Ubisoft odcina się od porównywania Tom Clancy's The Division do Destiny. Firma przedstawia nawet różnice
Po zakończonych niedawno testach Tom Clancy's The Division w Sieci pojawiło się sporo informacji, według których gra w wielu miejscach przypomina Destiny. Twórcy z Francji nie podzielają tego zdania i przedstawiają różnice.
Wielu graczy uważa, że Tom Clancy's The Division w wielu miejscach przypomina Destiny i ta wiadomość nie do końca podoba się twórcom z Francji. Pewnie gdyby dzieło Bungie osiągnęło większy sukces, to twórcy przemilczeliby sprawę, ale w tych nienajlepszych okolicznościach Julian Gerighty z Ubisoftu postanowił w ostatnim wywiadzie przedstawić różnice:
„Oczywiście trudno mi mówić o Destiny, ale myślę o walorach The Division: gra umiejscowiona we współczesności, wirus pogrąża prawdziwe miasto, rozgrywka w otwartym świecie.”
Gerighty kontynuując wypowiedź podkreślił, że obie gry są bardzo nowoczesne, ale oferują inne doświadczenia. Trudno nie zgodzić się z przedstawionymi powyżej właściwościami pozycji Ubisoftu, ale pomimo to projekty w wielu miejscach są podobne. To strzelanki nastawione na wykonywanie misji, zbieranie nowego sprzętu i rozgrywkę PVP. Ja tylko mam nadzieję, że w przypadku Tom Clancy's The Division na dłuższą metę zmagania nie będą przynudzać… Z tym problemem spotkałem się w przypadku Destiny.