Valve tłumaczy się z ostatniego zamieszana z wyciekem danych

Gry
1229V
Valve tłumaczy się z ostatniego zamieszana z wyciekem danych
Kuba Kleszcz | 02.01.2016, 11:00

Świąteczną błogość mogły zakłócić niedawne doniesienia o wycieku danych, które każdy wolałby zachować do własnego wglądu. Valve zdecydowało podzielić się z nami szczegółami tego incydentu, jak choćby liczba użytkowników nim dotkniętych.

Problem dotyczył ok. 34 tysięcy użytkowników Steama, co jest zaledwie kroplą w morzu, jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkich klientów, jednak wciąż nie jest najprzyjemniej znajdować się w tym wąskim gronie.

Dalsza część tekstu pod wideo

W niepowołane ręce mogły trafić adresy rozliczeniowe, cztery ostatnie cyfry numeru telefonu powiązanego z usługą Steam Guard, dwie ostatnie cyfry numeru karty bankowej oraz adres mailowy.

Wniosek? Nie można było zatem wejść w posiadanie informacji, które by umożliwiły dokonanie zakupu w sklepie. Tak też zapewnia graczy Valve - podczas 90 feralnych minut nie sfinalizowano żadnej niechcianej transakcji.

Powodem wtopy okazał się atak DDoS. Valve regularnie musi odpierać takie natarcia, jednak ten akurat wydarzył się podczas świątecznych wyprzedaży. Obciążenie serwerów dołożyło swoją cegiełkę, a Valve musiało uruchomić drugi system buforujący, który okazał się wadliwy, powodując cały problem.

Włodarze firmy przepraszają za to zajście oraz tymczasowe unieruchomienie usługi Steam. Amerykanie zapewniają, że wprowadzenie nowych zabezpieczeń uniemożliwi niepożądaną powtórkę z rozrywki w przyszłości, a sprawcy ataku DDoS są już poszukiwani przez odpowiednie organy.

Źródło: http://gamingbolt.com/valve-finally-issues-a-statement-on-cache-leak-issues-during-holidays

Komentarze (24)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper