Raven's Cry wypływa na szerokie morze - gra zmienia nazwę i powróci w ulepszonej wersji
Pamiętacie jeszcze o ? Grę przygotowało rodzime studio Reality Pump, które w maju zbankrutowało. Piracka łajba zatonęła wraz z marzeniem o rywalizacji z Assassin's Creed IV: Black Flag. Mimo wszystko tytuł powróci pod zmienioną nazwą i z licznymi ulepszeniami.
po wielkich problemach zadebiutował na rynku 30 stycznia 2015 roku. Pozycja pierwotnie miała trafić na półki sklepowe w 2013 roku i jednocześnie zawalczyć z Assassin's Creed IV: Black Flag o miano najlepszej pirackiej produkcji. Tak się oczywiście nie stało, produkcja zmieniała deweloperów, a w ostatecznym rozrachunku projekt kończyli Polacy z Reality Pump. Gra pochłonęła rodzime studio, które w maju ogłosiło bankructwo.
Po miesiącach spokoju wydawca – TopWare Interactive – poinformował, że to wielkie dzieło powraca! Vendetta: Curse of Raven's Cry wskoczy na półki sklepowe z licznymi ulepszeniami.
Szczęśliwi klienci, którzy w styczniu kupili tytuł, otrzymają bezpłatną aktualizację. Deweloperzy podobno zajęli się między innymi wszystkimi bugami, przygotowali nowe przerywniki filmowe oraz dodali opcję swobodnej podróży.
Na dzień dzisiejszy trudno mi powiedzieć, czy Vendetta: Curse of Raven's Cry rozpali naszą miłość do piractwa. Jedno jest pewne – trudno będzie zaprezentować gorszą jakość od poprzedniej gry... może się pochwalić średnią na poziomie 27%.
