"Microsoft potrzebował czasu, żeby zdefiniować własną tożsamość"
Arran Seaton z Monothetic Games (xboksowe Beacon) zaoferował swoje spojrzenie na nieustanny wyścig, w jakim biorą udział Sony i Microsoft. Wg Seatona, konsole obu producentów są dobre na swoje własne sposoby, jednak to Microsoft potrzebował więcej czasu.
Deweloper sugeruje w swojej wypowiedzi, że Sony i Microsoft mają swoje pomysły na siebie. O aktualnym sukcesie Japończyków zdecydowało to, że to oni od samego początku wiedzieli, jaki chcą osiągnąć cel:
Nigdy nie podobało mi się podsycanie wojenek konsolowych. Myślę, że obaj robią wiele słusznych rzeczy na swój własny sposób. Obiektywnie można stwierdzić przewagę Sony w tej generacji, ponieważ mieli jasne intencje, które chcieli wprowadzić w życie po erze PS3. Nawet w kontaktach ze studiami indie byli bardzo otwarci od samego początku.
Seaton przewiduje również, że to Sony będzie miało przywilej dotarcia z wirtualną rzeczywistością do masowego odbiorcy.
Pochwały nie skończyły się jednak na temacie Sony:
Microsoft pozbierał się w sobie przez ostatni rok. Tym razem zajęło im trochę dłużej określenie sobie i obranie kierunku. Dzięki programowi ID@Xbox nauczyli się na własnych błędach popełnionych za czasów X360. Nadchodząca możliwość grania w gry z Xboksa na pecetach jest czymś świetnym, a Xbox One S to świadectwo tego, że Microsoft słucha graczy - mniejszy sprzęt, brak kostki zasilającej i fizyczny włącznik.
Członek Monothetic Games zaoferował nam swoją perspektywę konkurencji między Sony i Microsoftem z punktu widzenia producenta gier indie.
Osobiście, chciałbym zobaczyć, czy ze startem kolejnej generacji - o ile ta nastąpi - Microsoft będzie kontynuował swoją aktualna strategię, czy porzuci ją, by lepiej wykonać plan, który miał zrealizować już Xbox One.