Rise of the Tomb Raider jest dla Lary wyprawą terapeutyczną
Premiera Rise of the Tomb Raider zbliża się wielkimi krokami, a twórcy zdradzają pewne szczegóły dotyczące motywacji pani archeolog.
Już tylko niecały miesiąc pozostał nam do drugiej odsłony nowej serii o przygodach Lary Croft. Okazuje się, że młoda dziewczyna nie wyszła bez szwanku po wydarzeniach z reboota, a jej nowa wyprawa ma o wiele większe znaczenie, niż z początku mogłoby się wydawać.
Doświadczenia z Yamatai odkopały w niej uczucia z czasów, gdy była jeszcze dzieckiem, co przygotowało dla nas scenę, by opowiedzieć kolejny rozdział tej historii. Lara próbuje pogodzić się z bólem, to jej podróż terapeutyczna, ale nie potrzebuje przy tym pomocy terapeuty.
Powiedział w rozmowie z Gamespotem Brian Horton - reżyser gry
To opowieść o stawaniu się kimś unikalnym w tym świecie i związanym z tym bólu. Nie złożysz w tym celu CV i nie wyuczysz się tego tradycyjnie na studiach. Potrzeba do tego doświadczenia. Lara prześledzi swoją historię na drodze ku swojej przyszłości.
Takie podejście w kreowaniu tej postaci bardzo nam się podoba. Nie możemy się doczekać premiery, która odbędzie się 10 listopada.