Naćpani strażnicy i krwiożerczy Wielki Brat. Zobaczcie 20 minut rozgrywki z We Happy Few
We Happy Few może okazać się sporą niespodzianką końcówki miesiąca. Akurat na rynku nie pojawiają się wielki hity, a pozycja autorów Contrast potrafi zaintrygować. Zobaczcie 20 minut rozgrywki z tej nadciągającej opowieści.
We Happy Few zaprowadzi graczy do wyjątkowego Wellington Wells. Ta mieścina jest dla wielu wybawieniem, bo panuje w niej wieczne szczęście. To jednak nie dobrobyt i miła atmosfera sprawia, że ludzie są tutaj wiecznie uśmiechnięci. Okazuje się, że mieszkańcy każdego dnia biorą silne narkotyki, które zmieniają ich świadomość.
Jednak nie wszyscy chcą żyć w tym wyjątkowym świecie. Główny bohater jest jednym ze śmiałków, którzy zamierzają uciec z tego bajkowego miejsca. Nie będzie to jednak łatwa sprawa, bo mieścina jest monitorowana przez „Wielkiego Brata”, który czuwa nad losami swoich poddanych.
Warto jednak wiedzieć, że w tytule świat jest generowany proceduralnie, a śmierć permanentna, więc każde nasze doświadczenie będzie inne, a zarazem bardzo trudne. Twórcy przygotowali dojrzałą historię, podczas której trzeba dbać o podstawowe potrzeby (głód, pragnienie, sen), a jednocześnie dostosowywać się do rytuałów panujących w Wellington Wells.
Gra debiutuje już jutro na Xbox One i PC, więc z tej okazji możemy spojrzeć na długi materiał ukazujący kilka fragmentów rozgrywki.