Konami zabroniło Kojimie pojawić się na gali The Game Awards. Zostali publicznie skrytykowani na scenie

Byliśmy niezwykle zdziwieni, że zarówno podczas rozdania nagród w Tokio, jak i na The Game Awards, nagrody za Metal Gear Solid V: The Phantom Pain nie odbierał Hideo Kojima. Wiemy już dlaczego.

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain otrzymało nagrodę w kategorii najlepsza gra akcji roku. Statuetkę na scenie The Game Awards 2015 odbierał jednak nie twórca wielkiego hitu, ale Kiefer Sutherland użyczający głosu głównemu bohaterowi. Było to dosyć osobliwe, zwłaszcza że wszyscy słyszeliśmy informacje o tym, że Kojima ma pojawić się na rozdaniu nagród osobiście. Prowadzący Geoff Keighley zdradził na wizji co się stało nie pozostawiając na Konami suchej nitki.

Okazuje się, że korporacja, z którą burzliwie rozstał się Japończyk, skontaktowała się z nim tego samego dnia poprzez adwokata i zabroniła pojawić się na imprezie. Kojima co prawda znajdował się na miejscu, przyjechał z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale nie miał możliwości oficjalnie wystąpić przed publiką.

Można zastanawiać się o co tak naprawdę między nimi poszło, jednak niezależnie od sprzeczki takie zachowanie Konami jest co najmniej żenujące. Taka sytuacja pozwala nam sądzić, że to właśnie korporacja jest tutaj czarnym charakterem od samego początku całego dramatu.

Na scenie odegrano piosenkę z Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, która dedykowana była właśnie Hideo Kojimię. Zaśpiewała ją Stefanie Joosten - aktorka wcielająca się w rolę Quiet.

Na Twitterze ruszyła właśnie akcja #freekojima. Polecamy przyłączenie się do niej i wyrażenie swojej dezaprobaty wobec działań firmy.