Żadnej ekskluzywności dla apokalipsy. Koniec świata w grze Fallout 4 dotknie wszystkich po równo
Duża, postapokaliptyczna gra Bethesdy nie będzie wybiórczo obdarowywać graczy dodatkowymi historiami. Potwierdził to oficjalnie Pete Hines.
Studio Bethesda Softworks znane jest między innymi z tego, że często ograniczają dodatkową zawartość do swoich gier za pomocą czasowej ekskluzywności dla danej konsoli. Oczywiście jest to związane z kwestiami finansowymi i tym, że konkretna firma chętnie płaci za dostępność danego DLC, nawet chwilowo, tylko i wyłącznie dla swojej platformy.
Fallout 4 ma jednak wszystko zmienić. Szef marketingu studia - Pete Hines - potwierdził na swoim twitterze, że DLC dla nowej odsłony legendarnej serii cRPG nie zostanie zamknięte za ścianą ekskluzywności.
@XxThe5sGuyxX we aren't doing a DLC exclusive with anyone
— Pete Hines (@DCDeacon) wrzesień 27, 2015
Bardzo cieszy mnie taki obrót sprawy. Osobiście zawsze uważałem czasową ekskluzywność za dziwaczną praktykę, która choć zapewne opłacalna jest dla producentów konsol, to jednak niezwykle irytuje samych graczy.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Fallout 4.
