a włodarze Take-Two już mogą ze spokojem obserwować giełdę. Korporacja w przeciągu ostatnich godzin zaliczyła bardzo dobry wzrost akcji.
Nowa gra w uniwersum Red Dead nadciąga. Rockstar w przeciągu doby opublikowało dwie grafiki, które rozbudziły graczy żądnych kolejnych opowieści na Dzikim Zachodzie. Nadal czekamy na oficjalną zapowiedź, która ma pojawić się w tym tygodniu, ale już teraz Strauss Zelnick może ze spokojem obserwować sytuację.
Take-Two jest właścicielem Rockstar Games i w przeciągu ostatnich godzin wartość akcji wzrosła o 5.53% do poziomu 45.09 dolarów. To bez wątpienia dopiero początek pozytywnych informacji dla korporacji, ale sytuacja pokazuje, jaką siłę w dzisiejszych czasach posiadają media społecznościowe – obie wspomniane grafiki były rozsyłane przez miliony fanów na całym świecie.
Teraz możemy sobie tylko wyobrazić, co się będzie działo w momencie ujawnienia produkcji. Warto na pewno przypomnieć słowa dyrektora generalnego Take-Two, który w 2014 roku w rozmowie z inwestorami zaznaczył, że seria Red Dead już na stałe zagościła w katalogu wydawniczym firmy. W tej sytuacji tylko kwestią czasu było pojawienie się nowej pozycji.
Ciekawostką na pewno jest fakt, że w 2008 roku Electronic Arts starało się przejąć Take-Two i Elektronicy proponowali wykupienie akcji po cenie około 26 dolarów, jednak gdy Zelnick stwierdził, że ta oferta jest zdecydowanie za mała, to cena jednej akcji wyniosła zaledwie 15,80 dolarów...